Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jgjgj

Pomóżcie wymyślić jakiś plan żeby przyłapać go na gorącym uczynku?

Polecane posty

Gość jgjgj

Mam 38lat, jestem po rozwodzie i samotnie wychowuję swoją 18letnią córkę. Poznałam wyjątkowego mężczyznę, ma 43lata. Zaczęliśmy się ze sobą spotykać od 8 miesięcy i tworzymy poważny związek. Kocham go. Jest kulturalny, inteligentny, troskliwy, opiekuńczy, dobrze zbudowany i bardzo przystojny. Moja córka opowiedziała mi dzisiaj, że gdy wyjdę na chwilę z domu lub jest okazja i zostaje sama z nim to wtedy on się do niej dobiera, przytula, obmacuje ją po piersiach, pupie, miejscu intymnym i nakłania do seksu. Mówi jej sprośne rzeczy co by z nią robił. Powiedziała, że kilka razy bała się, że ją zgwałci bo nie chciał jej wypuścić ze swojego uścisku. Wcześniej moja córka czasem mi mówiła, że nie czuje się w domu bezpiecznie gdy ma zostać z nim sama, gdy wraca ze szkoły, a on z pracy podczas gdy ja wracam dopiero później ona woli zostać u jakieś koleżanki czy przejść się po mieście. Nie wiem co mam o tym myśleć? Z jednej strony wiem, że moja córka nigdy go nie lubiła chociaż na samym początku była miła dla niego. W święta nie złożyła sobie z nim życzeń i przy stole przez cały czas dawała odczuć jak go nienawidzi. Nie szanuje go, nie wyraża się o nim kulturalnie i też nie zwraca się do niego z szacunkiem, potrafi wprost wyzywać go od debili i tego typu słownictwo. Gdy proponuje jej podwiezienie do szkoły to odmawia i woli iść pieszo. Kilka razy gdy on jej uszykował np. kolację po prostu nie zjadła. W ogóle nie chce od niego żadnej pomocy gdy ją oferuje. Nigdy nie starał się zastąpić jej ojca, ale chciał być dla niej przyjacielem i mimo traktowania go w ten sposób przez moją córkę wciąż się stara zdobyć jej zaufanie. Z drugiej strony moja córka nigdy nie nadużyła jakoś bardziej mojego zaufania żeby jej teraz nie uwierzyć. Nie zachowywała się nigdy jak jakaś niedojrzała mentalnie księżniczka mamusi. Mamy dobre relacje ale ona ma czas dla siebie i ja też. Do innych ludzi nie odnosiła się w taki sposób. Bynajmniej nie wprost. Czasami powiedziała coś o jakimś nauczycielu czy coś takiego jak każdy. Jednak ciężko mi jest uwierzyć w to, że on by sobie pozwalał na takie rzeczy w stosunku do mojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 x iks
albo to jest prowokacja;p albo nie myslisz od czego sa kamery podsluchy itd ;p pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm .... trudna sprawa
Wg mnie masz 3 drogi wyjścia 1. Porozmawiaj poważnie z córką i dowiedz się, czy rzeczywiście jest prawda, że się do niej dobiera Uprzedź córkę, że facet jest dla ciebie ważny i chcesz z nim budowac swoje przyszłe życie. Jeżeli mimo to córka bedzie twierdziła, że ją molestuje to faceta pogoń bo jeżeli jest z toba i dobiera się do twojej córki to on jest niewiele wart (może warto żeby córka taki moment kiedy on do niej się dobiera nagrała na dyktafon czy telefon). 2. Porozmawiaj z facetem, że masz takie sygnały od córki i nie masz powodow, żeby córce nie wierzyć, jeżeli sytuacja się powtórzy to z nami koniec 3. Jeżeli tobie na facecie zalezy , kochasz córke i stac ciebie na to możesz wynajć córce mieszkanie, ale nie jest to wg mnie najlepsze rozwiązanie Podsumowując to wszystko opiera się na zaufaniu, ale jeżeli twój facet dobiera się do córki to jest swinia nie facet i należy go pogonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×