Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pitupitu27

Co kobiety na kafe maja z tymi kosmetyczkami?

Polecane posty

Gość pitupitu27

Na ktory temat nie wejde wszedzie mowa o kosmetyczkach: rzucil cie maz? idz do kosmetyczki, jestem zadbana kobieta na utrzymaniu meza, bo chodze do kosmetyczki itd , zrezygnowalam z pracy, bo nie miala, czasu byc piekna dla meza czyli: chodzic do kosmetyczki, jak pojde do kosmetyczki, to siostra z mezem pytaja sie skad mialam na to kase itd. Czy powaznie chodzicie do gabinetow kosmetycznych co tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerst na
ja 1 w mcu, czasem częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitu27
i co robisz u kosmetyczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitupitu27 też nie mam pojecia co one moga tam całymi dniami robić :) tak czy inaczej byłam chyba raz w życiu, ale nie czuję potrzeby aby znów ma noga tam postała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitu27
ja bylam na wyregulowaniu brwi za pierwszym razem (teraz robie to sama), co jakis czas (raz na rok) chodze zrobic porzadek z paznokciami to tez jestem w stanie rozbic sama i moze 2 razy do roku na mikrodermabrazje i to wszystko :) Wiekszosc zabiegow jestem w stanie zrobic w domowym zaciszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerst na
różnie, oczyszczanie, jakieś maski, zamykanie naczynka, peeling, masaż, zabieg na cellulit, mikrodermabrazja itd gdybym miała więcej kasy to bywałabym co tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerst na
paznokcie i włosy to oczywiście osobna bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam raz w zyciu, na wyregulowaniu brwi i na przyciemnieniu brwi a cala reszte robie sama, do fryzjera chodze raz na dwa lata grzywke sama przycinam, koncowki wlosow mama mi przycina nie pojebalo mnie zeby co miesiac tracic 100zl u fryzjera. nie mieszkam w polsce ale tutaj tez nie chodze bo to strata kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie 'modne' tematy. Np. na ciązy przynajmniej raz w tygodniu jest temat o czkawce. Ale to taki off top

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerst na
mam kasę to wydaję, dla mnie 2 wizyty u fryzjera w roku to naprawdę mało ale ok, skoro komuś pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitu27
agnieszka_ może nie masz kasy bo na żarcie wszystko wydajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xbox 666 TWISTED METAL 997 PSX
Ewa Czapkiewicz z Olsztyna! Kocham Cię ślicznotko maleńka! Nie widziałem cię już z 12 lat! Co u Ciebie? Urodziłaś już? Uśmiechasz się jak dawniej? Ewusiu! Zrób siusiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos ma krotkie wlosy to rozumiem, zeby podcinac albo jak ktos ma "specjalna" fryzure, jakas trwala czy cos, nawet nie wiem jak to wyglada ale dobra ;) ale jesli ktos ma proste wlosy do polowy plecow, grzywke ktora sam sobie umie sciac, to po co do fryzjera biegac? wlosow nie farbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaszimotto
ja bym chodziła, gdybym miała kasę, to jest komfort jak ktoś dobrze robi różne zabiegi a ty się relaksujesz, nie cierpię robić sama pediciuru ale muszę aby mieć ładne stopy, kiedyś chodziłąm do kosmetyczki i było super, ja siedziałam i czytałam gazetkę, nie żałowałabym kasy na zabiegi, co z tego, że sama mogę wiele zrobić w domu, w salonie jest przyjemniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie relaks to solarium, takie 8minut dla mnie gdzie nikt mi dupy nie truje zas bardzo nie lubie kiedy ktos dotyka moich wlosow, a grzywki w szczegolnosci, i nigdy nie dam sciac grzywki u fryzjera kiedys poszlam do babki ktora mi ciocia polecila. tak mi obciachala grzywke ze wygladalam jak jakis giermek, miala 1cm dlugosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitu27
pitupitu27 agnieszka_ może nie masz kasy bo na żarcie wszystko wydajesz Ludzie maja smieszne podszywy a moj to hejter :/ A na powaznie - mam pecha do fryzjerow albo jestem zbyt wymagajaca i zaden i tak nie zrobi mi wlosow tak jak chce - wiec chodze co ok 2 miesiace. Na solarium raz na tydzien zeby podtrzymac delikatna opalenizne ale chodzenia raz na tydzien do kosmetyczki nie rozumiem jako jedynego sposobu na "dbanie o siebie" bo tak wlasnie jest to przedstawiane na kafe. Nie chodzisz do kosmetyczki=zapuszczpna baby O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×