Jest mi przykro bo czytałam rozmowę mojego faceta

ze swoim kumplem, i mój opowiadał mu o jakiejś swojej byłej, mówiąc "taka sztuka, że głowa mała" (że miała piękne włosy, skórę itd). I jeszcze pisał o jakiejś koleżance z pracy, że "11/10"... o mnie tam gdzieś w rozmowie, że jestem ładna... ale nic poza tym... i jest mi kurwa przykro

Rzuć go

eeeeeee tam, moj kiedys pisal na gg (na poczatku zwiazku) ze ja jestem do zaliczenia tylko i ze calowal sie na dyskotece ze swoją 40 letnią kolezanka z pracy :D gdzie to na 100% nieprawda bo bylam tam i caly czas z nim, faceci uwielbiaja sie przechwalac miedzy soba ;) naprawde nie ma sie co przejmowac :)

olej go albo wzbudz w nim zazdrosc , opowiadaj tez o facetach.

Wiecie, on kazał koledze mi o tym nie mówić... i wiem, że są jakieś ładniejsze ode mnie... ale jest mi po prostu przykro, bo one są och i ach, a ja taka sobie

Marka... gratuluję dobrego samopoczucia. :D :D

Chciałabym się nie przejmować

marka twojemu facetowi to pozazroscic takiej dziewczyny ktora czarno na bialym ma napisane co i jak a i tak tego do lba nie wezmie... :)