Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szafirek1980

Jak dać do zrozumienia chłopakowi ze jest skapy ?

Polecane posty

Gość szafirek1980

Pisze bo trace juz cierpliwosc i jesli mi ktos z was nie poda rozwiazania tego problemu, jestem zdeterminowana zeby zerwac ze swoim chlopakiem. Problem polega na tym ze on jest niesamowicie skapy. Odkad sie poznalismy nie dostalam od niego ani zlamanej lodygi, juz nie wspominajac o zaproszeniu na jakas kolacje, piwo czy film w kinie. Malo tego jak spotykamy sie czasami z moimi znajomymi i kupujemy alkohol czy jakies jedzenie to skladaja sie wszyscy poza nim. Juz mi glupio za niego bo dziewczyny maja do mnie pretensje ze ich faceci musza go sponsorowac. To samo jest z wszelkiego typu posilkami, zawsze to ja gotuje i oczywiscie to JA uzupelniam potem lodowke. Dodam jeszcze ze jego pensja to ok 2000 zl (ja nie pracuje) wiec wyjasnienie ze nie ma pieniedzy nie moze miec tu racji bytu. Bardzo mi ciazy ta sytuacja wiec prosze was o jakies rady. MYSLICIE ZE MOZNA ZMIENIC TAKIEGO CZLOWIEKA? Glupio mi tak wprost powiedziec ze jest skapy. Nie jestem materialistka ale naprawde chcialabym sie czasami poczuc jak dama gdy mnie gdzies zaprasza i placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariel-comma-delta
Porozmawiaj z nim powaznie. A tylko na ciebie mu szkoda kasy czy sobie tez na wszystko zaluje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILE Z NIM JESTEŚ?
NIE ZMIENISZ TAKIEGO CZLOWIEKA--ZAPOMNIJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
Glupio mi tak powiedziec wprost ze jest niemozliwym chytrusem ;/ Chcialabym to zalatwic jakos lagodniej, ale zeby jednoczesnie sie domyslil. Szkoda mi tego zwiazku bo to jest chyba jego jedyna powazna wada ktora mi naprawde doskwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfsbsrh
nie zmienisz go daj sobie z nim spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfsbsrh
masz 32 lata a on ile ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie pracujesz chłop cię
utrzymuje, a ty masz jeszcze pretensję? że nie dokłada koleżankom do imprez... nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
najpierw porozmawiaj bo moze nie czai ze wypada sie dorzucic do alkoholu czy jedzenia na impreze, moze mysli ze to Twoi znajomi i on nie musi sie składac :-P a jak po rozmowie sie nie poprawi to wiej bo sie raczej nie zmieni :-) aha niektorzy faceci nie kupuja kwiatow, nie i juz :-) albo moze sie jeszcze nie zakochal zeby kwiaty kupowac albo moze nie ma kasy.... czeka Cie rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
Jestesmy razem pol roku i od samego poczatku tak bylo.. Pamietam ze niedawno przezylam szok bo zaprosil mnie do knajpy i postawil kupil piwo a potem zamowilismy cos jeszcze do jedzenia i stwierdzil ze jak on zaplacil za piwo to teraz moja kolej, wyliczyl mi wszystko co do zlotowki ;| Troche to niesmacznego bylo z jego strony ale co mialam zrobic, zaplacilam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
jeszcze ze soba ni8e sypiamy , moze dlatego nie chce inwestowac skoro nie pouzywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
On mnie nie utrzymuje... Mieszkam z rodzicami ktorym tez jest ciezko wiec nie chce ciagnac od nich kasy bo on ma zachcianki zaprasza mnie na piwo a potem okazuje sie ze ja mam zaplacic ... A i mamy po 25 lat, moj nick to taka zmylka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
to nie ja pisalam o ''sypianiu'' ze soba, prosze bez podszywow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd on ma wiedzieć
jak inni go postrzegają,skoro nikt mu o tym nie powiedział,a wszyscy to tolerują.Widac ,wydaje mu sie ,że jest ok i wszystkim to pasuje.Niektórzy nie myśla tak jak my chcemy.Dla Ciebie jest naturalne ,że on ma sie dokładac,więc mu o tym powiedz. Nie wychodź z nim na imprezy,a jak zapuyta dlaczego to powiedz że znajomi maja już dośc sponsorowania was.Sama kup sobie kwiaty ,a jak on zapyta od kogo to powiedz ze skoro on ci nie kupuje to sama musisz od czasu do czasu kupić .Może zrozumie.A jak nie to alabo musisz sie z tym pogodzić albo z nim pożegnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
chyba mu nigdy nie dam , zostane dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
''a skad on ma wiedziec'' masz racje.. trzeba to jakos delikatnie rozegrac.. chociaz juz probowalysmy z kolezankami i z marnym rezultatem albo udawal ze nie rozumie albo powaznie nie pokumal ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj się utrzymać
sama z 2 tys to zrozumiesz dlaczego oszczędza na imprezach, moim zdaniem chce ci pokazać, ze zwyczajnie was nie stać na takie życie jak twoje koleżanki prowadzą, idź do pracy będziecie jak mieć razem4tys, to będziecie sobie imprezować... BTW jak można mieć 25 lat i być na utrzymaniu rodziców, nie pojmuję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd on ma wiedzieć
Tu nie ma co dyskretnie tylko kawa na ławę.A co do kwiatów to może jest praktykiem.Mój tez mi kwiatów nie kupuje,bo uważa ze zwiedną i wyrzucić trzeba,więc po co kasę wydawać.Ale my juz 15 lat jesteśmy razem :) i jak mi coś nie pasuje , to walę prosto z mostu żeby nie było niedomówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
''sprobuj sie utrzymac''- on tez mieszka z rodzicami a wiec nie placi czynszu, nie placi za jedzenie, nie placi za nic (prace tez ma pod nosem) . Gdy ja pracowalam nie szkoda mi bylo na niego kasy, gdy moglam mu zrobic fajny prezencik, nawet drobny sprawialo mi to ogromna przyjemnosc.. Widac jestesmy rozni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze powinnas
zastosowac taktyke pt: Klina klinem, czyli wychodzicie gdzies razem nie bierz portfela albo mow ze nie masz, nie bedzie mial wyjscia- zaplaci. Potem nie zapomnij mu podziekowac i wychwalac jego ''zasluge'' moze to mu da do myslenia ze pasowaloby tak czesciej?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie na temat ,ale
do cholery w wieku 32 lat nie mozna nazywac kogos CHLOPAKIEM :/ taki "przywilej" dla mlodych a nie babc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
Gorzej jak mi potem kaze oddac, podliczy wszystko i sie nie wyplace. po jego ostatnim wyczynie to calkiem mozliwe ze mnie rozliczy co do jednej zlotowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek1980
powtarzam poraz kolejny nie mam 32 lat! mam 25 i on rowniez, od kiedy to sugerujemy sie nickami na okreslenie kogos wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×