Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4q32ed

panie w żłobku sie obraziły

Polecane posty

Gość 4q32ed

wczoraj odebrałam córeczke ze żłobka i w domu zauważyłam ze ma czerwono-sine przy oczku wiec zadz do pani dyrektor z zapytaniem czy nic sie nie wydarzyło bo wyglada to jak uderzone.wspomnialam tez o zmienianiu pieluch bo we wtorek przyniosłam 5 a wczoraj byly 3 wiec wychodzi na to ze zmieniaja 1 na 8 godzinw najlepszym razie. wspomne ze zlobek prywatny, corka ma 9 miesiecy.chodzi tam od kilku dni.dzis poszlam do żłobka a wszystkie panie sfochane na mnie łacznie z dyrektorka, burkałąy zamiast odpowiadac a ta pani ktora zajmuje sie maluszkami do mnie z fochem ze jak ja moglam sugerowac ze nie zmienia pieluch, ze ona miala jeszcze zapas w szufladzie i ze stamtad brala dlatego moich nie ubywalo...głupie tłumaczenie i dziecinne ich obrazanie sie.przeciez tylko zapytalam jak to jest z ta zmiana pieluch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzikkkaaaaaaaaa
trzeba było najpierw pogadać z "wychowawczynią" a nie biec ze skarga do dyrektorki,niepotrzebnie zrobiłas afere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie sprawy załatwiasz z nauczycielkami w grupie nie z każdą sprawą do dyrekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
jak masz jakiekolwiek wątpliwości zabierz dziecko! to prywatna placówka i masz prawo wymagać. Nie o to chodzi, żeby terroryzować panie, ale bez przesady. Dla własnego komfortu przenieś dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grgbjj
Heh to tylko w Polsce dobre Ja pierdole płacisz to wymagasz jak najlepszej opieki dla dziecka w mojej pracy a pracuje w prywatnym zlobku za granica to każdego dnia zdajemy sprawozdanie rodzicom ile dziecko zjadlo ile miało zmienionych pieluszek ile kup ile sikow co było na obiad ile zjadlo co dzis robiło itp itd uważam ze tak powinno być wszedzie ja twoim msc bym sie nie przejmowala no sorry masz prawo wiedzieć co sie dzieje a zwłaszcza ze za to płacisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riwial456
na Twoim miescu teraz bym sie bala o swoje dziecko bo beda sie na niej wyzywac przez Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
tylko zapytalam wiec nie uwazam ze zrobilam cos złego.poza tym mailam tylko tel do dyrektorki bo tylko ona odbiera dlatego rozmawialam z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
nawet niekoniecznie będą się teraz wyżywać, bo nie masz pewności, ale właśnie NIE MASZ pewności i jest niesmak i wątpliwości, będziesz się stresować i gdybać i badać córeczkę pod każdym kątem i nakręcać się... jeśli masz możliwość najlepiej przenieś córcię i poczujesz się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
tak ale nie wiem czy tam bedzie inaczej...takie przenoszenie to dla niej duzy stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
ale czy nie przenosząc będziesz spokojna? i nie będziesz się teraz bardziej stresować. Chyba musisz wybrać mniejsze zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pija 432
Z tymi pieluchami to jeszcze ok, ale sugwrowanie, ze dziecko wyglada jak uderzone? Moim zdaniem przesadzilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
ale z tego co zrozumiałam autorka nie oskarżała nikogo o pobicie dziecka tylko zapytała, czy nic się nie stało, bo miejsce wygląda jak uderzone, ale niekoniecznie przez kogoś, czy po prostu córka się w coś nie uderzyła. Ludzie, to jej dziecko!! Miała prawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
ale nie ze uderzone przez pania tylko od zabawki tak mowilam...a pani jeszcze do mnie mowi na luzie:no moze starsze dziecko ja uderzyło...masakra jakby to byla codziennosc to po co one tam sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cie....
Ja nie mogę, kobieta płaci, i pewnie są to spore pieniądze, a te obrażone, no koniec świata. A panie nauczycielki, to co rodzina królewska? Nie, mają obowiązek zajmować się dzieckiem i odpowiadać na wszystkie pytania rodziców, łaski nie robią. Matka chce wiedzieć, czy dziecko się uderzyło, czy może dostało klockiem od innego dziecka, to chyba normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
pewnie że masz prawo pytać i wymagać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
ona najbardziej o te pieluchy chyba sie sfochały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
