ZDRADZA MNIE, TEN *&#$%^&* !!! jak sie zemscic?

jeśli bedziesz sie zachowywac jak idiotka, to tylko go upewnisz,ze dobrze zrobil naronbienie siary przy znajomych to niezly pomysl

taka co mieszka bez slubu to darmowa dziwka, ty narzeczoną nie bylas przeciez. zreszta dzis narzeczenstwo to NIC nie znaczy. starszy 10 lat? to sobie starego pierdziela wzielas hahaha i dobrze ci tak. no tak, mlodsi to tyle kasy nie mają więc musiala sobie wziac starego ruchacza i pewnie na kase glownie lecialas i dobrze ci tak ze cie zdradza

faceci sa skuwrysynami na ogol, wiesz najwazniejsze to wiara w siebie ktorej nie pozwol sobie nikomu nigdy odebrac i nie chodzi juz tylko o niego.. zobacz ze kiedys dojdziesz wlasnie do takiego wniosku i nie wazne czy bedziesz z nim czy nie.. ale jak go nie stac na bycie fair to niech zdradza kogos innego nie ciebie mała :) ty daj szanse komus wartosciowemu na zdobycie twojego serduszka

mszcząc sie tylko pokażesz jak bardzo ci na nim zależy, osmieszysz sie tylko;a ruchacz sobie nową dziwę znajdzie i z ciebie beda sie smieli razem, odpusc sobie, wroc do mamusi. skoro on taki bogaty to moze miec każdą, co ty sobie myslalas ze bedziesz jedyna?

ja sie nie dziwe ze chce sie zemscic, w koncu ja wykorzystal i oszukal..nalezy mu sie takim chujom sie w ogole to nalezy a nie zostawiac i robia dalej co chca bo im zadna nigdy na nosie nie zagra

ja na twoim miejscu w tamtej chwili bym do niego zadzwoniła tak od siebie się zapytać czesc co u ciebie co teraz robisz..ciekawe co by powiedział.. a jeszcze lepiej w tym momencie bym powiedziała przez telefon spójrz na przystanek pokiwam ci i zdejmij tą ręke z koleżanki..hee o której godz. to było

akurat kase zawsze mialam, a gdybym na nia leciala to wlasnie tym predzej zaciagnelabym go przed oltarz :o i to wlasnie on mnie zdobywal, ja na poczatku bylam sceptycznie do tego wszystkiego nastawiona myslalam, ze nam sie dobrze uklada...

w godz szczytu - jakos po 15

no ja bym nawet teraz zadzwoniła, i spytała jak tam w pracy czy będzie szybciej... i tak od sibei zapytała co dziś robiłeś w firmie czy w rozjazdach.

nie wiem, czy dam rade... uspookje sie i zadzwonie

to zadzwoń do niego zapytać co u niego...zadaj jakieś pytaie co tam dziś robiłeś..tak po cichu wypytaj..ciekawe co odpowie..i na koniec spytaj czy szybciej wróci a moze zaproponuj mu że będziesz w okolicy to wejdziesz do niego na chwilę do firmy:-)

wspolczuje. zaplanuj zemste, odejdz od niego w niespodziewanym momencie albo rozpowiadaj wszystkim jaki to z niego dupek. zasluzyl na to. ja mojego notorycznie przylauje ze siedzi w necie na pronolach, nie mam do niego zaufania ze nie zdradzilby mnie w realu, taka cicha woda a wali konia przed byle cia z netu. dla mnie tez to zdrada. tylko niestety jestesmy malzenstwem.

głupoty gadacie. mnie najbardziej by zabolało gdybym wrócił do pustego mieszkania i ślad po niej żaden by nie został. bo najgorsza jest niewiedza i niepewność. pewnego dnia zniknij bez śladu z jego życia. usuń wszystko z mieszkania, zmień numer telefonu. tak, żeby zgłupiał z tej niewiedzy. jak będziesz mścić się tak jak ci radzą to zrobisz z siebie idiotke i tyle. za jakiś czas zrozumie, że dobrze zrobił,bo jesteś nienormalna. a jak znikniesz nagle to będzie żałował do końca swych dni

fakt, cofam swoja rade, drenaz limfy ma racje! tak, to najlepszy pomysl zeby facet nie wiedzial na czym stoi i co bedzie dalej, czy sie odezwiesz itd.

