Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pseudofobia

Zdrada jest powszechna, powiedz co myślisz.

Polecane posty

Gość kasinka...
...tylko prosze mi tu nie wyjezdzac z tekstem, ze nie tylko seks sie liczy. Jasne, ze nie tylko. Ale to bardzo wazna sfera i kiedy zle sie dzieje w lozku, to przenosi sie to na pozostale dziedziny zycia. Partnerzy niedopasowani seksualnie to katastrofa. I zadne zalety umyslu, czy piekne oczy tego nie zrekompensuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieoNN
Byłam w związku kiedy poznałam swojego narzeczonego.Nie było mowy bym mogła zdradzić tamtego .Uczciwie powiedziałam i zerwałam.Nie warto oszukiwać,lepiej się pożegnać i dać szansę drugiej osobie na znalezienie szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie chce sie wiazac z kochankiem na stale! mamy fajny seks ,lubimy sie i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda i juz
Czego mi mąż nie daje? Satysfakcji! Ani razu nie miałam orgazmu. Nie umie mnie dotykać, pieścić.Mimo moich oinstrukcji. Przed ślubem spałam tylko z nim - nie puszczałam się tylko dlatego by poznać smak seksu. Przez parę lat było mi całkiem dobrze - byłam młoda, nieświadoma swojego ciała i potrzeb. Teraz dojrzałam i chcę więcej. A nie mam i nie będę mieć bo mąż nagle nie stanie się super kochankiem.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawde nigdy sie nie dowiemy, ile osób zdradza, bo nie zawsze tak jest ze kłamstwo ma krótkie nogi i czasem prawda nie wychodzi na jaw do końca życia... albo prawie końca. ja właśnie sie modle zeby moja zdrada nigdy nie ujrzała światła dziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy człowiek jest mlody i zakochany to mysli ze ten stan bedzie trwał wiecznie- tacy pisza ze nigdy nie zdradzą pluja na zdradzających a sami nie tak naprawde mają pojecia o tym o czym tu sie pisze. Ci ktorzy stracili głowe, na jedna noc na tydzien czy poł roku, tylko kiwają głowami czytając co tu wypisujecie. Trzeba byc przez chooć chwile po tej drugiej złej stronie....by wiedzieć o czym rozmawiamy. Zycie nie jest czarne i biale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda i juz
ten co wie Masz rację. i właśnie ja o tym piszę. Zakładałam że nigdy nie zdradzę. Dalej tak myślę. Ale co powiem za parę lat? Skoro w łóżku nam się nie układa? Jestem nie tylko człowiekiem ale i zwierzęciem a seks to potrzeba jak każda inna .Nie najważniejsza ale problemy w seksie przenoszą się na inne sfery życia. Wiem co pisze bo tak mamy. Dlatego zaczynam rozumieć że ktoś zdradza. A seks nie jest wyznaniem miłości drugiej osobie tylko wyzyciem się , wyrzuceniem frystaracji z braku satysfakcji z seksu z partnerem. PRZYGODĄ. Na którą ja póki co się nie piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudofobia
ten co wie. masz rację w zupełności. Jak się było młodym i zakochanym nie patrzyła się na innych. Kiedy już zna się tą drugą osobę, przeżyło się z nią wiele lat i seks na początku był rewelacją, a teraz po prostu partner w żaden sposób nie jest w stanie sprostać to czasem głupi instynkt przeważa. Choć seks nie jest bardzo ważny, ale jak już ktoś wyżej zauważył takie frustracje z łóżka przechodzą dalej i dalej w życie. Zaczynają się kłótnie i docinki (jak było u mnie) pomimo szczerej miłości robi się głupoty. Miejmy nadzieję że to tylko chwilowe,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli seks w stałym związku, ogolnie pisząc nie jest udany to zdrada jest tylko kwestia czasu, choc moze nie samego czasu co spotkania odpowiedniego człowieka na swojej drodze, sam jego widok bedzie burzył zmysły i sprobuj sie wtedy oprzec pokusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada jest równie powszechna jak kłamstwo manipulacja, chamstwo, nielojalność, brak szacunku, wulgaryzmy, nienawiść. Więc czemu az takie wywołuje emocje?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEJcwajn MAJstein
Instytucja małżeństwa to klero-polityczno-prawny przeżytek krajów zacofanych najbardziej! XXI wiek mamy! Nowe czasy orgii und kopulacj szalonych, a nie żeniaczek! Nie wszyscy predyspozycje psychiczno-osobowościowe and finansowe mają by dzieci płodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijka1
taka prawda i juz Dziś trafiłam na ten topik i poczytalam. Zgadzam się z każdym Twoim słowem. Twój wpis na drugiej stronie o 17.54 odzwieciedla, a raczej odzwieciedlał,moją sytuację sprzed kilku lat. Z tych powodów, o których piszesz, zdradziłam po raz pierwszy po 19 latach małżeństwa. Nie wytrzymasz długo takiej presji, braku udanego sexu, ogólnie rzecz biorąc, braku tego kopa do życia. Wystarczy, że na Twojej drodze pojawi się ktoś , kto da Ci to wszystko, a popłyniesz. Ja nie szukałam na siłę. To się przydarzyło, a grunt był niezwykle podatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijka1
ten co wie Ostatni Twój wpis to samo sedno sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sex jest bardzo wazny
udany, nakręca do zycia i w ogóle i takie dopasowanie jest bardzo istotne, Wydaje mi sie ze nie potrafiłabym zdradzic,nie jestem w zadnym stalym związku,mam rozne propozycje,ale jakies kobiety byłyby zdradzane jakbym na to przystała nie akceptuje czegos takiego,i takie podejscie do sprawy jest na te czasy dziwne,bo zdradzją wszyscy i jest to zjawisko ogolne i osoby b mlode,i ludzie sędziwi juz bedący lata w stalych związkach mzoe to jest trendy. wiec nie jestem trendy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×