prosze o porade -alimenty

Witam, jestem samotną mamą ośmiomiesięcznej dziewczynki, tata dziecka dopiero teraz Ją uznał tzn. kilka dni temu. Czy pieniądze które mi wpłacał na konto, które nie szły na Malucha ale w tytule przelewu było wpisywane alimenty będą sie liczyć kiedy odbędzie się\rozprawa o alimenty, proszę o pomoc i brak durnych komentarzy

ty chcesz się sądzić o ZALEGŁE alimenty?

tak,skoro obydwoje przyznacie w sądzie,że to były wpłaty na dziecko--to sąd uzna to za alimenty. Przecież alimenty też można ustalić między sobą--nie trzeba do tego sądu,jezeli ludzie są na poziomie i umieją się dogadać między sobą. Pieniądze które dostawałaś były na utrzymanie dziecka---czyli są alimentami.

nie, dzisiaj widziałam się z ojcem Dziecka i mnie zaczą straszyć i odgrazac sie................ że tyle mi juz dal ze przez piec lat juz mi nic nie da, a pieniadze szly na kredyt...zreszta nieważne... jak to ma sie do tego ze moja Corcia przez osiem miesięcy nie miala prawnie taty...?

do moja siostra tak ma................ tez nie miala Dzidzi uznanej...?

nijak się ma to do tego czy miałą tatę czy nie a to co ci wcześniej płacił nie ma znaczenia, nie ma tak, że można na raz zapłacić dużo a potem nic, to tak nie działa. płacił dobrowolnie i ile chciał więc jego sprawa . aliemnty na bierzące potrzeby powinien płacic na bierząco, nie masz się co przejmować a jeśli ci dużo przelewał i tytułował to jako alimenty to tylko na twoją korzysć działa bo to znaczy że go na wysokie alimenty stać

Jeśli w tytule wyraznie jest napisane ,że alimenty to nie masz szans co kolwiek wysupłac od tatusia.Pomimo ,że dziecko uznał niedawno.

nie sugeruj się nickiem. Zapomniałam zmienić;) Skoro uznał dziecko za swoje to BĘDZIE MUSIAŁ PŁACIĆ chociażby się zesrał!!!!!!!!!!!! Odgraża się gnój bo chce cię zastraszyć.

ależ dziewczę :D koles sam sobie bat ukręcił jak pokażesz w sądzie - proszę do tej pory pan płacił alimenty po ( tu wpisz kwotę z tych przelewów, załącz wydruki z konta) To znaczy, ze stać go na takie alimenty, proszę zasądzić w takiej wysokości :D

stać go na wysokie alimenty bo robi na budowie a ja jestem asystentką na uniwersytecie

podszywie bardzo k..... fun.....

szczerze mowiac, nie jest teraz nigdzie zatrudniony, a pieniadze ma...nie wnikam w szczegóły...tyle ze on mowi ze jest chory, i ma na to dowody od lekarza i ze na rente chce pojsc, juz raz byl ale pozniej otworzyl dzialalnosc gosp i mu ja cofneli.... wiem ze to pokrecone ale tak to wyglada...

i teraz mnie straszy.. myslalam ze skoro dawal kaske a dziecko bylo nie uznane to sie nie liczy....:) z drugiej strony nawet nie pomyslalam ze skoro wysylal na kredyt i pisal alimenty to moge tak zagrac... aha i on ma jeszcze syna 12 letniego i mowi mi ze w sadzie dostane 350 zl..............

generalnie zostawil mnie w sama, okazalo sie ze jestem w ciazy, teraz pojawil sie po osmiu miesiacach i mu sie chyba w d....poprzewracalo ale zdrugiej strony ja nie wiem na czym stoje i czego moge oczekiwac prawnie..?

za zalegle nic nie dostaniesz wiecej skoro ci przelewal, skoro wczesniej nie podnosilas rabanu tzn ze tyle ile placicl ci tyle ci wystarczalo, rozumiem ze teraz chcesz wiecej wiec od teraz mozesz sadzic sie o wiecej. zalegle skoro sie umownie zgodzilas wiecej nie dostaniesz. gorzej jelsi on bedzie mial potwierdzenie ze jego kasa szla na twoj kredyt a nie na dziecko mozesz nie dostac ani grosza.

no niestety za duzo nie dostaniesz. srednio w polsce na 15 letnie dziecko daje sie 1000 zl wiec Ty na to małe mozesz ze 400 zl dostac maks. jeszcze jak on pisze ze mna inne dziecko to nie dostaniesz duzo. i co z tego ze sporo zarabia, wazne jaka ma kase udokumentowana. moze i ma kasy sporo ale jelsi ma umowe o prace i tam napisane 2 tys miesiecznie to nie licz na duzo.

