Mój kafeteryjny pamiętnik.

Bd pisał bo się nudzę a tutaj mogę przynajmniej wszystko z siebie wyrzucić . Zacznę od wczorajszego dnia. Wstałem rano o 7.30 napisałem do dziewczyny odpisała o 8 . Poleżałem do 11 siadłem chwilę przed komputerem. Rodzinka się zjechała . Trochę pogadaliśmy. O 14 zjadłem obiad. Miałem wybrać się na długą przejażdżkę rowerem razem około 90 km ale zrezygnowałem bo było już za późno. Ostatecznie przejechałem się do sklepu i kupiłem dwa piwa. Od rana mój skarb miał jakiegoś focha i nie za dobrze się z tym czułem. Około 16 napisał kolega pytając czy jadę pograć w piłkę powiedziałem że tak. Podjechał po mnie przed 19 . Po kilku kopnięciach piłki naciągnełem sobie ścięgna :) i nie za bardzo mogłem biegać . Przed 21 skończyliśmy grę i przyjechałem do domu. W końcu udało mi się wyciągnąć od dziewczyny co ją gryzie. Żałosny powód. Z takim jej zachowaniem nie wiem jak długo bd razem . Około 23 poszedłem spać. Przedtem wypiłem piwo i zjadłem czekoladę.

Dzisiaj obudziłem się o 5 i leżałem . Przed 6 napisała do mnie dziewczyna czemu się jeszcze nie odezwałem. Pada deszcz więc nie jadę do pracy. Leże i mam zamiar wybrać się na zakupy. Zobaczymy co dziś dzień przyniesie. Jedno przynosi ciągle... Nudę. Ale to już kwestia charakteru i psychiki.

Może przy okazji zakupów pójdę do fryzjera. Marzy mi się jakaś przyzwoita fryzura, bo przystojna ze mnie bestia. Myślicie, że warto iść na manicure? A może lepiej powycinać skórki w domu, bo taniej. I w ogóle kupię chyba dzisiaj jakiś balsam czy krem do rąk, bo moja dziewczyna narzeka, że moje szorstkie dłonie drażnią jej czułe punkty. A do jedzenia to jeszcze nie wiem, może jakieś kotlety usmażę, albo jakieś pieczyste, a sałatka to może z kapusty...

Hmmm...wieczorem chyba skoczę do klubu gejowskiego. Wiecie otworzyli jakiś nowy w moim mieście, więc trzeba oblukać co i jak...może jakiś sitaśny towarek mi się trafi, kto wie, kto wie...

z kapusty nie rób bo jak się zesrasz przy dziewczynie to cię rzuci

09:00 to podszyw. Ja się już wykąpałem, zjadłem na śniadanie jajecznicę z 5 jaj ze szczypiorkiem. Teraz idę na te zakupy, ale bez dziewczyny, bo ona jest strasznie głupia, w ogóle to jej nie lubię. Te jej problemy i fochy o nic...

Nawet jak waliłem ją kiedyś w to jej rozjechane dupsko nie odczuwałem żadnej przyjemności...:( Nie dość, że śmierdziało jak cholera, to jeszcze ujebałem sobie fiuta. Był cały w kupie...Śmierdział przez następne 2 dni... :o

Podszywie 09:22, po co ty to wypisujesz, przecież to jest żałosne, to nawet nie jest śmieszne...

Pokazać wam moją laskę? Proszę, to jej fotka i jej focha na gębie. ;/ http://e.smog.pl/s6913/8a4ca3130006550c4de3f1f6

Wiem, że niejeden mi jej zazdrości, ale te jej fochy są nie do wytrzymania...Przerzucam się na mężczyzn.

Aby zycie mialo smaczek.....;)

Dokładnie tak, jestem tego samego zdania. Chłopcy do boju! ;) Agrrr, moje sucze.

Widzę jakiś mały pedzio się pode mnie podszywa, bo po prostu homoseksualistą go nazwać nie można...

I się potem dziwią, że są linczowani w społeczeństwie...

Dobra, żartowałem nikt się nie podszywa, wszystko ja pisałem.

Jejuuu serio jestem żałosny, piszę sam ze sobą, paranoja. :(

Podszyw tajemniczego to naprawdę mały bezmózgi pedzio. Ledwo skończył podstawówkę, teraz idzie do gimnazjum, mogę wam pokazać jego zdjęcia i podać adres na priv, żebyście poszli ze skargą do matki tego gówniarza

Wiem wszystko o podszywie tajemniczego, gdyż to właśnie ja się pod niego podszywam. Pięknie się wam przedstawiłem, prawda? To jak chcecie te moje foty czy nie? Mogą być nagie.

