jak poderwac o parenaście lat starszą kobietę?

najważniejsze, to spróbować. Bez tego się na pewno nie uda

tylko jak z tej malej uprzejmosci znalezc sie w lozku ;)

Nie pomogę bo jestem młodą kobietom i nie wiem jakie oczekiwania będę miała w wieku 40 lat ale wydaje mi sie ,że kaza normalna baba ma w tym wieku męża i dzieci , ciężką robotę i nie w głowię jej romanse z bachorem :) Mnie tam nigdy młodsi nie pociągali i myślę ,że zostanie mi tak do końca. Ale spróbuj normalnie tak jak do zwykłej młodszej kobiety. Ale na pewno nie wspominaj o tym ,że umawiasz sie bo to taka Twoja fantazja zaszaleć ze "starszą" kobietą :P Jak coś mów ,że chcesz zaszaleć z nieznajomą :) Żadnych aluzji do wieku :) Myślę ,że taka baba nie chciała by być jakimś Twoim fetyszem tylko wolałaby podobać Ci sie normalnie :)

kobietą *

Jak trafisz na odpowiednią kobietę, to rozmowa może się sama potoczyć. Kobieta w każdym wieku lubi wiedzieć, że kręci faceta. Wiem coś o tym. Nie z każdą się uda, ale kiedyś trafisz o ile odpowiednie masz podejście.

nie mam na mysli tzw. 'starówki' ale niektore panie mimo wieku sa atrakcyjne (baby wydaje mi sie nie odpowiednim okresleniem jednak). czy to jakas norma ze miedzy 30 a 40 powinno sie miec rodzine i 'cięzką robotę' ?

jak będziesz szukać 40-tki bez pracy i rodziny to raczej masz małe szanse na znalezienie

to trzydziestke piatke. mowisz ze pozniej to juz kiepsko ? jestem mlody dosc ale planuje wyjechac z tego smiesznego kraju na kilka lat, lepiej zabezpieczyc sie przed wyjazdem ? ;)

mówię, że w tym wieku, to wiele kobiet ma zarówno pracę jak i rodzinę. Ale ani jedno ani drugie nie wyklucza twojego sukcesu w tym względzie

cos mi podpowiada ze nie chcialbym psuc komus rodziny, ale moze lepiej nie poruszac takich tematow tylko robic swoje

Ta, która nie chce sobie popsuć rodziny też pewnie nie zwróci na ciebie uwagi. Musisz trafić na taką, co szuka właśnie takiej przygody. Bo angażować się na dłużej nie jest warto.

takie niestety czesto przesadnie staraja sie podkreslic swoja urode az nad to, ale to juz takie mocno po 40,50 a i 60...

musisz szukać takiej, która ci odpowiada. Jak ci się nie podoba, nie startujesz do niej. Warto poszukać w swojej okolicy, może jakaś sąsiadka która ci się podoba. Wtedy możesz zacząć w powolny sposób, zacząć od zerkania na nią, może coś zagadnąć. Jak masz częstszy kontakt to jest łatwiej zbudować to napięcie. Tak do "obcej" kobiety w supermarkecie jest o wiele trudniej i mniejsza szansa na powodzenie

a tobie jaki przedział wiekowy jest najbarzdiej interesujący?

w pewnym wieku traci sie poczucie wieku znajomych a i rozpoznanie staje sie trudniejsze. nie smiealbym przeszkadzac nikomu w zakupach, zwlaszcza w markecie. czy takie damy robia czasami cos w kierunku tych mlodszych ? ;)

Poradź się dziewczyny. Wymień z nią rady, to może i ona znajdzie sobie starszego na romans. W końcu jest równouprawnienie... Ah, zapomniałam że to nie to samo... }:>

nie mam jej obecnie, moze stad takie zachcianki :> cos innego.

Jak im się jakiś młodszy spodoba, a są chętne do takiej zabawy to mogą zareagować na taką zaczepkę w pozytywny sposób. ale trudno mi ocenić wszystkie kobiety jak by się zachowały. mogę powiedzieć tyle od siebie, że lubię jak facet jest spontaniczny i ma odwagę oraz śmiałość. Jak się boi i krepuje to trudno mu będzie wzbudzić zainteresowanie

tak okolo 38, +/- 3,4 lata

o, to fajny przedział wiekowy

mysle ze to obustronna korzysc, zle bym sie czul tylko biorac - a wiadomym jest ze i kobieta pracujaca potrzebuje sie odpiac czasami. tyle ze to brzmi jak zdrada nieco, bo przeciez po cos ona pracuje :)

albo jest gatka o zdradzie albo o przyjemności i podrywaniu. To są różne sprawy ktore , niestety, często się łaczą ze sobą. Przyjemność przyjemnością, a czy chcesz zdradzać to już musisz się z własnym sumieniem uporać ;-)

w sumie tak, każdy wie co robi, ewentualnie moze dać poniesc sie emocjom i 'pojsc w tany'. w sumie zycie sklada sie z przyjemnosci. mniejszych lub wiekszych, czemu by sobie odmawiac :)

jak nie jesteś w związku to korzystaj, potem możesz mieć większe dylematy.

Spróbuj na... portalach randkowych. Wiadomo że mało kto szuka w takich miejscach porad w temacie wędkowania czy pieczenia tortów. Raczej w innym celu panie się tam rejestrują. A w dodatku możesz zawsze najpierw porozmawiać z osobą z którą chcesz się spotkać i określić, czy zespól jej zachowań Tobie odpowiada. Owszem, można się naciąć... ale w realu również nie wiesz, do kogo zagadujesz.

no ale chyba jednak wolalbym zostac tradycjonalista. nie wiem ilukrotnie dostalbym liść od takiej damy u ktorej probowalbym wzbudzic zainteresowanie. chociaaaż czasem da się to niewiadomoco wyczuć w powietrzu ;> spojrzenie, gest, ruch, postawa, odpowiedz na pytanie i inne :)

właśnie, czasami to się czuje w powietrzu. I już samo spojrzenie mówi samo za siebie. Wiele takich sytuacji nawet się nie wykorzystuje z różnych powodów, ale taka iskra wrózy najlepiej. A portale randkowe... no cóz, ja mam takie odczucie, że tam można spotkać specyficzne osoby i to nie jest już to samo. No, chyba że któs takich kontaktów poszukuje

Czasem zdarzają się sytuacje gdzie osoby spotykają się przypadkiem tam gdzie nigdy nie bywają. tak zapewne jest i dziś. niektóre sytuacje nigdy się nie powtarzają moi drodzy!

na czym polega specyficzność osób na portalach randkowych?

y że nie śpią nocami, trochę są pochłonięci znajomością internetową, inaczej czują się jeśli już dojdzie do spotkania. no nie wiem do końca, czasem nie wstawiają swoich zdjęć, albo na nie wiadomo kogo mozna trafić. a tak jak Cię trafi taka sytuacja na ulicy i zachowasz się odpowiednio do sytuacji to dopiero może być coś jeśli zaskoczy.