chcielismy isc z mezem w niedziele do dyrektorki pogadac o tych pierwszych dniach małej, na spokojnie dopowiedziec jakie sa jej pory karmienia itd bo niby mowilismy ale tego i tak nie przestrzegaja.chcielismy pogadac ale nie wiem czy to ma sens skoro tak sie obrazaja.az strach cos powiedziec a place sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cie....
A masz możliwość zmiany żłobka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
no ten jest najlepszy pod wzgledem komunikacji bo nastepny jest 40 minut drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa kawa zbożowa
"na Twoim miescu teraz bym sie bala o swoje dziecko bo beda sie na niej wyzywac przez Ciebie." dlaczego przez nią??? to dobrze że intersuje się swoim dzieckiem. Panie są do kitu, jak można się obrażać o takie rzeczy? dobrze zrobiłaś moim zdaniem że poszłaś do dyrektorki. Trala la że mają pieluchy w zapasie (może jeszcze kupują ze swoich pieniędzy) pewnie dziecko chodzi usikane po pachy a zmieniają pieluchy przed przyjściem rodziców. Ja uważam że prywatne placówki są często gorsze o państwowch. Ostatnio na plac zabaw przyszła taka grupa (6 dzieciaków) z pobliskiego prywatnego żłobka, dzieci tak na ok 2 lata wygladały. Niby było z nimi dwóch opiekunów ale jedna kobieta cały czas chodziła i gadałą przez tel nie patrząc na dzieci w ogóle a drugi facet siedział na ławce i zerkał. Dzieci wchodziły same np po drabinie na zjeżdzalnie a on zamiast stać obok tej drabiny na wypadek stracenia równowagi przez maluszka NIc, dalej siedział, biegały obok hustawek, sypały się piaskiem w piaskownicy dopiero jak jedno drugiemu nasypało w oczy i ten zaczął płakać to pan wstał z ławki a pani dalej gadała przez tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijannnkkkaaaaa
najpierw sprawe się wyjaśnia u źródła czyli nauczycielki,zrobiłaś afere bezpodstawnie teraz pij to piwo którego naważyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhjnmk
nie ma to jak nadgorliwa mamuśka...autorko o Tobie mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
nadgorliwa bo sie interesuje tym ze nei zmieniaja pieluch??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cie....
Lepiej być nadgorliwą, niż mieć w doopie. Płaci - wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhjnmk
a dziecko jest odparzone? Bo jak nie to powinnaś się cieszyć, że aż tyle pieluch nie zużywa. Co godzine mają zmieniać? Poza tym to chore dla mnie żeby lecieć z tym do Pań, już nie mówiąc o dyrektorce... Jesteś nadgorliwa i tyle. W przyszłości Twój dzieciak będzie musiał być najważniejszy w klasie, sa nieraz tacy rodzice co wciąż mają coś do powiedzenia, wszystkiego się muszą przyczepić i tacy najbardziej w klasie mnie denerwują... Rozumiem żeby mieć powód do rozmowy z Paniami, ale takie coś, żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4q32ed
przedwczoraj miala odparzona pupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula2345
jakbyś najpierw porozmawiała z nauczycielką ona by Ci wszystko wyjaśniła i by nie robiła fochów,a tak uprzejmie doniosłaś,dyrektorka pewnie pojechała po pani i masz teraz,czy tak trudno najpierw pomysleć zanim się coś zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerna
jak ktos napisal, to chyba tylko w polsce taki zachowanie jest mozliwe..moja corka tez chodzi do zlobka i...przynosze ok pol paczki pieluch do zlobka tzn 30 sztuk na caly miesiac...i jak odbieram, to wychowawczynie mowia, czy dobrze dzisiaj jadla, co robila, z kim sie polkocila i czy ma guza;) ..moja corka jest juz duza, wiec zdazy sie czasem mala stluczka z innym dzieckiem, ale nie robie z tego afery...i rozmawiam z wychowawczyniami a nie z dyrem... swoja droga to moglas poczekac do nastepnego dnia z tym pytaniem i tak ci nic nie przyniusl ten telefon do dyrektorki, bo ona nie jest informowana o kazdym upadku dziecka i zeby sie dowiedziec co sie stalo, musiala pewnie zadzwonic do wychowawczyni do domu...a to juz lekka przesada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsivdj
Autorko dobrze zrobiłas ja bym tam po wszystkich pojechała płacisz i wymagasz jak najlepszej opieki dla dziecka a nie na odpierdul sie poprieram ci w 100% bardzo dobrze zrobiłas :-) nie przejmuj sie Glupimi komentarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×