Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irtefakt

matka z dzieckiem - zła reakcja rodziny

Polecane posty

Gość irtefakt

Niech mi ktoś na chłopski rozum wytłumaczy - jak to jest że się matkę z dzieckiem tak cholernie dyskryminuje? Nerw mnie nosi bo dzięki rodzince zobaczyłam jaką można być mendą...Mam 3 braci i jeden ostatnio poznał dziewczynę która samotnie wychowuje dziecko.I ona i jej synek to cudne osoby,miłe,przyjazne,dobrze wychowane i ogólnie same pozytywy:) Było trochę obaw brata jak zareagujemy na to że się związał z nie-panną i w sumie obawy miał uzasadnione.O ile całe nasze rodzeństwo i rodzice zachwyceni i dziewczyną i jej dzieckiem o tyle babki i starsze ciotki - katoliczki tylko niedzielne i z ograniczoną miłością do bliźniego (czyt.miłujemy tego który mieści się w naszym schemacie myślowym) - normalnie rozpoczęły krucjatę i naskoczyły na dziewczynę,nawrzeszczały na dziecko. Można się nie przejmować i olać cholery,można iść na wojnę - bez awantur tylko spokojem i opanowaniem,co nawet chyba bardziej wkurzy...Czy są tu jakieś niewiasty które przechodziły przez podobne rzeczy?:) Da się to jakoś ogarnąć umysłem i jak pomóc przyszłej bratowej żeby psychicznie się tym nie zadręczała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córeczka
trudna sytuacja,dziewczyna źle się będzie czuła w waszej rodzinie a to może wpłynąć na jej relację z partnerem,najlepiej żeby się nie przejmowała ale tak tylko łatwo powiedzieć,dla tego starszego pokolenia to niewyobrazalne że matka sam,a z dzieckiem bez ślubu itp tak już mają ja też mam dziecko i narzeczonego ale ślubu narazie nie chcę bo nie czuję takiej potrzeby a od rodziny słyszę,że kiedy ślub,a jak się zapytam doczego mi ten ślub,co on zmieni w moim życiu to mówią żebyśmy wzięli bo jest dziecko i wypada:) porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Też bym nie była zachwycona, gdyby jakiś facet z mojej najbliższej rodziny miał kobietę z dzieckiem. Czasem z własnymi dziećmi trudno sobie poradzić, a co dopiero z cudzymi. Sama też nie chciałabym faceta z dziećmi.... No ale skoro się kochają, to najlepiej baby olać. Przyzwyczają się z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irtefakt
Ale jak z dzieckiem to "towar wybrakowany"? Dziewczyna jest wdową i chyba to jej nie powinno skreślać - bo dziecko,bo nie moje.... Wiadomo,starsze pokolenie ma swoje przekonania,ale tu jeszcze dochodzi zwykłe chamstwo i ocenianie kogoś nawet go nie znając,tylko z zasady ot tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubeczek menstruacyjny
a skad te wszystkie ciotki i babki sa tak dobrze poinformowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irtefakt
One wiedzą tylko tyle że dziewczyna straciła męża i ma dziecko,całą otoczkę sobie juz dorabiają same.A że brat jest szczęśliwy,dziecko od niego nie może się "odkleić",ogólnie fajną tworzą rodzinkę - tego już się nie bierze pod uwagę.Cholernie to wkurza,wiadomo że co niektórzy ludzie to po prostu taborety ale w tym momencie sieją w rodzinie rozłam...I powtórzę - szkoda mi w tym momencie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
No to uświadomcie wszystkim, że jest wdową. Trąbcie o tym na prawo i lewo, powinny się odczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamili
a kij im w ryj, że się tak miło wyrażę. Hipokryzja to coś, co zabija nasz świat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zapraszałabym więcej
takich ciotek i babek na prywatne rodzinne imprezy. Niech sobie przychodzą do waszych rodziców w inne dni niż wy - dzieci. Wy i wasi najbliżsi (wasi partnerzy i wasze dzieci) spotykajcie się z rodzicami w waszym prywatnym gronie, już bez tych ciotek i babek. One się już nie zmienią i tylko będą dolewały oliwy do ognia i krzywdziły tę kobietę i jej dziecko. Te typy już tak mają. Są niereformowalne. :( Współczuję sytuacji. Ja mam takiego prostego brata, za którego się autentycznie wstydzę. Zawsze pier*dolnie komuś coś niemiłego przy stole (bo - jak to celnie ujęłaś - nie mieści się w jego ograniczonym schemacie myślowym), także doskonale wiem jak się w tej sytuacji czujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamili - DOKŁADNIE!!! :) Po za tym jeśli Wy i Twoi rodzice nie widzicie nic przeciw ( bo naawet dziwne by było jakbyście mieli coś przeciw) to utrzyjcie noska ciotkom! Niech Twoja mama jak jej coś gadaja reaguje i powie że nie życzy sobie i już! Po za tym co ciotki maja do gadania?:) Troche to dziwne dla mnie:) To że ludzie gadaja to normalka i nie ma co sobie tym głowy zawracać a żeby przejmować sie opiniami ciotek?! No proszę Was! Wiecie co Wam powiem? Że wiekszość tych ciotek, babć itd to same w młodości były niezłe a na starość sie już nie pamięta i innych by utopiło w szklance wody o byle co! Wolałabym żeby mój brat znalazł sobie np rozwódke z 3 dzieci i był szczęśliwy niz moją bratową;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo voto@
