Ukradłam dziś jedzenie w sklepie...bo nie miałam co jeść :/

Stypendium dostaje dopiero szóstego, moi rodzice mieszkają daleko ,a i tak nie mają kasy... mieszkam z pewną starszą kobieta ,wstydzilam sie jej pytac o jedzenie :O nie jadłam od 3 dni, dzis rano bolał mnie strasznie zolądek ,myslalam ze sie poplacze :( weszłam do supermarketu ,rano dzis o 8.00, wzięlam koszyk , udawalam ze czytam składy, ogladam rzeczy a drugą reką w koszyku otwieralam opakowania, stałam bokiem do kamery zeby nie bylo podejrzen ze cos tam robie,potem poszlam do dzialu z napojami, tam stały duze palety z wodą i sokami ,udawałam ze sie drape po szyi i wrzucalam wszystko pod bluzke i stanik... suszone morele, orzeszki pistacjowe , czekolade ( to mi sie rozpuscilo pod bluzką :O ) , kotlety sojowe i dwa batony , te rzeczy najlatwiej bylo wyniesc odlozylam koszyk i wyszłam wiem ze zle zrobilam

a nie było gdzies kotełe ? złapałełe i po kotełe

A może poszukasz jakiejś pracy?

Nie bój się market nie zbiednieje.Dobrze że Cię nie złapali.

mam zbyt delikatne dłonie żeby pracować, poza tym łatwiej jest ukraść :(

nie mam na to czasu, po calym dniu jestem tak zmęczona ze klade sie do lozka i ide spac , po prostu wydawalam na glupoty i mi zabrakło nie wiedzialam co robic , rozumiem co teraz czują bezdomni i glodni w Afryce :( niby 3 dni a skręcalam sie z bolu , nie moglam nawet isc

co takiego studiujesz że zajmuje aż cały dzień? Duże jest to Twoje stypendium?

lepiej moglas znalezc sobie sponsora .

trzymaj się, jakby co to rób zapasy - kupuj tanie produkty, które mają długi okres przydatności - jakieś ciasteczka, nawet zupy w proszku, chipsy, płatki zbożowe. Jak znowu poczujesz się głodna możesz przekąsić, pozwolą zabić głód.

tak tak zachęcajcie ją do kradziezy, potem zacznie zawijac ciuchy

markety okradają swoich pracowników płacąc im głodowe wynagrodzenia za ich ciężka pracę :D

Uważam, że powinnaś jednak postarać się o jakąś pracę, choćby dorywczą, postarać się bardziej oszczędzać, a nie żywić się zupkami w proszku i chipsami bo mają dłuższy termin przydatności:O

skrupułów że ich rodziny biedują , bo oni muszą się bogacić kosztem pracowników .

to obcy kapital okradający naszą gospodarkę .

Teraz kasjerki zaplaca za to wszystko z wlansej kieszeni ty zasrana suko:O

zapłacą jak nie wiesz to nie gadaj głupot.

kiedyś kradłam żelki i bakalie hehehe

gospodarkę , trują obywateli tanim żarciem i okradają pracowników płacąc groszowe wynagrodzenia .

Pracowałabym dupą ale jestem zbyt brzydka by ktoś zechciał mnie ruchać :(

a ja bedac dzisiaj w Tesco na zakupach widziałam,jak dwóch kolesi kradło ile tylko wlezie piwa i jak gdyby nigdy nic wyszli sobie przez nikogo nie sprawdzeni dodam tylko,ze to tzw."małe Tesco" i brak w nim bramek

a kiedys widziałam kobiete,eleganca,wyperfumowana,z wózkiem-dziecko moglo miec ze 2-3 mce a ona kradła jedzenie w słoiczkach,przy kasie placila tylko za patyczki kosmetyczne i płyn do naczyń

Oki. Nie kradnijcie.

ja kiedys widziałam w hipermarkecie jak dziadzio zawinął chlebek i kilo mąki, kibicowałam mu żeby go nie złapali:)