Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migotka278

Pytanie do mam!!

Polecane posty

Gość migotka278

Czy bierzecie swoje male dzieci na wesele? moj synek jak bedzie wesele to bedzie mial 12 miesiecy nie chce go brac bo wiadome takie dziecko nie wie co to nie pojdzie sie bawic czy tanczyc jak inne starsze dzieci.. ale moja tesciowa oczywiscie zeby go wziac itd..ja tez chce cos sobie pobawic troszke ostanio bylam na weselu chyba z 5 lat temu a teraz odkad maly sie urodzil nigdzie nie bylam jak go wezmiemy to bedzie tylko zajomwanie sie malym a nie wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po śniadaniu
wesele to nie zabawa dla dzieci, jak nie masz z kim zostawić - zostajesz w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz możliwość go z kimś zostawić to zrób tak...nie pobawisz się ... a dla takiego malucha wesele to też będzie męczarnia i pewnie padnie wczesnym wieczorem i tyle z tego będzie...albo weź go na kilka godzin..a później niech ktoś zaufany się nim zaopiekuje... tak to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
trzeba było chodzić po weselach jak nie miałaś dzieci - dzieci, tym bardziej niemowlaków, na wesele się nie zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka278
No wlasnie mam z kim zostawic z moja mama ktora sama mowila ze chyba zostawiacie malego bo z nim to nic niepobawicie.. no i jak jestem tego zdania zeby go wziac na chwile ale i nadtym sie zastanwiam bo po co go barc jak w kosciele po poludniu jakos jest pozniej zanim dojedziemy do knajpy to juz wieczor bedzie a maly o 8 juz chodzi spac a o 7 juztakimatudny sie robi.. wiec nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredycik na życzenie?
Ja też mam podobny dylemat. Mój synek będziem miał 1,5 roku. Nie lubię go zostawiać samego z teściami - ogólnie nie lubię się z nim rozstawać. Para Młoda zapraszając nas nalegała byśmy go wzięli koniecznie bo będzie trochę takich maluchów:)Moja mama jednak mówi,że co to za wesele z dzieckiem - nie będzie schodził mi z rąk. Ale dla mnie nie będzie zabawy jak bede martwić się o synka:/ I jest dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
dżizas, nie lubię dziecka z nikim zostawiać, nie chcę się z dzieckiem rozstawać itp.... - pomyślcie co z tych dzieci wyrośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka278
ja tez nie lubie i co ma do tego ze ich przyszlosc? mam zostawiac dziecko z kims zeby wyrosl na madrego czlowieka? nie rozumiem cie nie po to urodzilam dziecko zeby przy kazdym wyjsciu czy jakiejs imprezie zostawiac go bo tzreba sobie z tym radzic.. i np nie lubie i nie chce zostawiac z tesciowa bo jest pojaczka i nie umie sie wogole zajowac dzieckiem nie dziwne ze jej najmlodsza corka ma jedenascie lat i stoi pol metra przed telewizorem z lalka barbi.. wiec nie zostawie malego z nia za nic.. juz kiedys z nia zostawilam na kilka minut wracam a maly lezy na podlodze placze a ona pali papierosa na balkonie:/ wiec sie nie dziw ze mamy sie boja o sowje dzieci ale ja zostawie malego jak cos z maja siostra mam do niej pelne zaufanie bardzo dobrze sie nim zajmuje wie co lubi jakgo uspic itd.. ale nie wiem czy jest sens brac go nawet na kilka godzin bo w kosciele przeciez niewytrzyma a pozniej zanim sie wszystko rozkreci to trzeba go bedzie odwozic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×