dziwne zachowanie kochanka!!!

witam wszystkich!mam 28 lat. Od 7 lat jestem z chłopakiem. Mamy 2 letniego synka,żyjemy bez ślubu. Rok temu poznałam kogoś i zakochałam się na zabój! Spotykalismy sie 8 miesiecy i postanowilam odejsc od obecnego partnera dla mojej nowej miłosci - on wrecz mnie blagal zebym odeszla od chlopaka bo nie wyobrazal sobie zycia beze mnie,plakal chcial sie nawet truc kiedy mialam chwile slabosci i chcialam to zakaczyc...wiec podjelam decyzje o odejsciu od obecnego partnera. Pewnej nocy bylam z kolezankami na imprezie i kochanek napisal mi kilka smsow ze kocha teskni zyc nie moze itd...zapmnialam wykasowac smsy...do komorki - kiedy spalam - dobral sie moj chlopak i wszystko przeczytal...ulzylo mi ze wszystko sie wydalo, ze mam to za soba...moze zabrzmi to cynicznie,egoistycznie i smiesznie ale bylam szczesliwa ze tak sprawy sie potoczyly jednak do czasu. Prosze dziewczyny wytlumaczcie mi o co chodzi bo zgupialam - otoz powiedzialm kochankowi ze ON juz o wszystkim wie ze teraz bedziemy mogli byc razem - ucieszyl sie, poplakal sie ze szczescia ze wkoncu bedziemy razem - rozmawialismy przez tel - i z chwila zakonczenia rozmowy zakonczyl sie miedzy nami kontakt!!!!on nie chce mnie znac!!!i nie wiem dlaczego! kazal skasowac swoj numer,kiedy pisalam do niego smsy to albo nie odpisywal a jak juz odpisal to z taka laska ze az glupio mi sie robilo:( dziewczyny o co chodzi?nic mu nie zrobilam, chcialam tylko z nim byc? a moze to poprostu zwykly tchórz?

a moze cos mu na koniec rozmowy powiedzialas ? swoja droga jestes niezle porabana.

ze go kocham:(i powiedzial ze odezwie sie nastepnego dnia. nie odezwal sie tak jak obiecywal - od miesiaca nie mam z nim kontaktu:(bo on nie chce i zachodze w glowe dlaczego:(

nie chcial z toba byc tak naprawde, niektorzy faceci lubia takie gierki ale nie chca brac odpowiedzialnosci.

Obecny chciał cie zbajerowac wynajal kolege ktory cie omamil, i tak sie ciebie latwo pozbedzie i to z twojej winy bo ty go zdradzalas..

nie nie dlatego. do tego masz pusto w glowie nie dziwie sie facetowi ze uciekl. chcialas miec dwoch nie masz zadnego zazwyczaj tak sie konczy jak sie ktos nie moze zdecydowac.

nie chcial z toba byc tak naprawde, niektorzy faceci lubia takie gierki ale nie chca brac odpowiedzialnosci. - znowu jakas chora kobieca teoria :D

ojej, to jest dopiero problem, ja sie tu zastanawiam jak sie moja znajomosc potoczy a widze ze ludzie maja naprawde powazne problemy. Po pierwsze: stalo sie i musisz poniesc konsekwencje swoich zachowan i decyzji. Nie chce oceniac zdrady, Twoja sprawa, skoro bylas zdolna zdradzac to teraz musisz byc rownie twarda w braniu na barki konsekwencji. Pomysl przede wszystkim o dziecku, postaraj sie by rozstac sie z mezem w sposob jak najlzejszy dla dziecka. Po drugie: kochanek to dupek, do tego niezrownowazony emocjonalnie. Skoro kazal wykasowac numer to znaczy ze nie chce juz sie z Toba spotykac. Nic nie rob bo zniszczysz siebie a dziecko Cie potrzebuje. Wspolczuje calej sytuacji, wspolczuje Twojemu dziecku i wspolczuje Twojemu mezowi-szkoda ze nie mialas odwagi zeby wczesniej odejsc- zachowanie tchorzowskie, takie samo jakie prezentuje teraz Twoj kochanek niestety. Bumerang.

sorki, nie doczytalam ze to nie maz tylko chlopak byl (ten ze stalego zwiazku)

Twoj stary mu powiedzial, ze po kolejnym kontakcie go zabije.

