Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamany69323

Co robić po 6 latach związku jak ratować?

Polecane posty

Gość Załamany69323

Witam wszystkich nie bede użalać się nad sobą ale może ktoś pomoże co mam robić. Jestem ze swoją kobietą juz 6 lat jesteśmy zaręczeni i wogole. Jednak ona jest straszna pesymistką, i wszystko przeradza w pesymizm, (Nie znajdzie lepszej pracy, nigdy sie niczego nie dorobimy, Przecież to nie wyjdzie). Heh nie wiem co mam robić jestem ambitny, pozytywnie nastawiony do zycia i chce być szcześliwy.. jednak jej pesymizm strasznie Mnie przytłacza i coraz częśćiej myśle o rozstaniu bo czuje że każdym pesymistycznym słowem podcina mi skrzydla i nie mogę się rozwijać jak chce. Do tego nic nie mogę kupić do mieszkania(mieszkamy razem) Bo wszystko jest za drogie i woli kupić coś za "5zl" niestety czasy 5 zl dawno się skonczyly;/. Myśle coraz częśćiej o rozstaniu ale boje sie ze nie da sobie rady w zyciu, nie bedzie miala gdzie mieszkać(ma zle kontakty ze swoja rodzina) i wogole że nie przezyje tego rozstania. Co w takiej sytuacji robić czy męczyć się dalej i próbować cokolwiek z tym zrobić ? czy rozstać się i jak to ewentualnie zrobić. Kocham ją jako osobę którą poznałem zbytnio nic się nie zmienilo tylko ten pesymizm i podejscie do zycia po takim czasie zaczął Mnie przytłaczać!:( Chciałbym być z Nią szcześliwy gdyby chociaż trochę myslala przyszlosciowo i wierzyła w to że w tym zyciu da się coś zrobić i dorobić się... Proszę o pomoc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze ona jest sfrustrowana, moze troche podlamana psychicznie, nie jest jej latwo w zyciu, to w tych czasach dotyka wielu osób, brak pieniedzy, perspektyw, to straszne uczucie, rozstanie nie bedzie cudownym lekarstwem, skoro sie kochacie, mysle, ze to tylko ucieczka od problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz trochę głupi jezstes
jeśli zadajesz takie pytanie :-O tak, lepiej z nią zostań, bo sobie nie poradzi (co to w ogóle za farsa?będzie musiała to sobie poradzi) a za parę lat miej do niej mega hipoer pretensje że zmarnowała ci zycie i karierę :-O Poza tym nie kochasz jej, bo takie coś nie byłoby powodem rozstania, więc rzeczywiście lepiej ją zostaw a nie umiesz z nią porozmawiac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany69323
WIesz kocham Ją ale nie jestem szczęśliwy i to jest główny problem, wiem że to sprzeczne miłość i szczeście ale tak czuje,ż to przytłaczanie Mnie co chwile jest dla Mnie zabójcze i tu tkwi problem. Rozmawiam z Nią cały czas prubuje jej wytłumaczyć ze damy sobie rade przeciez znalazlem dobra pracę i Ty też znajdziesz. Nie ona nie znajdzie bo nigdzie się nie nadaje. I tak jest w kółko jakikolwiek temat ona zbywa Mnie tym ze sie nie uda.. Wiesz po takich słowach ze nawet nie zarobiła na mieszkanie jak moge twierdzić że da sobie rade?:( heh nie chce kończyć tego związku ale chce znaleść jakieś odpowiednie rozwiązanie co mozna z tym zrobić jezeli nic się nie da zrobić dopiero po wszystkim jezeli stwierdze ze Zrobiłem WSZYSTKO ale to wszystko co moglem by to jakoś ratować dopiero powiem stop:( ale co teraz?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gargamel997 und Schlumpf 666
6 lat zmarnowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz trochę głupi jezstes
to powiedz jej to wszytsko co tu napisałeś. Powiedz, ze ją kochasz i chcesz dla was jak najlepszej przyszłosci, ale jesli ona nie zmieni swojego postepowania, jeśli nawet nie spróbuje zmienić to Ty nie dasz rady układać życia z taką osobą. Zawsze tez możecie pójść do specjalisty jakiegoś, żeby on njako osoba tzrecia pokazała twojej dziewczynie jak niszczy wasze życie. czasem taki wstrząs daje rezulataty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany69323
Może faktycznie takie coś pomoże heh ale gdzie takiego specjalisty szukać? Kto śie tym zajmuje bo ja niestety nie znam takich osób psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz trochę głupi jezstes
tak psycholog lub terapeuta partnerski czy jakoś tak. Wpisz w googlach takie hasła w swojej miejscowości i na pewno coś znajdziesz. a ja nie to idź do pierwszej lepszej przychodzi i zapytaj czy mają jakiegoś terapeutę od związków. Jesli was stać mozecie iść prywatnie, bo na NFZ też was przyjmie dobrze, ale bedzie patzrec na zegarek, co może być wkurzające w pewnym momencie (bo oni mają dużo pacjentów i muszą sie wyrobić w odpowiednim czasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany69323
Dziękuje za budującą pomoc sprubuje tego mam nadzieje ze uda się to wszystko jeszcze naprawić! Wierze w to z całego serca, i chcę tego aby Nasze życie się chociaż trochę zmieniło na pozytywy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz trochę głupi jezstes
wiesz, teraz mi się przypomniało, ze sa psycholodzy, którzy prowadzą terapię przez internet, niektórzy normalnie przez skype'a a inni odpowiadają na wasze pytania itp. coś tam opłacasz i już, przynajmniej z domu nie tzreba wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz trochę głupi jezstes
Jesli tak bardzo tego chcesz to powinno się udać! Powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keroli
a może ona ma depresję? próbowałeś do psychologa ją zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×