Sfrustrowany 26-letni prawiczek.

Trochę żenująca sprawa, ale mam 26 lat i nie byłem z kobietą. Nie tylko w sensie, że nie uprawiałem seksu, ale nie byłem też w związku. Jestem strasznie nieśmiałą osobą, ale tylko w stosunku do kobiet. Bardzo boję się zagadać, gdyż nie wiem jak zainicjować rozmowę oraz jak ją przeprowadzić aby nie zanudzić osoby i nie zrobić z siebie pośmiewiska. Można by powiedzieć, że czuję lęk przed odrzuceniem, albo doprowadzeniem do niezręcznej sytuacji. Rodzina zaczyna się niepokoić, że nie mam dziewczyny, wydaje mi się, że w głębi serca mogą myśleć, że coś jest ze mną nie tak. Oczywiście to nie prawdą, kobiety wydają mi się atrakcyjne, ale w pewnym sensie ich się boję. Co byście mi doradzili, jak przezwyciężyć strach (alkohol nie pomaga), gdzie szukać dziewczyn? Na pewno znajdują się tutaj osoby, które późno straciły dziewictwo, prosiłbym o jakieś rady. Bo ileż można samemu się zadowalać, nie chcę skończyć jako stary kawaler. Post jak najbardziej serio i prosiłbym o takie odpowiedzi.

"Dziewczyny to nic więcej, jak tylko kłopoty."

@szparek Rozumiem, ale nie każda kobieta sprawia kłopoty. Nie można generalizować i wrzucać każdej do jednego worka.

Nie wiem, może na jakiś kurs uwodzenia się zapisz :)

Zacznij od "prostych rozmów" z sąsiadką, koleżanką, kuzynką, .... Przebywaj jak najwięcej z ludźmi (pub, basen, bar, ) Zapisz sie do klubu sportowego np wioślarskiego.. Przełam opory i nawią kontakt np przez gg

zaproś koleżanke, kuzynke do restauracji, nie wymagaj od siebie zbyt wiele na pierwszym spotkaniu. Mozesz zacząć rozmowe np: czy jedziesz w tym roku gdziec na wakacje? w góry, nad jezieora, nad moze? Lubisz podróżować? Co najbardziej cenisz w podróżach: zwiedzanie zabytków, odpoczynek, przebywanie na łonie natury? jeżdzisz sama czy z kimś ? wolisz może czy góry? W jakich miejscowościach byłaś na wakacjach do tej pory?

Zdobądź sie na odwagę, idź na imprezę, poznaj kogoś i przede wszystkim nie bój się zagadać do dziewczyny. One też są czasem nieśmiałe i czekają na pierwszy ruch mężczyzny :-)

mam ten sam proglem

jesli jestes wstydliwy to polecam zaczac od portali w Sieci. Masz tam dość dobrą anonimowość, rozmowy początkowe odbywasz przez Internet i mozesz obyc się z daną osobą. Gdy już sposrod wszystkich rozmowczyn wyczujesz ze znalazles twoja odpowiednia, ktora rozumie i nie widzi problemu w twojej niesmialosci - umawiaj się i powolutku krok po kroczku:) nie zrazaj sie jak sie nie uda. Ja co prawda 10 lat wczesniej, ale tez na pierwszych randkach troche się stresowałem, ale z czasem i praktyką przyszła pewność siebie i teraz nie narzekam :) Do tego wez jakiegos kumpla i zapiszcie sie na silwonie - mozesz poznac tam a) kumpli do wspolnych wypadow i mozliwego poznania kogos, b)jakas fajna dziewczyne, oraz mozesz poprawic swoj wyglad, ktory rowniez z pewnoscia doda ci pewnosci siebie. SPosobow jest duzo, pytaj jesli cos jeszce cie interesuje :)

nie traktuj dziewczyn jako potencjalne partnerki. Podchodz do rozmowy na luzie jak do kumpla. Z czasem się wyrobisz. Piszę z własnego doswiadczenia.