duży pociąg seksualny, brak tematów do rozmowy...

Mam maleńki problem, otóż poznałam faceta z którym nie mam o czym rozmawiać, jeszcze w towarzystwie to pół biedy, ale jak zostajemy sami to jest nudny jak flaki z olejem. Jeżeli chodzi o pociąg seksualny to jest między nami takie coś. Ale po za przytulaniem, całowaniem i seksem nic więcej. Czy jest sens to ciągnąć?

a o czym można z tobą rozmawiać?

Hehehehe rozmiar biustu F lub G? Takie idiotki sa zalosne ;)

z wcześniejszym partnerem nie miałam z tym problemów

z wcześniejszym partnerem nie miałam z tym problemów może facet sam nakręcał i wychodziło ...teraz tego nie ma i jest pustka...

ok idę, bo się "czepiam" - miłych rozmów

Tez mialam podobnie..poznalam faceta na imprezie wsrod znajomych itd rozmowa sie kleila itd potem nic tylko calowanie itd..po za tym byl nudny..probowalam cos tam rozkrecac no ale nie dalo sie najgorsze ze on nie widzial problemu heh..i to ja musialam zakonczyc spotkania;/