Jestem w ciązy i nienawidze mojego faceta.

Witam, jestem w 20 tyg ciazy a moj facet to anglik, jest pieprzonym narcyzem, robi z igly widly, codziennie doprowadza mnie do placzu i pakuje swoje rzeczy po czym sie nie wyprowadza... :( nie kocham go juz, chce uciec do polski ale musze pracowac zeby dostac macierzynskie. czy ktos jest w podobnej sytuacji? czy naleza mi sie alimenty?

Wracając do PL nic nie będziesz miala, a w UK jako samotna matka przysługuje Ci wiele benefitów, na pewno będzie Ci łatwiej finansowo w UK niz w PL. A alimenty owszem przysługują Ci.

to już wiadomo gdzie i z kim zmajstrować sobie dzieciaka jeśli komus za dużo robić się nie chce :D

Nie chce ani rodzic w UK ani tu sama mieszkac. Jesli nie urodze w polsce to bedzie mial prawo nie pozwolic mi zabrac dziecko do polski nawet na wakacje! tye456y- zycie jest bardziej skomplikowane niz Ci sie wydaje, a Twoj tok mysleniowy jest typowo polski, gratuluje

a jak rozkladalas przed nim nogi nie wiedzialas, ze jest narcyzem, ze go nienawidzisz i ze moze skomplikowac ci zycie?

Ciacho_87 no wyobraz sobie, ze nie mieszkalismy wtedy razem i nie wiedzialam. Dobrze, ze Ty w zyciu nie zrobilas zadnego błędu. Najlepiej oceniac innych.

trzeba było trzymać giry na girze a nie je rozkładałaś przed nim, teraz siedź szmatławcu,m bo szkoda dziecka

tak to jest jak się gzi z obcym chłopem to potem wychodzą takie niespodzianki :D

Zastanów się czy ważniejsze dla Ciebie są pieniądze czy święty spokój. Masz w Polsce rodzine? Może oni Ci pomogą? A o alimenty to spytaj jakiegoś prawnika on Ci wszystko wyjaśni i będziesz wiedziała dokładnie co masz robić.

A może to tylko hormony szaleją? Może jak urodzisz to coś się zmieni, ja też czepiałam się mojego mężą o wszystko tak w połowie ciąży teraz z perspektywy czasu widzę że trochę przesadzałam.

Polcia91 dzieki za odpowiedz. mam w Polsce rodzine i oni też widzą, że z nim cos jest nie tak. Bardzo sie zmienil. Powiedzieli, ze mi pomoga, chociaz mi tez jest szkoda małego, ze bedzie sie wychowywal bez ojca... Dla mnie ojciec zawsze byl przykladem i chyba tylko dlatego jeszcze staram sie to uratowac.

dobre to, a co to rodzina kazała jej się pierdolić, że teraz m ją z dzieckiem utrzymywać, a może jak tak doradzasz jej to weź sobie ty ją z dzieckiem na utrzymanie, dobra jesteś w pisaniu to pokarz faktycznie co ty potrafisz, najlepiej zwalić na rodzinę, huj z taką kuzynką, która się pieprzy bez zabezpieczania się i teraz chce aby tłuka i jej bachora utrzymywać.

autorko niestety za błedy trzeba ponisic konsekwencje,teraz to jego dziecko takie samo jak twoje

Ja uważam że lepiej jest wychowywać dziecko samej w spokojnej kochającej atmosferze niż na siłę trwać przy facecie którego się nie kocha i narażać dziecko na ciągłe wysłuchiwanie kłótni. Sama mam ojczyma i szczerze mogę powiedzieć że nie ważne kto zrobił ale kto wychował.

nie atakuj mnie ,bo to nie ja zawalilam, tylko ty. Trzeba mysliec glowa, a nie ... i ponosic konsekwencje swojego zachowania

Skoro jesteś taka mądra to postaw się w jej sytuacji, nie każdy ma taką rodzine jak Ty od której nie otrzymuje pomocy i sama też nic nie dajesz. Rodzina jest od tego by się wspierać, wbij sobie do glówki że raz to Ty potrzebujesz pomocy a raz oni. Nigdy nie wiadomo co kogo w życiu spotka.

a moze resztę rodziny być porządna i co wtedy, jak im odrobi, nie każda rozkłada giry byle komu

Jej rodzina chce pomóc a Ty cały czas się czepiasz jak rzep psiego ogona. Rozłożyła i jej sprawa, Ty pilnuj swoich a nie się pytasz po co ona :P

Kobiety chcą głupiego ch00ja! Potem rodzą dużo przygłópów i mamy na świecie to co mamy!

Wychowywanie dziecka samotnie to nie jest katastrofa, a pieniądze są niezwykle ważne ale za każdą cenę? Poza tym, kobieta z dzieckiem też może z czasem poznać innego mężczyznę, który chce wychować nieswoje dziecko, więc nie ma nad czym rozpaczać, to nie dziecka wina, że ojciec to idiota. a inni umieją tylko pisać, że nogi rozłożyłaś. same pewnie nogi rozkładają tylko nie są świadome, że jakby były w takiej sytuacji i miały by problem to każdy by je poniżał.

widze ze same tu dziewice... biedne nikt was nie puka ;p swiete i idealne. PHI do autorki. jesli rodzina cie przygarnie to wracaj do polski. rodzina jest od tego zeby sobie pomagac. a jak urodzi sie berbec to wszyscy zapomna jaki byl z nim klopot hehe... a ojciec moze sie ogarnie jak zobaczy co stracil?