Cześć, niektórzy faceci zadaja się z mężatkami celowo, bo liczą na to, że unikną odpowiedzialności w razie ciąży, długotrwałego związku, zaangażowania. Dla zamężnych i dzieciatych kobiet decyzja o odejściu od męża jest trudna, o ile do rozważenia. Właśnie na tym tacy faceci żerują, bo po co ma kupować cały browar, żeby napić się czasem piwka. Tak sobie myslę, że Twój kochaś spanikował. Ja bym go przetestowała, dając mu znać że po przemyśleniu sprawy wracam do męża i że mąż mi wybaczył. To go powinno uspokoić i być może skontaktuje sie z Tobą, ale to tylko potwierdzi to co mówiłam wcześniej. Warto?

nikt mnie nie chcial zbajerowac - chlopak - ten pierwszy chce do mnie wrocic - prosi, blaga ale ja juz nie moge z nim byc po tym wszystkim. jego temat jest dla mnie zakonczony. nawet o nim nie mysle. caly czas zastanawiam sie co zrobilam nie tak. wszystko bylo takie idealne z tym drugim. przez dwa tygodnie nie odpuszczalm - dzwonilam - nie odbieral. kiedy poprosilam o spotaknie napisal tylko NIE a kiedy napisalm - kocham ciebie rozumiesz? odpisal - rozumiem,pozdrawiam i nic poza tym. od 2 tyg. nie pisze do niego nie dzwonie - myslalam ze to go zmotywuje do dzialania bo nic tak nie boli jak cisza...pomylilam sie... ma mnie poprostu w du...! przezylismy naprawde piekne chwile i nie moge pojac dlaczego to sie tak skonczylo. a najwiecej boli to ze nawet nie wiem o co chodzi bo nie wytlumaczyl mi tego;(((

durna baba

durna baba - ooo wlasnie :D krotko i na temat.

instant - nie mam męża - teraz nawet chlopaka. jestem sama z moim synkiem. pisalam mu tak jak radzisz. ze przemyslalam wszystko i wracam do chlopaka ale nawet nie raczyl mi odpisac. ma to gdzies poprostu i tego pojac nie moge bo wiem jak bylo miedzy nami...moze ktos mu cos nagadal tylko co? nie mam nic do ukrycia. tchórz i tyle:(

durna nie durna - nic tobie do tego.

swoją droga, jaka trzeba byc pizda, zeby po zdradzie w stalym zwiazku ( nawet nie wspominajac o dziecku) martwic sie 'uczuciami' kochanka a nie tego z kim sie bylo dlugo i ma sie dziecko. Egoistka, jak twoj chlopak sie w tej sytuacji czuje co? A lec se do tego swojego fagasa. tez wart nic, psuc zwiazki, macic w glowie .. jestescie siebie warci

kiedy mnie facet zdradzal przez 2 lata tez sie mna nie przejmowal wiec dlaczego ja mam sie przejmowac? oko za oko

No tak, polaczek musi, oko za oko.. Tragedia, dziewczyno ty nawet nie zachowujesz sie jak 18 latka.. a co dopiero mowic o zachowywaniu sie jak MATKA... TRA GE DIA!!!!!

hehe tragedia to jestes TY!!!nie znasz sytuacji mojej, mojego zycia a najwiecej masz do powiedzenia! a swoja droga dobrze ze sa tacy jak ty na forum - mozna sie posmiac - w moment humor sie poprawia:D

Cos ci humorek szybko wrocil a tak za kochankiem wylas.. ladacznico pieprzona. szkoda mi twojego dziecka boze kochany...

hehehehe,pozdrawiam. dziekuje tym ktorzy odpowiedzieli

ps. i wyje za nim caly czas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak puściłam się! Jestem kurwą!

to sobie jeszcze powyjesz

I wyć będę bo ja chcę żeby wrócił :( A najchętniej to bym z dwoma to ciągnęła, ale jak to teraz zrobić, pomóżcie kobitki!

Może się znudził, znalazł sobie inną mężatkę/kobiete bedącą w stałym związku. Daj sobie z nim spokój. Wróc do byłego, albo znajdź sobie kogos innego, albo zapisz sie na boks, cokolwiek,żeby sie czymś zająć a nie mysleć o tym du...ku. W każdym razie nie czekaj na niego

ulzylo ze sie podszylas? zabawna jestes:Dile lat?10?

namów ich na rzniecie na dwa baty

instant_with... Masz rację. Ale ja chcę teraz ich dwóch tak jak było kiedyś! :( Czemu ja nie skasowałam tego smsa... tak teraz żałuję. Pewnie leżeli byśmy teraz u niego nago.. po seksie... :( a tak to nei wiem co sie nawet dzieje.. doradzcie!!