Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to tylko ja 1

Kredyt i w tym wszystkim ja

Polecane posty

Gość to tylko ja 1

Witam, pisze tutaj, bo mam taka drobna watpliwość, a mianowicie jakis czas temu poznalam faceta, wszytsko pięknie ładnie sie uklada i doszlismy do tego momentu, ze on mi zaproponowal wspolne zamieszkanie, narazie jeszcze bez slubu bo o tym jeszcze nie ma mowy i chyba dlugo nie bedzie i tu właśnie pojawil sie dla mnie pewien problem. Moj facet ma swoje mieszkanie na kredyt na 30 dlugich lat. Wplacil dopiero pierwsza rate. Nie wiem w zwiazku z tym, czy w ogole sie w to pakować, no i czzy juz teraz z nim zamieszkac, bo (tylko nie pomyslcie, ze jestem jakas chytra materialistka) poprostu czuje to tak, ze posrednio mieszkajac z nim bede ten kredyt tez splacac. Czy ja mam na to ochote? no to raczej jednak nie. Napiszcie, moze ja jakos niedojrzale myśle, a moze jednak cos w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja 1
Wszyscy spicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby
Ustal z nim w jaki sposób będziesz dokładać się do mieszkania. Teraz jakieś wynajmujesz tak? Więc za nie płacisz nie ma mowy w ogóle o tym abyś dokładała się do rat kredytu. Jednak możecie podzielić rachunki na pół bo oboje je generujecie plus ustalić twój wkład w czynsz. tak aby była 100% jasność że nie żerujesz na nim ani on na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja 1
Ja mam swoje mieszkanie za ktore mieszkajac u niego bede musiala placic, póki sie u niego nie rozgoszcze, to nie zamierzam wynajmowac swojego. W sumie rozwiazales/łaś moj problem. Ustalic poprostu moje platnosci za mieszkanie u niego bez splacania kredytu. I tak na tym wyjde nienajlepiej, bo jak mowie musze oplacac oprocz tego swoje. Dziekuje za podpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby
Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Kobieto nie bądź głupia. Dziś mieszkanie bez ślubu stało się normą, ale uwierz mi jest to złe. Mam w rodzinie taki przypadek, dziś dziewczyna ma 32 lata, jest poraniona, samotna i zaczyna wszystko od zera. Będziesz z nim sypiała, jadła, prowadziła wspólnego gospodarstwo, ale nie będziesz żoną. Któregoś dnia może Ci powiedzieć żegnaj - nie ułożyło się. Jak facet chcę traktować Ciebie poważnie to niech się z Tobą ożeni - to da Ci poczucie bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×