Jestem ojcem dwójki dzieci i jestem z tego dumny. Potępiam katolików

Jestem ojcem dwójki dzieci i jestem z tego dumny. Potępiam katolików Syna Jacka 22 lata I 19letnią córke Joasie 19lat która tydzień temu zrobiła mnie dziadkiem, została sama z dzieckiem a ja cieszę się że tak się potoczyło. Nie chciałem jej skrobać jakby to zrobiło większość katolików którzy są na zewnątrz przeciwnikami aborcji a w rzeczywistości skrobią swoje córki. Co do 22letniego Jacka to on raczej nigdy nie miał dziewczyny, to znaczy spotykał się z kimś ale ja bym wolałby syn się w końcu ustatkowal, czekam tylko aż znajdzie sobie dziewczyne i weźmie się za robote nad dzieckiem. Potępiam poglądy katolików którzy są przeciwnikami aborcji a jak przyjdzie co do czego to każdy by swoją córke skrobał. Ja uważam że kobieta ma prawo wyboru a ja o swoim dziecku mogę powiedzieć tyle że mimo wszystko że chłopak ją zostawił to ona sama wzieła odpowiedzialność za swoje czyny a ja nie mam zamiaru zostawiać jej bez pomocy. Tym bardziej chętnie jej pomoge bo od 3 lat jestem po rozwodzie z jej matką. Syna i córke mam z dwóch innych związków ale utrzymuje z nimi stałe kontakty, cieszę się że ich mam.