drenaz ma racje

jedna dziwka sie wyprowadzi, sprowadzi sobie nową, cierpial dlugo nie bedzie

drenaż limfffy głupoty gadacie. mnie najbardziej by zabolało gdybym wrócił do pustego mieszkania i ślad po niej żaden by nie został. bo najgorsza jest niewiedza i niepewność. pewnego dnia zniknij bez śladu z jego życia. usuń wszystko z mieszkania, zmień numer telefonu. tak, żeby zgłupiał z tej niewiedzy. jak będziesz mścić się tak jak ci radzą to zrobisz z siebie idiotke i tyle. za jakiś czas zrozumie, że dobrze zrobił,bo jesteś nienormalna. a jak znikniesz nagle to będzie żałował do końca swych dni popieram cie w 100%..ale ja bym nr nie zmieniała..zmieniac tylko przez niego. a niech dzwoni i się dobija przeciez nie odbierała bym a miała bym satysfakcję że ciągle dzwoni bez odezwu.. jeszcze bym mu liścik zostawiła,,że życze mu aby mu się ułożyło z nową kobietą-i dopisała. masz kochankęo niebiańskich pięknych włosach (napisała bym jakich)

olać chuja nie jest wart zeby nawet o nim pisac. Olej go, pomysl co dalej zrobic ze swoim zyciem i nie marnuj energii na zemste.

niewiedza boli najbardziej, ale musisz wszystko dobrze zaplanować

jak zostawi go bezsłowa to tym lepiej dla niego niewiedza boli ale kobiety ! mezczyznie to moze byc nawet na reke zemscij się na nim i na niej jesli ja znasz to nastepnym razem sie zastanowi jedna z druga nim popusci zajetemu ...zaraz pewnie napiszecie ze zal dziewcyzny ...itd ale duzo jest takich kurew co sie ciesza ze to z nimi sypia na boku.. bo jak nic z tym nie robicie tylko ryczycie w rekach lub co gorsza niektore blagaja o powrót tylko sie ponizacie ...

ktos napisal dobrze podszyj sie na mailu pod kogos i niszcz go psychicznie... ze widzial go z dziewczynaą.. itd

plan jest taki najpierw go tereryzuj anonimami na maila a w miedzyczasie szukaj innego a potem zostaw bez słowa ! :D

powiedz mu, że jesteś w ciąży (a najlepiej niech mu kto inny doniesie, albo "przypadkiem" niech się dowie) i od niego odejdź. Jeden facet kiedyś przez to schudł 15 kg, w dodatku ja udawałam, że to nieprawda. Półtora roku mnie szukał (wyniosłam się do innego miasta). Życie dopiero zaczął sobie na nowo układać jak mnie znalazł (byłam już wówczas mężatką) i mu powiedziałam, że to było kłamstwo za jego oszustwa. Popłakał się przy mnie. Ale jedna rada - to zachowanie jest bardzo szczenięce i wcale z perspektywy czasu nie jestem z niego dumna, a chłopaka mi szkoda, bo mu trochę w życiu namieszałam... mimo wszystko chyba nie zasłużył.

nie czytałam wszystkiego ale mogę ci powiedzieć co ja zrobiłam. kiedyś mieszkałam z chlopakiem i mialam jakieś dziwne przeczucia co do niego znając go dość dobrze poznałam jego hasło do poczty i odkryłam że nie tyle że miał kochankę to by było pół biedy ale on po prostu umawiał się na sex czatach i z kolegami na dziwki tak internetowe i takie w burdelach. to byla masakra. nie potrzebowałam tego widzieć i go sledzić wystarczyły te wiadomości które przeczytałam. i wiesz co? nie rozmawialam z nim bo to nie ma sensu wyprze się przecież zobaczyłam czy to haslo pasuje do gg i NK :) pasowało:) skopiowałam wszystkie kontakty i założylam konta z których do tych ludzi wysyłalam wiadomości o treści ładnie poważnie sformułowanej że jestem jedną z oszukanych dziewczyn które poznał na necie i zaraził mnie chorobą weneryczną i że jezeli któraś uprawiala z nim sex powinna zgłosić się do lekarza do tego zostałam okradziona i oszukana i sprawa jest na policji, że zglosilo się już dużo dziewczyn do takiej a takiej kmendy i sprawa jest w toku. mało tego na jego portalach zmieniłam mu hasla dostępu:) wywalilam na śmietnik jego rzeczy zmieniłam zamki, wzięłam urlop i wyjechałam do koleżanki. poprosiłam brata by został w mieszkaniu na wypadek gdyby on chciał do niego wejść. później wysyłał mi smsy że mnie na policje za to poda itp .................... nie podał a ubaw miałam po pachy bo nawet nie wiem kto był w jego kontaktach mogla być nawet jego matka:)

najlepsza zemsta to taka kiedy osoba zdradzajaca czuje zal i zaluje tego co zrobila.. sztuka nie jest sprawic komus bol psychiczny, ale sprawic by osoba zalowala i chciala wrocic, jednak ty juz wtedy mowisz 'zegnaj' wiec zanim osmieszysz go przed innymi pracownikami czy tam zniszczysz jego mienie- zastanow sie- taka zemsta to nie zemsta a wyladowanie furii