Z jaką pojebaną babą siedzę w pokoju, to sobie nie wyobrażacie!!

Pierdolca dostanę niedługo:o marzę o tym, aby już polazła na urlop, potem ja ide na cały sierpień i będę ją miała z głowy, ale dopiero od lipca:O wpierdala mi się w moje obowiązki, a potem pierdoli, ze on się już nie wtrąca:o dostałyśmy rano od koleżanki po kawałko ciata drożdżowego, to nie dosc ze dostała, to jeszcze miała pretensje, ze dostała od krawędzi, a ona nie lubi od krawędzi:o ale wpierdalała, aż jej się uszy trzęsły:o wczoraj dostałyśmy dostawę materiałów biurowych, przywiózł je taki młody chłopaczek. pierwszy raz go na oczy widziała. ja musiałam wyjsć na chwilę, ale zapomniałam teczki z pokoju. wracam, drzwi już zamknięte, chłopaczek popija kawkę, i wydzwania do kolegi który siedzi w anglii, zeby jej synusiowi nieudacznikowi robotę załatwić, bo ten wyjechał tydzień temu i stwierdził, ze tam gdzie trafił, to obóz pracy i on już nie chce tam być:o mogłabym wymieniać tak godzinami:D podzielcie się opowiesciami o swoich durnowatych kolezankach:D

Ja siedzę z baba która przez 8 godzin gada non stop na dwa telefony jednocześnie a odzywa się tylko jak czas wyjść na papierosa więc spokój

proponuje jej jakos zatruć zycie!!! ja szukam pomyslow na wkur.... mojej starej sasiadki

nie uważam, żeby była durnowata walczy o swoje jest okazja to angażuje chłopaczka jest ciasto to upomina się o lepszy kawałek a ty zamiast na kafeterii do roboty się bierz :D

ta, walczy o swoje:D załatwia synusiowi, bo on nie potrafi:D teraz właśnie dzwoni do niej mezuś tez anglii, włąśnie będzie synusiowi przelewał pieniądze, bo sobie biedny nie poradzi:D przyszedł do mnie kumpel, załatwic sprawę służbowa, a ona do niego CICHO, bo ona właśnie dzwoni do pana który jej dach remontuje:D

właśnie polazła pytac setny raz o to samo babkę z pokoju obok, i wróciła zdziwiona, ze tamta isę denerwuje:o

Na kolegów / koleżanki z pracy nie ma rady. Tak to już jest, że jedni są ok a inni wręcz przeciwnie. Tych drugich po prostu trzeba olać i traktować jak powietrze ------------------------------------------------------------------ http://www.podane.pl/ dział Etyka i Obyczaje

apropos załatwiania synusiowi :) właśnie moja koleżanka z pokoju załatwiała synusiowi wizyte u lekarza, bo dostał sraczki synuś ma lat 28 :) :) :)

siedziec na kafe i kolezanki obspiewywac jestes zwykla plotkarka nie masz swoich spraw to zyjesz zyciem innych :)

autorko na temat twojego życia tez można wypowiadac sie w ten sposob: siedzi taka non strop dziobie w tym internecie i szuka chłopaka nieudacznica,je nad klawiatura ciasto i tymi brudnymi paluchami smaruje przyciski. Nic nie robi tylko obgaduje innych i patrzy się spod byka, a jak przyjdzie do niej koleś to jazgocze i nie zważa nawet na to, że ktoś obok właśnie rozmawia przez telefon. Siedzi tylko na forum i pisze bzdurne posty, wmawiajac ludziom, że jest kimś lepszym od nnych. ??

młoda jest to mozna jej wybaczyc

mam swoje sprawy, ale nie chwalę sie nimi na lewo i prawo jak ona:D a jej życiem nie można isę nie zainteresowac, bo nawija o tym non stop, musiałabym zw stoperami siedzieć, zeby jej nie słyszec:p a na kafe siedzę, bo mam taką pracę, ze mogę sobie na to pozwolic od czasu do czasu:p a same co robicie??:p

my same nie obgadujemy nikogo

co macie za prace?

czytamy takie dsperatki jak Ty :P bez zcyia bez obowaizkow wiecznie paplajace i neizadowolone z innych :0

mam w pracy takie trzy - jedna non stop gada, ale nie tylko do nas (np sama do siebie o tym co robi:/), druga się nie myje i cuchnie i na dodatek ciągle jej zimno i okien nie pozwala otwierać (co i tak robimy, a jak wychodzi to otwieramy też drzwi i robimy przeciągi), a trzecia ciągle patrzy na innych i szuka kto coś spiskuje przeciwko niej :) Reszta towarzystwa na poziomie - żeby nie było, że w domu wariatów pracuję :) aaa - i teraz nie pracuję, wyleciałabym z hukiem za siedzenie na takich stronach podczas pracy :)

boze jak sie ciesze, ze nie pracuje w jakims podupadlym biurze w Polsce z ziejacymiu jadem, plotkujacymi babami, obgadujacymi cie za to, ze nie lubisz rogow ciatsa drozdzowego przez takie glupie, ograniczone baby sa trujace atmosfery w pracy

i oto mamy wniosek ucz sie, pracuj a tu przyjdzie taka mloda bxdziagwa umiejaca buszowac po necie za to z jezorem jak pies mysliwski i z mozdzkiem chomiczka i psuje wszystko to na czlek tyral pozycje, autorytet :P

ja pracuje w szkole w miescie liczacym 70 tys mieszkancow atmosfera jest straszna, jezeli tylko przyjdziesz w fajnej sukience do pracy, masz zdolne ladne dziecko, twoja klasa odnosi wysokie wyniki, organizujesz o 3 konkursy za duzo- to kazda cie zjebie wzrokiem i obgada