Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prehistoria.

facet, dziecko i rodzice (brak akceptacji)

Polecane posty

Gość prehistoria.

Nie wiem co robić, jak żyć... Może zaczne od tego, ze pochodze z bardzo bogatego domu, nigdy mi nic nie brakowało, miałam aż nadto, byłam rozpieszczana, czasami przez to palma mi biła, robiłam glupie rzeczy by je po prostu zrobić, a i tak nigdy nie byłam pociągana za nie do odpowiedzialnosci. Tatuś zawsze pomagal w problemach... Poznałam kilka lat temu chłopaka, w moim wieku, zakochałam się i do dziś jesteśmy razem... mamy 2letniego synka. Problem w tym, ze mieszkamy z moimi rodzicami i moi rodzice go nie akceptują. Nie mamy ślubu, bo mój tata nie pozwoil mi na to. Mój facet jest napisze to tak "ze średniej" klasy społecznej a własciwie jego rodzina klepie biede. Mi to nigdy nie przeszkadzało, jest jedynym facetem na świecie ktorego kocham za nic. Nic mi nigdy nie kupił, ciężko pracuje, a ja sie obijam, bo jestem "dziedziczką" i rodzice mnie zatrudniają na lewo. Jemu nawet nie zaproponowali pracy, mimo iż mogli nie raz. Nie chce pisac o szczegołach, ale ostatnio dostałam warunek, że albo oni albo on, ze ma sie wyprowadzić bo wstyd przynosi. A jak ja chce to też mam opuścić dom rodzinny jeżeli nadal chce z nim być. Oczywiście chce z nim być, ale nie mam gdzie mieszkać, nie mam za co życ, nie mamy perspektyw bez pieniędzy i pomocy moich rodziców :( Boje sie podjęcia jakiejkolwiek decyzji bo mamy synka, co z nim? Jak to wszytsko dalej będzie wyglądało. Sytuacja z dnia na dzień w stosunkach moich i rodziców sie pogarsza, z mamą nie da sie pogadac bo boi sie ojca. Przychodza mi głupoty do głowy, kombinuje by póki co mój sie wyprowadzil, a ja z synkiem będe nadal tu mieszkać, ale z drugiej strony nie chce być bez ojca mojego dziecka. Nie musicie po mnie tutaj jechać, wypisywac jaka to nie jestem bo doskonale wiem, pocieszenia tez nie potrzebuje, ale chciałam ot tak po prostu napisać i ulżyc sobie. Mam to też gdzieś, ze polowa z was bedzie uważała to za prowokacje itp czas pokaże czy dostane za całokształt kopa w dupe czy moze uda mi sie wyjść z tej sytuacji bez szwanku hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij pisac
harlequiny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec chce żebyś wreszcie
dorosła, bardzo dobrze.... powinniście się wyprowadzić na swoje i zobaczyć jak życie na prawdę wygląda, nawet jak jesteś dziecdziczką, to nie znaczy że byś sobie poradziła jak rodziców zabraknie- majatek bardzo łatwo stracic, szczególnie jak się nigdy nie miało kontaktu z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnaś zabrac wnuka i trzasnąć drzwiami, uwierz w siebie, znajdź prace i olej takich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×