Uśmiałem się jak to czytałem :-D moje wpisy to tylko dwa pierwsze ale fajnie że jakiegoś barana mogłem ucieszyć zakładając ten wątek ;) tak nie wiele a tak cieszy :) ktoś się nieźle bawi podszywając się pode mnie i pisze sam ze sobą . Ale starczy tłumaczenia się . Ktoś inteligentny kto to czytał pewnie domyślił się że tylko dwa wpisy zamieściłem :) a za tępaków nie biorę odpowiedzialności . To tyle :)

podszyw podoba :D

Ja wczoraj wstałam o 15, zasiadłam w łożku z laptopem na kolanach i tam spedzilam 16 godz na kafeterii, az sie rozchorowalam, odpornosc spada przy takim trybie zycia. I tak od tygodnia, nie mam sily nic robic, wczesniej w necie prowadzilam bloga, gralam w szachy, czytalam duzo bardzo ciekawych ksiazek, artykulow, rysowalam na tablecie a od tygodnia gowno. Moje zycie to dno, zadam eutanazji!

Dzis wstalam o 15, i znowu komputer, ale chociaz zrobie pranie, umylam kibel u umywalke, oraz siebie, bo zaczelam smierdziec, czekam na misia az przyniesie jedzenie, bo nawet na zakupy nie mam ochoty wyjsc, chce umrzec, panie doktorze niech pan mi kurwa pomoze!

A więc teraz ciąg dalszy mojego pamiętnika pomimo mojego jakże durnego podszywa postanowiłem kontynuować chociaż trochę w to zwątpiłem:-D a więc o 12 miałem jechać już na zakupy ale Anetka skończyła wcześniej lekcje więc się z nią spotkałem :) porażka :p widzę że już nie korzysta z mojej chojności a teraz próbuje to wykorzystywać . Chyba nawet nie wie że to mnie zniechęca , wyszła jej skromność na jaw . Na koniec gdy powiedziałem jej Kocham Cię odpowiedziała no haha żałosne :p chyba przez to że była z nią jej koleżanka :) powoli to niszczy a próbuje zrzucić wszystko na mnie. Tak to może sobie z kimś innym robić . O 16 pojechała do domu ja wróciłem o 19. Spotkałem koleżankę z podstawówki która kiedyś mi się podobała . Nadal mi się podoba ale raczej jej nie pociągam :O myślałem o tym żeby się jakoś wziąść za nią ale to raczej nie wyjdzie ale coraz bardziej jestem nią zainteresowany . Teraz leże w domu pije perełkę i słucham radia ;-) a podszywy mogą przystąpić do swojej roboty :-D lubię jak komuś dostarczam choć trochę radości :) to tyle ;)

Mam więcej czasu znowu siedzę w domu . Pogoda nie rozpieszcza. Chce zerwać z dziewczyną ale nie wiem jak to zrobić. Poznałem jej prawdziwą twarz . Ona mówi że nie chce końca . Myślę że zwęszyła siano. Dla takiej każda złotówka się liczy. Nie chce mi się wstać i zrobić coś do jedzenia. Może za chwilę mi to minie :-D zaczynam się zastanawiać za którą dziewczynę mam się wziąść . Ogólnie to nuda i nic więcej. No oprócz tego że wygarniam jej wszystko co było nie tak a ona się tylko pogrąża .

Mam więcej czasu znowu siedzę w domu . Pogoda nie rozpieszcza. Chce zerwać z dziewczyną ale nie wiem jak to zrobić. Poznałem jej prawdziwą twarz . Ona mówi że nie chce końca . Myślę że zwęszyła siano. Dla takiej każda złotówka się liczy. Nie chce mi się wstać i zrobić coś do jedzenia. Może za chwilę mi to minie :-D zaczynam się zastanawiać za którą dziewczynę mam się wziąść . Ogólnie to nuda i nic więcej. No oprócz tego że wygarniam jej wszystko co było nie tak a ona się tylko pogrąża .

popisz sobie dla samego siebie ,a nie wrzucasz ti swoje nudziarstwa ,które gówno kogo obchodza ćmoku

jak huuj !!!!!!!

mi sie bardziej podobał ten pamiętnik :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5158089

Nikogo nie zachęcam do czytania :) pisze dla samego siebie :p a że mam brzydkie pismo to pisze tutaj a nie w specjalnym pamiętniku bo później bym tego nie rozczytał :-D nio więc nie czepiać się tego :)