Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka tam Izzz

Jak zapoznać dzieci z nowym mężczyzną i parę innych problemów...:(

Polecane posty

Gość taka tam Izzz

Jestem od ponad 3 lat sama.Rozwód byl koniecznością. Mam 2 corki w wieku 4 i 5 lat. Jakis czas temu poznałam mężczyznę starszego ode mnie o 6 lat ,także rozwodnik z 1 córka, ktorą odwiedza. Dzieli nas ponad 100km. Mamy pracę w innych miastach,mieszkania także,choc On tylko wynajmuje. Dla Niego jak na razie widzę, że nie ma zadnego problemu żeby do mnie przyjezdzac,gdyz ma pracę w rozjazdach,duzo jezdzi i twierdzi,ze jest przyzywczajony. Duzo mowi o przyszlosci,wiem ze Mu zalezy,mnie rownież. Jest szansa, ze cos się między nami pieknego tworzy...Zastanawiam się jak zapoznac dzieci z Nim, jak to wszystko przeprowadzić??W naszym wieku(ja 32, On 38),z powaznym podejsciem do zycia i chęcią monogamii spotykanie sie do czasu do czasu jest na dłuzszą metę dziwne i męczące...Zastanawiam sie jak to będzie dalej.Nie chcę skrzywidzić dzieci,spowodować ze będą zestresowane i zdezorientowane, ze w domu jest ktos nowy,ze np.spimy razem...Wiem,ze ak robią 1000 ludzi,ze ukladaja sobie na nowo zycie i ze kazdy ma prawo do szczęscia,jednak boje się, że np dzieci Go poznaja a potem się nam przestanie ukladac.Czy podejmowac ryzyko?? niech ktos jezeli jest tak mily opisze krotko swoje doswiadczenia. Bardzo dziękuję,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bedzie promocja w Lidlu
wibratory stanieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie,ze podejmij kroki,
by się do siebie zbliżyc. Porozmawiaj z dziećmi adekwatnie do ich wieku i wytłumacz im,że poznałaś człowieka,który jest dla ciebie wazny i ze chcesz sobie z nim ułozyć zycie. a jak on odnosi sie do twoich córek? czy dzieci mają kontakt ze swoim ojcem? jak długo znasz tego męzczyznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgtye5hsyy5
kochane dzieciaczki przyprowadziłam wam nowego tatusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam taki dylemat.Mam strasze dzieci ,wynajmuje mieszkanie ,jestem po rozwodzie.W lutym poznałam rozwodnika,jego dzieci mieszkają z matką.Zima,ile można chodzić na spacery czy po knajpkach jeśli przy 2 dzieci i wynajmie jest dość wydatków.Początkowo przychodził na 2 godz na kawę,potem siedział dłużej,po jakiejś zabawie karnawałowej został.Podwoził nas ,pomagał.Dzieci się przyzwyczaiły i go bardzo lubią.Teraz już traktowany jest jak domownik,a jego dzieci bawią się z moim synem.Ja pilnowałam na początku by bardzo przyzwoicie koleżeńsko się zachowywać,kawa ,TV,rozmowy.Jak widziałam ,ze go zaakceptowały to dopiero były jakieś buziaki przy nich i chodzenie za rękę.Cholernie się bałam.Moja znajoma po rozwodzie każdego narzeczonego przyprowadzała synowi ,a że zmieniała jak rękawiczki to syn poznał ich 7 w przeciągu 2 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×