zdecydowalam sie na wizyte u psychiatry

boje sie troche tego pierwszego spotkania:O

wiekszość ludzi tutaj powinna podjąc taką decyzję:D

mam szanse na dziewczyne?zarabiam 1200 zł miesięcznie ,nie mam znajomych nawet 1 kolegi nie mam ,chodzę na siłownie, lubie sluchać muzyki np hip hop, trance itp lubie grafike komputerowa ,nie mam auta,jestem nieśmiały,małomówny

nie wiem:D a moze ktos powie jak to jest ten pierwszy raz?:D

nie jest źle, pan doktor przeprowadzi z tobą wywiad co i jak a na koniec wypisze leki, idziesz prywatnie?

Moja koleznaka przezyła niedawno ekstremalna wizytę u psychiatry... Doktor był cały w cwiekach, a z głosników leciała muzyka typu rock czy punk

niestety nie prywatnie:( ale podobno dobry jest ten lekarz. boje sie brac tabletki,ale juz nie mam siły.

Bylam i zyje. Nic strasznego ale jak dla mnie byla to strata czasu, wydaje mi sie ze moj psychiatra byl malo kompetentny... Mam nadzieje, ze trafisz lepiej niz ja! Glowa do gory!

Spoko, nic Ci nie zrobi, tylko weź pod uwagę, że może przepisać leki, które nie pomogą. Tak to już jest jeden lek działa lepiej inny gorzej. Piszę to żebyś się nie zrażała do lekarza, bo dostałaś leki, na które źle reagujesz, ale znając życie dostaniesz escitalopram. Powodzenia!

no zobaczymy jak będzie:)mam nadzieje,ze przepisze mi takie leki,zebym zaczęła jakos normalnie funkcjonowac:)

Pamietaj tylko, ze wiekszosc tych lekow zacznie dzialac dopiero po 2-4 tygodzniach regularnego zazywania, wiec potrzebna ci bedzie duza doza cierpliwosci. No i dobrze by bylo, zeby oprocz lekow lekarz zaoferowal inne terapie. Jak dla mnie regularne rozmowy z psychologiem i medytacja byly bardziej pomocne niz psychiatra i antydepresanty...

tak myśle,zeby jednoczesnie chodzic do psychologa:)

Bardzo dobrze.Żaden wstyd ani ujma.Psychotropy jednak to moim zdaniem ostateczność-lepiej zwalczać demony na" trzeźwo" np ;hobby,pasja.