Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czerwony Październik

Prawdziwy facet pierdoli wojsko

Polecane posty

Mam prawie 30 lat i jeszcze za mojej 19-stki był obowiązek służby w armi. Ale udało mi się wymigać i cieszę się z tego że nigdy nie skalałem się włożeniem munduru. Wkurza mnie popularne dziś przeświadczenie że niby facet bez wojska to niemota. Ci co tak mówią to chyba już zapomnieli jak było za komuny, kiedy prawie każdy wykręcał się jak mógł i każdy uważał że tylko głupki chcą iść do wojska. No bo spójżmy prawdzie w oczy - mam kumpli którym nie udało się wymigać, w wojsku jesteś narzędziem, nie masz wolności, robisz za pomiot do najgorszej roboty jak czyszczenie kibli. Przecież prawdziwy facet woli być wolny i nie chce się nikogo słuchać i nikomu być tak podległy. Prawdziwy facet ceni sobie wolność i niezależność, a tego w wojsku nie ma. Jeśli prawdziwy facet powinien iść do wosjka żeby "przejść falę" to może jeszcze powinien iść do pierdla żeby też przejść falę ? Czy według niektórych bycie prawdziwym facetem ma coś wspólnego z byciem masochistą ? Prawdziwym facetem nie jest taki, który: nie potrafi zadowolić kobiety, boi się bić kiedy trzeba, nosi różowe ciuszki, torebki, interesuje się modą itp. nie jest zaradny. Ale wojsko nie ma tu nic do rzeczy. Skoro powinien iść do wosjka to może jeszcze powinien iść do policji, co ? Ma być wzorowym obywatelem i pantoflarzem ? A nie lepiej po prostu mieć to gdzieś i żyć tak jak się chce ? Sex, drugs and rock and roll na przykład ? Najbardziej śmieszy to starszych po 40-stce, co przechodzili przez to wszystko za komuny, śmieszy ich że wśród dzisiejszych młodych ludzi są tacy co tak mówią a nie wiedzą co to na prawdę jest wojsko. Jeszcze nigdy się nie spotkałem nikogo takiego, kto był w wojsku i tak twierdzi (że każdy facet powinien tam odsiedzieć). Lepiej w ten czas iść do pracy choćby na budowę - tam można się o wiele więcej potrzebnych rzeczy nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupie ludzie
Wkurza mnie popularne dziś przeświadczenie że niby facet bez wojska to niemota - ja nie słyszałam takiego określenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gupie ludzie" - niektórzy tak twierdzą, głównie lalusie którzy chcą się dowartościować mówieniem że chcą iść do wojska (ale tam nie byli, więc nie wiedzą jaka to jest chujnia) i nie chcą się też słuchać starszych którzy najczęściej mówią że wojsko to chujnia i syf. Kobiety raczej rzadziej, chociaż czasem też się zdarza - ale sorry, kobieta nigdy nie zrozumie jak to jest kiedy MON chce cię zaciągnąć do armi na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupie ludzie
dla niektórych wojsko jest chujnią, dla innych nie. Jeden pierdoli wojsko (mój facet tak zrobił kiedyś i zwiewał niczym Maleńczuk), inny nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×