Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wielka obniżka moralna

Kiedy były Kochanek krzyczy

Polecane posty

Gość Wielka obniżka moralna

Pożegnaliśmy się jakieś 2 tygodnie temu, stwierdził, że nic z tego nie będzie ale bardzo chce utrzymywać kontakt i zawsze mi pomoże. Ponieważ razem współpracujemy kontakty są nieuniknione no i nadeszła chwila kiedy chciałam się z nim porozumieć w sprawie zawodowej - unikał kontaktu - nie odpowiadał. W końcu zadzwonił, że mu przykro że nie dawał znaku ale jest cholernie zapracowany. Prosił o spotkanie - pod koniec spotkania objął mnie i pocałował. Następne 4 dni znowu cisza. Później telefon, że jest chory i nawet mu się nie chce odpisywać. Powiedziałam ok. Później znow cisza i mu w koncu napisałam ze jest niepoważny, ze chyba na jakas informacje zwrotną to ma czas, ile trwa wysłanie smsa - 1 minutę? Zadzwonił do mnie i nawrzeszczał oraz popłakał się. Że on mnie nie unika, że ja sobie coś nadinterpretowuje, że on chce mieć kontakt, ale powodów dla których nie pisze może być 1000 a na pewno nie jest to unik. Po tym telefonie zdębiałam, przekazałam kontakty z nim innej osobie, ale wciąż się zastanawiam, dlaczego on jest taki jakiś dziwny, niestabilny, mowi jedno robi drugie. Zamiast kawę na ławę wyłożyć, to przecież bym już dużo wczesniej przestała pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co się pocić?
"ze chyba na jakas informacje zwrotną to ma czas" Wyszłaś na wieśniarę, bo po angielsku to się mówi, "feedback". A nie tam żadna "informacja zwrotna". On się ciebie teraz wstydzi i dlatego się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×