Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania2132132

czasami nie radze sobie sama ze sobą

Polecane posty

Gość Ania2132132

jestem młoda ,podobno ładna ( bo mam powodzenie ,ale sama w to jakos nie wierze do konca ) , ale cały czas siedze w domu , studiuje ,ale tak generalnie mało korzystam z zycia . nawet nie chce mi sie często isc do głupiego kina. czasem wychodze do kina czy na impreze ,ale rzadko bo jestem zamknieta w sobie itd poza tym czesto zawalam swoje obowiazki na studiach. czasem nie mam juz siły do tego wszystkiego :( czy to jest normalne żeby młodej dziewcynie nie chcialo sie wyjść gdzieś ze znajomymi ,albo gdziekolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania2132132
i jeszcze moj chłopak mnie dołuje . ale jakos brakuje mi sił żeby z nim zerwać generalnie czasem wszystko mi sie wydaje beznadziejne , popadam w dołki ciagle , często placze jak mam to zmienić? próbuje ,ale średnio mi to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjugdfgj
Mam to samo. Podejrzewam że to mogą być objawy depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresją grozi
Wiec bierz sie za siebie. Spacery i sok z marchewki przynajmniej od tego zacznij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania2132132
Robilam jakis test na depresje to mi wyszło ,ze ja mam i mam natychmiast poszukać pomocy.. wstaje rano , jakoś sobie radze, ale czuje ,ze zycie mi przecieka przez palce . mialam bardzo ciezkie dziecinstwo ciezsze od wiekszości ludzi i może to teraz jakos rzutuje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj brać jakieś leki, jeśli nie chcesz iść do lekarza- to ziołowe. Nie masz czasem anemii? Stan z cyklu "nic mi się nie chce" jest dla niej charakterystyczny. I zmień otoczenie- jak to chcesz zerwać z chłopakiem, ale jakoś nie chce Ci się do tego zabrać?! W swoim chłopaku właśnie powinnaś mieć największe oparcie- jeśli tak nie jest, to nie przedłużaj tej dziwnej relacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania2132132
nie robiłam juz dawno morfologii ,ale możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
teraz każdy przydupas co użala się nad sobą jakie on ma problemy (kur...jakie problemy, chore dziecko, brak kasy do pierwszego, mąż pijak i sadysta-to są problemy) podejrzewea u siebie depresje to teraz MODNE mam depresję płaczę nikt mnie nie rozumie a to zwykła cipowatość charakteru.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania2132132
wlasnie chciałabym sie obejsć bez lekarza .. chodzilam kiedys do psychologa ,ale nie pomogł mi boje sie ,ze jak pojde do lekarza to nie nafaszeruje jakimis lekami po których nic nie bede kontaktować. znam dziewczyne co brala antydepresanty i czula sie fatalnie , ciagle spała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania2132132
marcoo- nie jestem ciapowata z charakteru bo wiem ,ze mnie stac na wiele ,ale poprostu jakos nie mam checi do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieckiem
Ty poprostu nie masz zadnego celu w zyciu do ktorego wiekszosc ludzi dazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- nie myślałam o lekach otumaniających- wręcz przeciwnie: jakieś witaminy+ coś na koncentrację + żelazo na krew. Jak kończyłam studia też trafił mi się taki przestój, ale minęło. Serio- największą rolę powinien teraz odgrywać Twój facet + przyjaciele. W przeciwnym razie popadniesz w taki dziwny marazm i zostaniesz z tym sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×