Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 33333333113313133131

kobiety traktują mnie tylko jako przyjaciela bo im pomagam

Polecane posty

Gość 33333333113313133131

jak poznaję jakąś dziewczynę to oczywiście pomagam jej kiedy tego potrzebuję, każda twierdzi że jestem gentleman, ułożony i świetny kandydat na męża. Wiedzą że mogą na mnie liczyć bo jeżeli mogę to pomagam czasu ale nic z tego nie wychodzi. A niby każda twierdzi, że jestem wykształcony, bogaty i przystojny i że napewno kogoś znajdę. Tylko przeważnie jest tak, ze najpierw każda skorzysta z tego że pomagam a później nagle ogranicza kontakt. I to się zdarzyło wielokrotnie. Wydaje mi się że faceci którzy mają kobiety gdzieś wychodzą na tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat który dołuje
to nie pomagaj kur.om

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat który dołuje
cwel z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolo 25 latt
potwierdzam to jako facet samotny mam to samo🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5475475
proponuje być bardziej ... za cyca łap i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolo 25 latt
za porządny z ciebie chłopaczyna i tyle w temacie, musisz bardziej ten tego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, nie wiem, czy temat jest nadal aktualny- oby nie.., bo mam nadzieję, że znalazłeś kobietę. Jeśli nadal jesteś singlem, dam Ci wskazówkę- nie bądź zbyt uczynny dla nowo poznanej dziewczyny. Nie piszę tu o przesadnym egoiźmie, ale nie może być tak, że jesteś na każde wezwanie i zawsze skory do pomocy. Kiedyś miałam znajomego, który nigdy nie miał kobiety, bo był "za dobry"... Nie rozumiałam tego określenia, póki go nie poznałam. Sądziłam, że jeśli ktoś jest dobrym człowiekiem, to normalne, że dba, że się stara... Z perspektywy czasu widzę, że to jego nadmierne pomaganie każdej dziewczynie, która się mu napatoczyła wynikało tylko z jego desperacji... "Ja Ci zawsze pomogę, nie ważne, że mnie olewasz, powiedz ile czasu mam czekać, to będę czekał" - przecież to gadka desperata... Do tego sms z podziękowaniami za spotkanie, sms rano, na dobranoc, z pytaniami jak mija dzień...- gdy jest się na stopie koleżeńskiej, i zapewniasz, że to się nie zmieni, wydawały mi się niestosowne. Potem ucinałam z nim stopniowo kontakt, a on nie wiedział dlaczego... Ile kobiet, tyle punktów widzenia. Tak jak napisałam na początku, nie należy przesadnie zabiegać, być zawsze w gotowości do pomocy i pokazywać jak to bardzo zależy, składać deklaracje.. W związku obie strony muszą o siebie dbać, gdy jedna przesadnie zabiega, druga pozostaje bierna i o ile na początku miło być mocno adorowanym i we wszystkim wyręczanym, niestety szybko się to nudzi... Piszę to z własnej perspektywy, z perspektywy znajomych. Mam nadzieję, że już poznałeś, albo niebawem poznasz kobietę, która będzie się tak samo o Ciebie starała jak Ty o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps.. Ktoś wcześniej napisał " łap za cyca..." - może bez przesady z tym łapaniem odrazu- kiedyś trzeba, w odpowiedni sposób, w odpowiedniej sytuacji. Pokaż, że jesteś facetem, a nie męską, ciut zdesperowaną przyjaciółką.. Wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie pokazujesz im seksualnego zainteresowania! Nie przytulasz nie calujesz nie trzymasz za reke nie klepiesz w pupcie nie tarmosisz za cycka nie wkladasz tego tam no wiesz chyba gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdej pomagasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×