co nie tak jest z facetem...

który na 3 zdania jakie wypowie w dwóch kogoś krytykuje?

up

jak to co? 2/3 tego co mówi jest na czyjś temat i do tego krytyka - gość nie ma swojego życia, a braki w swojej egzystencji próbuje zagłuszyć krytykując innych.

Prawdopodobnie jest pojebanym zakompleksionym świrem z rozdętym ego.

a w 3 zdaniu cie chociaz chwali?

trzecie zdanie najczesciej zaczyna się od słówka JA

trzecie zdanie najczesciej zaczyna się od słówka JA zaimka jak juz no i?

moze próbuje siebie dowartościowac ;p

to jest megaloman znam takiego, ciężki typ

Ma olbrzymie kompleksy i stara się podwyższyć swoje ego szukając wad u innych, możliwe też, że innym po prostu zazdrości ;)

czizas mądralo, zaimek jest też słowem - chyba, że masz inne zdanie to poproszę wykładnię na jakiej się opierasz :P no I NIC masz problem ze zrozumieniem informacji?

dlugo googlalas :) skoro nic... to po co temat? a tak... zalas kafe informacjami :)

na Twojego chlopaka,przyjaciela czy cos wiecej-uciekaj!! ja za takiego wyszlam,i dzieki Bogu juz sie rozwiodlam wszystkich krytykowal,kazdy byl do dupy,znajomych nie mial,nie mowiac o przyjaciolach,rodzinka jego tez pojebana,msciwa,wszystkich by tylko obrzygali-bylam slepa,jednym slowem takich ludzi trzeba omijac szerokim lukiem,bo tylko dola robia

jezeli jest to kandydat Tak jakbym czytała o moim mężu, dosłownie!

czizas lecz kompleksy gdzie indziej jesli moge cie prosić, będzie zdrowiej dla nas obu :) to nowy nabytek przyjaciółki :D to opowiedzcie dziewczyny z czego wynikało to u waszych partnerów?

dziwne jak czasami haslo "wyjdziesz za mnie" jest rownoznaczne z zalozeniem worka foliowego na glowe i zacisnieciem tasiemek

ty taka jesteś zawsze, czy masz dziś cięzki dzień czizas? :D

Nie lubi ludzi, ma kompleksy.

jesli nowy nabytek-radze sie dobrze przyjrzec jemu i rodzince a ide o zaklad,ze za jakis czas wspomnisz moje slowa tacy ludzie,ktorzy wciaz innych obgaduja,wymadrzeja sie,ze co to nie oni,to w rzeczywistosci prymitywy,ktorzy zycia swego nie maja a jedyna rozrywka,jest kogos obgadac,komus dowalic moja ex-suka tesciowa wlasna siostre do sadu podala,tylko dlatego,ze zazdroscila jej ze tamta ma chlopa,a ona nie a zreszta-najlepiej takich ludzi unikac,gdyz zabieraja radosc zycia ja od czasu rozwodu jestem pogodniejsza,oddycham pelna piersia,czuje ze chce mi sie zyc a jak z nim bylam-to nic tylko czulam sie jak sterana zyciem stara kobieta,a mam 35 lat

nie mój nabytek, nie czuję potrzeby poznawania rodzinki rozumiem, że dostałaś w kość w tym związku?

najmadrzejszy na swiecie no ale tak o tym informować gawiedź na dzień dobry? ;)