Niski facet nie ma prawa być szczęsliwy , po co tacy zyją?

w takim co ma 166cm (ja mam 165). Jest wspaniały, chodzi na siłownie , więc jest trochę umięsniony. Jest szalenie męski, szalenie. Brak włosów :-P sprawia, ze jest seksi na maksa. Boze jak go widzę, to marzę tylko o tym, aby ściągnąc koszulę z niego :-D Poza tym jest to mężczyzna pewny siebie, opanowany i spokojny - czyli ma wszystko, czego szukam u mężczyzny

Kurde ja jestem niski ale jestem szczesliwy i wiem po co zyje. Czy wzrost jest wykladnikiem szczescia w zyciu, chyba nie.

Pojawi się jakiś wysoki przystojniak walnie pare uśmiechów, zagada i już rzucisz tego kurdupla.

Bo się w dupach poprzewracało.

Jestem z nim 2 lata i jakoś mnie nie interesują giganty , nie mam zamiaru inwestować w drabinę zeby pocałować ukochanego ;P

Kurduple do egzekucji!

Mój facet jest ode mnie niższy,ma 170cm a ja 173. i to w niczym nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, jestem z nim szczęśliwa, nie zamieniłabym go na żadnego innego.

oczywiście, że nie przeszkadza ale on i tak jest niski i ty tego nie zmienisz swoją chorobliwą miłością

Niedługo zmienią na lepsze modele...

Niedługo zmienią na lepsze modele...

ja bardzo lubię niewysokich mężczyzn, takich do 170, sama też mam 170 :)

nie mam zamiaru zmieniać. ciekawe jak byś się czuła gdyby chłopak Ci powiedział, że chciałby z Tobą być ale nie może bo jesteś za gruba. a Ty próbujesz, naprawdę próbujesz schudnąć i nie możesz. czasami pewne rzeczy nie zależą od nas i trzeba je akceptować.

nie mam zamiaru zmieniać. ciekawe jak byś się czuła gdyby chłopak Ci powiedział, że chciałby z Tobą być ale nie może bo jesteś za gruba. a Ty próbujesz, naprawdę próbujesz schudnąć i nie możesz. czasami pewne rzeczy nie zależą od nas i trzeba je akceptować.

A próbowałaś diety "mniej żryj"?

nie zawsze to pomaga, dziewczyny dobrze o tym wiedzą. a jeśli Ci powie że jesteś za brzydka? to co, na to też masz jakiś cudowny sposób? albo na krzywe nogi? nie wiem z czym macie problem.

Nie mam żadnego problemu z twoim tłustym brzuchem Wybieram szczupłe dziewczyny (fit)

miałam faceta 170cm (sama mam 168) i wcale mi jego wzrost nie przeszkadzał, toż to TYLKO wzrost, co mnie obchodzi ile facet ma wzrostu? to tak jakby klasyfikować ludzi ze względu na rozmiar buta czy kolor oczu - kompletna głupota. Wystarczy, że facet jest fajnym, wesołym facetem i nie będzie miał problemów ani ze znajomymi ani z kobietami, a Wasze zwalanie winy za niepowodzenia na wzrost to tylko przykrywka ;)

ja diety nie potrzebuję no i tak jestem bardzo szczupła. ja tylko podałam przykład żeby łatwiej wam było zrozumieć, ale widzę że trzeba by się cofnąć do podstawówki ,he nie warto..;)

dokładnie. co to za temat wogule, już nie macie o czym pisać?hehe czy to aż takie ważne? wszystkie te negatywne komentarze piszą jakieś ofiary losu skrzywdzone przez los. albo po prostu niższy facet okazał się od niego lepszy i teraz się mszczą, jakby to coś dało.. żal

Bedac niskim trzeba miec przystojny ryj i ladna budowe ciala , szczescie w nieszczesciu , ale wtedy stajesz sie bardziej atrakcyjny od wysokich przecietniakow i wiem co mowie bo mam 172 a powodzenie od zawsze .