Głupio wyszło..

Słuchajcie muszę przyjmować jeden lek który podaje się domięśniowo w postaci zastrzyków. Dawka tego leku utrzymuje się przez 7 dni na tym samym poziomie w organizmie więc trzeba robić je co tydzień. Muszę sobie je wstrzykiwać we własnym zakresie. Mam takiego lepszego kolegę. On dużo ćwiczy na siłowni i od czasu do czasu bierze sterydy które też są w zastrzykach. Czasami wstrzykiwał jakimś kolegom. Zaoferował się, że może mi pomóc ze zrobieniem tych zastrzyków! W sumie ja nie wiedziałam jak się za to zabrać i bałam się, że zrobię to źle lub trafię sobie w jakieś nerwy, a bezpieczniej było by z kimś kto ma jakieś pojęcie w praktyce więc się zgodziła. Spotkaliśmy się wczoraj. Zastrzyki według zaleceń lekarza mam mieć robione w pośladki. Położyłam się na jego łóżku, zsunęłam sobie jeansy.. On skomplementował mi bieliznę i zażartował czy się specjalnie dla niego tak ubrałam. Czułam jak macał moją pupę w erotyczny sposób. Nie wiem na ile to prawda, a na i le pretekst by mnie podotykać ale powiedział, że odpowiedni masaż przed zastrzykiem jest konieczny żeby nie zrobiły się zrosty czy coś. Gdy już miało dojść do wstrzyknięcia to powiedziałam mu w żartach żeby był delikatny bo to mój pierwszy raz! On powiedział, żebym się wyluzowała i, że to nie będzie bolało i trochę tak ze sobą żartowaliśmy o zboczonych rzeczach.. Trochę mi wstyd. Głupio wyszło?