studia zaoczne turystyka i rekreacja- czy to ma sens?

tak jak w temacie... czy to ma sens, na dziennych sa jakies wyjazdy na ktorych sie czegos mozna nauczyc natomiast na zaocznych tego nie bedzie... jestem rozdarta wewnetrznie, bo oczywsicie nie chodzi mi o same wyjazdy ale pozniej jest mozliwosc jest zrobienia np.pilota wycieczek na dziennych, a na zaocznych nie wiem jak to jest... pozdrawiam

to jakiś idiotyczny kierunek przecież turystą może zostać każdy

Bez żadnych kwalifikacji :D

a nie lepiej iść po prostu na jakiś kurs na pilota ?

nie wiem nawet czy sa takie kursy... serio mi sie podoba ten kierunek bo lubie podrozowac, znam jezyki ale nie wiem czy studiowanie tego zaocznie ma sens

a dlaczego nie możesz iść na dzienne ? są jakieś kursy kiedyś facet mi w pociągu opowiadał on za granicą oprowadzał wycieczki i mówił ,że jakieś kursy porobił :P

przeciez teraz bedzie deregulacja zawodow i nie beda juz potrzebne uprawnienia na pilota... na wszystkie kursy mozesz chodzic razem z dziennymi. jesli chcesz tak sobie isc na turystyke to mozesz rownie dobrze isc na administracje, bo w biurze podrozy i po tym i po tym znajdziesz prace. to nie sa studia, ktore dadza ci konkretne wyksztalcenie, to jest poczatek, zeby byc kims musisz isc na jakis inny kierunek dodatkowo.

w biurze podróży po administracji?

no tak, ale po tym kierunku nie tylko koge byc pilotem wycieczek czy siedziec w biurze podrozy, zawsze chcialam byc stewardessa i z tego co wiem to po tym kieunku sa troszke wieksze szanse...

nawet po technikum hotelarskim

ja takie skonczylam ... jezeli ci zaleozy tylko na papierku to rób ... sam kurs pilota robilam jeszcze w liceum wiec to niema nic wspolnego. na studiach zaocznych tez jest wycieczka. u nas byla do egiptu. a co chcesz robić po tych studiach?? ja ze swoich niekorzystam wcale ... a jako pilot oprowadzam czasem znajomych po moim pieknym krakowie :))) a teraz siedze w anglii i pracuje w fabryce :)) gdyby nie te studia nieumialabym pracowac na lince w fabryce hahhahaa ;)

szanse sa wieksze o tyle, ze moze gdzies na uczelni znajdiesz ogloszenie, ze robia nabor na stewardessy... w pracy stewardessy licza sie jezyki, wyglad i zdrowie.

chcialam zawsze zostac stewardessa i jakos od 5 lat mi sie to marzenie nie zmienia, a slyszalam wloasnie ze po takich studiach sa wieksze szanse na ten zawod... DzielnaJa nie oszukujmy się, malo kto teraz pracuje w takim zawodzie z jakim mniej wiecej powiazane by byly jego sstudia:) a na dzienne nie moge isc z prostej przyczyny, brak kasy na utrzymanie sie i wynajecie mieszkania a w mojej malej miescinie nie ma uczelmni, musze dojezdzac do lodzi.

w liniach enter air szukali stewardes zobacz moze maja ogloszenie gdzies na stronie. na pewno nie trzeba bylo byc absolwentka turystyki wystarczyla matura przynajmniej w tych broszurkach na pokladzie bylo takie info. stewardesy maja niezbyt mile i koszmarnie brzydkie wiec moze chca cos zmienic.

o dziekuje, zaraz zobacze:)

pomijam juz ze nie wiem co jest interesujacego w pracy ktora sprowadza sie do pchania wozka podgrzewania kanapek i wysluchiwania durnych komentarzy podrywajacych facetow pijanych i zachowujacych sie jak swinie :D ? kup sobie wozek do hot dogow i pchaj go po pobliskiej galerii to samo a kasa bedzie wieksza i do domu sie wraca po pracy a nie tula po hotelach.

tu masz jakies ogloszenia zawsze mozesz sie wkrecic na inne stanowisko a jak kupia nowy samolot albo stary wraz z zaloga spadnie :P to bedzie ci latwiej sie dostac bo zakladam ze doswiadczenia nie masz a to sie najbardziej liczy w kazdej pracy. http://www.enterair.pl/o-nas/kariera http://www.latajznami.pl/aktualnosci,5179,enter_air_praca_dla_personelu_pokladowego.html

Właśnie najbardziej w całej kafe lubię te cięte komentarze, które sprowadzają na ziemię:D za linki dzięki

ale ten komentarz jak na mnie nie byl ciety :D wyobrazasz sobei ze bedziesz latac od miasta do miasta zwiedzac itd. a bedziesz pchala wozek i robila kanapki oraz uzerala z debilami przez 90% swojej pracy. miasto bedziesz widziala przez okno jak nie bedzie chmur. w dodatku lotniska sa na odludzi wiec twoje zwiedzanie ograniczy sie do poznawania zakamarkow przylotniskowych hoteli. zreszta bedziesz tak zmeczona przez ze nie w glowie ci bedzie zwiedzanie. ja ci mowie lepiej pchac wozek w przestworzach marketu i jezdzic jako turystka :D tym samym laczysz to co chcesz robic czyli pchanie i przyrzadzenie posilkow oraz zwiedzanie :P

Ma sens jak najbardziej. Ja studiuję ten kierunek na Vistuli w Warszawie. Wybrałam sobie specjalność Turystyka biznesowa i kształcę się w bardzo konkretnej dziedzinie. Nie ogólnie. Dzięki temu łatwiej jest potem o pracę.

W Vistuli ? a jaka to uszelnia ? jest bardzo uzo nauki ? ja zaczelam turystyke na SGGW i chce sie przenieść

Każde studia mają jakiś sens bo dobrze jest mieć dyplom :) Ja studiuje turystykę i rekreację,na studiach dziennych na krakowskiej uczelni www.ignatianum.edu.pl i bardzo sobie chwalę. Mamy wykładowców z różnych uczelni i świetną lokalizację ;)

Jasne, że warto! To bardzo dobry kierunek studiów! Ja studiowałam na WSHiG w Poznaniu http://study4u.eu/pl/uczelnia/443-wyzsza-szkola-hotelarstwa-i-gastronomii-w-poznaniu i teraz mam fajną pracę.