mendą można być zawsze... każdy, dosłownie każdy jest w stanie wsadzić komuś nóż w plecy bo czuje taką wewnętrzną potrzebę... a najlepiej wychodzi pakowanie noża w plecy dzieciom - bo one się nie spodziewają takiego obrotu sprawy i są ufne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia kontrowersyjna
zapyziałe acofane społeczeństwo,nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można żyć kierując się zdaniem/opinią innych. Olejcie dewotki z góry na dół. Niech sobie "szanowne ciocie" znajdą inny temat do plotek - w Fakcie pewnie jest sporo inspiracji. Twojemu bratu życzę dużo szczęścia - znalazł je, więc niech o nie dba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niech mi ktoś na chłopski rozum wytłumaczy - jak to jest że się matkę z dzieckiem tak cholernie dyskryminuje?" W końcu nie odpowiedziałam na twoje pytanie - głupoty i zacofania nie da się wytłumaczyć. Można tylko mieć dla takich ludzi litość/pobłażanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzbtd
salianka - wszystko co piszesz to racja:) Olać mendy i już,wiadomo że przez chwilę dziewczynę poboli taka reakcja ale sobie uświadomi wreszcie,że ten typ tak ma! A w międzyczasie nie zapraszać ich do siebie,nie zaczepiać,niech sobie żyją we własnym świecie gdzie tylko one są cacy a reszta jest be. Mam w rodzince takie same mendy,obsmarują od góry do dołu bo tylko one są najlepsze,najlepiej wychowane i z dobrej rodziny (kwestia dyskusyjna).I do tego "katoliczki",czyli jak ktoś kiedyś napisał:z wierzchu beton,w środku pustka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopkalek
a może ktoś doradzi jak w takim wypadku na spokojnie odpowiedzieć takim łajzom i to tak,żeby im w piety poszło?:) bez obrażania ale dosadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuzzzzzik
Będzie ciężko, chyba najlepiej ograniczać spotkania z ciotkami i babkami do minimum jednocześnie z najbliższą rodziną zacieśniać kontakty. Trzeba teraz uważać, żeby stare dewotki nie zniszczyły tego, że wasi rodzice są na TAK. Czyli spotykajcie się jak tylko będziecie mieli ochotę w najbliższym gronie, okazujcie wsparcie dziewczynie i jej dziecku a reszta........Z czasem się przyzwyczają (chyba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
U mnie w rodzinie jest laska,ktora ma mza muzulmanina. i raz przyjechala z dziecmi na rodzinna impreze,a tu dzieci inne mowia,ze one sie z nia nie beda bawic,bo tato niewierzacy,a rodzice bez slubu. Byla draka i dziewxzyna sie obrazila,nie dziwie sie wcale. noz.sie w kieszeni otwiera,co glupie stare krowy napchaly swoim dzieciom do glow. Wy,bliska rodzina sytuacje akceptujecie i to jest fajne. jakies odlegle ciotki bym olala,ograniczyla kontakt,a jak juz kontakt bedzie ,to stojcie za nia i jej dzieckiem wszyscy murem. jak na taka dewotke wszyscy wakoczycie w razie potrzeby,to sie na drugi raz zastanowi,zanim zacznie rozrabiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
A jakie odzywki -jak rzecz sie dzieje u was w domu,to sie mowi -nie zyczymy sobie ,zeby w naszym domu goscie odnosili sie do naszych najblizszych w ten sposob. prosta pilka,wasz dom wasze reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irtefakt
Dzięki za rady:) Hoggacia - tak to jest,że jak ktoś żyje po swojemu i nie wpasowuje się tym samym w "idealny" obraz świata takich choler to jest przez nie tępiony.Co tam że człowiek jest szczęśliwy,że mu dobrze - dokopać trzeba. My jako bliższa rodzina oczywiście murem za dziewczyną brata i im bardziej na nią będą naskakiwać tym będziemy zacieklejsi,ale żeby było tak że zwrócenie uwagi spowoduje zamknięcie jadaczek przez babkę i ciotki to byłoby fajnie,ale w tym wypadku będą gadać i gadać.Więc chyba zrezygnujemy z kontaktów lub ograniczymy je do minimum - życzenia telefonicznie i koniec,bo przecież powiedziały że do jednego stołu razem nie siądą!Dla nas to nawet lepiej:) Zawsze było tak,że pewne ich zachowania dla świętego spokoju się pomijało milczeniem,bestie się rozbestwiły w związku z tym ale teraz chyba czara się przelała.Niby starszym się należy szacunek i jeszcze te pouczenia że "to Twoja rodzina i musisz być z nią w zgodzie" - od każdej reguły są wyjątki:) Ech te nasze polskie piekiełko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×