2,5 miesieczne dziecko nie chce nic pic.

Co robic?

mleka nie chce?

skoro nie chce jeść to musisz iść do pediatry -to nie jest normalne.

mleko pije, ale chodzi mi o dopajanie bo jest karmiony mm.

No to po prostu zrób z większą ilością wody.

Nic się nie stanie jak nie chce pić. Dzisiejsze mm nie wymagają przepajania. Widocznie nie potrzeba Twojemu dziecku. Mój mały też maleńko pije. Między każdym karmieniem Mu podaję, ale wypija może ze 3 łyki. Pije tyle ile Mu potrzeba. Dopóki nie ma zaparć to się nie martw.

Moj tez wypija ze trzy lyki. Dzieki za pocieszenie ;)

Spokojnie, to normalne. Moj syn też nie chciał pic - przyszło samo, jak skonczyl 9 miesięcy i bylo upalne lato. Córka - zaczęła pić dopiero jak skończyła rok. Chodziłam do pediatry - mówiła, że taka uroda dziecka i jezeli prawidłowo się rozwija, nie ma powodów do niepokoju

A Ty chciałabyś, żeby było, jak w książce? Jak w instrukcji obsługi dziecka? Nie będzie. Te poradniki możesz sobie poczytać, ale bez emocji. Twoje dziecko, to jest człowiek, mały, ale człowiek. Wychowałem bliźniaczki. "Pierwsza" jadła po trochu, co trzy godziny, jak w zegarku, również w nocy, "druga" jadła kilka razy na dobę, wtedy gdy jej się chciało, bo gdy nie chciała, to za nic nie dała się zmusić. "Pierwsza" budziła się co 3 godziny, "druga" spała przez całą noc, już od 1 miesiąca życia, za rano potrafiła wypić mleka, oj potrafiła! I co? I nic. Dziś chodzą do liceum i nadal są bardzo różne w zachowaniu. Nie przejmuj się. Dziecko płaczem wymusi na Tobie karmienie, picie itp. Jeśli nie chce pić, to nie musi. Ważne, żeby przybierało na wadze, stosowanie do wieku.

Za wszelkie zlosliwosci, dziekuje :)

Moniu! Nie ma z mojej strony żadnej złośliwości, nie chciałem Cię urazić. Chciałem tylko napisać, że dzieci bywają różne w zachowaniu, nawet z jednej ciąży. I nie zawsze dzieci zachowują się "książkowo". Najważniejsze jest, żeby były zdrowe :) Pozdrawiam :)

W takim razie zle sie zroumielismy :) rowniez pozdrawiam :)

Mój synek także nie chciał nigdy nic pic oprócz mm. Próbowałam wodę, herbatki, soczki - jak tylko poczuł w butelce cos innego niz mleko to odpychał butelkę. Bardzo się tym martwiłam, bo także się naczytałam, ze dziecko trzeba dopajać, a on nawet w upelne dni (w ubiegłe lato) nic nie chciał pić. Obecnie ma skończone 15 miesięcy i nadal w tym temacie jest bardzo cięzko. Podaję mu już picie łyżeczką lub z kubeczka (zwykłego, bo niekapka nie załapał) - upija parę łyków i koniec. Ale często w ogóle odpycha i nic nie chce pić. POnieważ to juz trwa ponad rok, więc po prostu zaakceptowałam taki stan rzeczy. Probonuje mu wiele razy w ciagu dnia coś do picia - czasem ciutkę upija, czasem nie. Ale - moja ciotka powiedziała mi tak - a w pieluchy leje, czy sa raczej puste? No, leje! To znaczy, ze ma czym, więc widocznie my wystarcza to, co wypije w mm. Najgorsze jest to, ze on w ciagu dnia pije malo mm, ale woda jest jeszcze przecież w kaszkach, zupkach itp. Najwięcej mm pije mi w nocy (budzi się 2 -3 razy i wypija po 150 - 200 mm), więc ponieważ wtedy uzupełnia płyny, to póki co nawet cieszę się, że jeszcze się budzi w nocy. I niech nikt nie pisze, ze za malo mu daję mm w ciagu dnia i dlatego budzi się na picie w nocy, bo po prostu w ciągu dnia on pije z 20 - 50 ml mm i potem odpycha butelkę. Taka widocznei uroda naszych dzieci :-)