seks i blona dziewicza

kilka tygodni temu podjelam decyzje by przezyc swoj pierwszy raz. Gdy po grze wstpenej przeszlismy do konkretow,gdy chlopak zaczal pomalu wkladac penisa czulam okropny bol juz przy samym wejsciu,gdy wchodzil bol nie ustapil,po kilku jego ruchach zrezygnowalismy,drugiego dnia sprobowalismy drygi raz,bylo tak samo bol i zadnej przyjemnosci. Nie przebil blony bo gdy tylko wchodzil glebiej odczuwalam bol. Planujemy sprobowal jeszcze raz,co mozemy zrobic bym nie odczuwala takiego bolu i jak przebic blone skoro nie udalo sie poprzednimi razami. Moze macie jakies rady?? Mialyscie podobne sytuacje? Prosze o pomoc

Nie mam rady, bo ja sobie sama błonę przerywałam. Najpierw marker sobie tam kładłam, potem świeczkę, a potem wibrator i tyle. Jak od razu coś wielkości penisa to nie wiem jak wetknąć jak błona jest. Na pewno będzie boleć i trzeba przecierpieć.

niech wykona jeden szybki i zdecydowany ruch tak aby wszedł cały a potem dajcie sobie spokój na parę dni aby się ładnie pogoiło :)

MNIE BŁONA SAMA PĘKŁA JAK SPADŁAM Z GÓRKI Z ROWERU. MIAŁAM WTEDY 12 LAT. TEŻ BYM SIĘ BAŁA BÓLU JAK TY AUTORKO. JAK ZACZĘŁAM WSPÓŁŻYĆ W WIEKU 18 LAT TO NIE CZUŁAM JUZ ŻADNEJ BŁONY.