jak piszesz ze on nigdzie nie jest zatrudniony to mozesz nie dostac alimentow bo sad uzna ze ona nie ma kasy.

on moze powiedziec ze wczesniej placicl bo mal prace a teraz pracy nie ma to nie ma jak placic i sad sie z nim zgodzi. niestety bedziesz miala problem. maz mojej kolezanki zarabia 8 tys miesiecznie a na umowie ma 1,5 tys. no i placi marne alimenty. prawo takie mamy.

nie nie nie. nie o to chodzi. Chcialabym prawnie miec to zasądzone, niewazne ile ale prawnie. On mi powiedzial zebym mu listy robila to on bedzie kupowal, a ja chce zeby pani sedzia prawnie to zasadzila bo dogadac sie nie mozemy, on mnie straszy tak jak pisalam wczesniej jak dzidzia byla jeszcze nie uznana to przelewal pieniadze, teraz wrocil i Dzidzie uznal i mam dosyc uzerania sie z nim, tyle ze on sie odgraza ze mi kase dawal jak go nie bylo, i mi sie alimenty nie naleza

Jeśli wpłacane kwoty były duże to możesz na tym jeszcze lepiej wyjść :) Nawet jeśli było to na spłatę kredytu (powiedzmy 1 tysiąc zł). W sądzie jeśli on uzna, że stać go na płacenie, np. 600 zł to Ty śmiało możesz powiedzieć, że do tej pory dawał radę z większą kwotą ;) Poza tym sędzia to też człowiek. W sprawach rodzinnych o alimenty sąd kieruje się ,,dobrem dziecka" (dokładnie tak jest napisane w kodeksie). Więc Ty nie masz co się obawiać.

mlodamama 1985... dostaniesz 300zł, jak nie jest nigdzie zatrudniony

Całkowita nieprawda. Studiuje prawo... Wiem jak takie rzeczy wygladają. Najważniejsze - opowiedz wszystko dokładnie w sądzie, że Cie straszy, że chce przestać płacić, że Cie zostawił itd. Zwłaszcza sędzina nie będzie przychylnie patrzeć na łajdaka, który nie chce Cie wspierać finansowo.

taki ladny a glupoty gada:) i co z tego ze 3 m-ce temu bylo go stac? moze i bylo. ale jak teraz pokaze ze jest bezrobotny albo ze zarabia grosze to i zadne "dobro dziecka "nie pomoze. z pustego i salomon nie naleje.

no to sesja jest to idz ładny sie doucz:) jestem prawnikiem z kilkuletnim stażem :)

do terarae-no tak to nie ma, jak ojciec ma placic alimenty a nie pracuje to z funduszu pobieraja, tyle to ja sama wiem, i tak jest na pewno, jak nie placi to do pierdla, on nie ma zadnej umowy... a jak to ma sie do majatku ktory posiada, i ktory jest na niego ps wole 400 zl ale bez jego durnego pieprzenia

Jakie 300 zł? Będzie musiał w takim razie udowodnić z czego wcześniej płacił. Może się okazać, że to, że przelewał jako alimenty zadziałała na Twoją korzyść. A jak nie ma pracy to będzie musiał znaleźć, żeby zapłacić to co zostanie zasądzone. Nikt nie zostawi Cie w takiej sytuacji samą. Najlepiej oczywiście udać się do adwokata, jeśli masz ciężką sytuacje finansową bez problemu dostaniesz go z urzędu.

no dobrze, poszedl siedziec jak bylam plus minus w czwartym miesiacy ciazy, przez ten caly czas przychodzila kasa dosc regularnie co miesiac, co poltora, czasami mniejsze kwoty co trzy tygodnie, jeden przelew byl nawet podpisany na wyprawke, pieniadze szly przez poczte przelewem najczesciej, podpisane jego imieniem i nazwiskiem plius notka alimenty, teraz okolo 2 tyg temu wyszedl dziecko uznal i sie sadzi........

Wg tego żaden bezrobotny nie płaciłby alimentów. A tak przecież nie jest ;)

mlodamama 1985... żeby zamknąc do pierdla, to nie taka prosta sprawa:D Zawsze może załątwić sobie papiery od psychiatry, dziś modna jest depresja. Myślisz że dadza Ci więcej niż 300zł ? To że miesiac temu dał Ci nawet 4000zł to gówno sąd ochodzi. Mógł miec odłożone, tym bardziej na twoją niekorzyść. Powie że oddał ci wszystkie oszczędności.

taki-ladny dokształć się prawniczyno:D. W dalszej kolejności płacą dziadkowie. Jeżeli nie to jest fundusz alimentacyjny