ZŁAMANA KOSTKA BOCZNA....!

Witam, 29kwietnia złamałam kostke boczną - pionowe złamanie kości dalszej piszczeli u nasady, 30ego przechodziłam na niej cały dzień myślac, ze to mocne skrecenie, 1 maja włożyli mi gips. 16ego maja ortopeda mi go przeciął i zrobil szyne. Kazał przyjsc 13ego czerwca dopiero na zdjecie rtg. Dziś mam wesele koleżanki czy mogę ewentualnie zdjać ta szyne i zawiazac bandażem elastycznym? Czy kosc mogla sie juz zrosnąć? Wiem, ze i tak nie moge jej jeszcze obciążac, chodze o kulach. Kostka jest jeszcze troche opuchnieta. Zdjęcie : http://www.voila.pl/244/ay5rt/index.php?get=1&f=1

Czesc, mi zdjęli gips po 5 tyg z podobnym złamaniem, chyba kazde zrasta sie inaczej, w dodatku nie zrobili mi przeswietlenia na koniec tylko kazali pomału obciążać noge.. do tego rehabilitacja.

Ja bym nawet bandaza nie wiązała tylko normalnie nalozyla buta i o kulach szła nie obciazajac jej. :D

napij sie rzuć kule i tancz:D