Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MiŚkAa17

URWAŁ KONTAKT Z POWODU ZMIANY KOLORU MOICH WŁOSÓW!

Polecane posty

Gość MiŚkAa17

Czy to nie chore??! Kochał się ze mnie od 3 lat,a ja go uwazalam jako przyjaciela i nie raz dostal kosza ode mnie,az odpuscil i niedawno zaczelismy sie spotykac tzn jako kumple i powiedzial mi,ze wszystko do mnie mu wrocilo. Nie jestem jakas szczegolnie ladna. I w weekend przefarbowalam sie z blondu na rudy. I zjechal mnie za to i jak mnie zobaczyl,to juz sie nie odezwal wiecej,jak pisal codziennie,a tu 2 dni cisza... Wtf?! W rudym wygladam lepiej,a poza tym, to moje wlosy i ja o nich decyduje. Co mu odbilo? !;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty glupia szmato dalas mu kosza to swoja "przyjaznia" tylko pokazujesz jaka kurwa jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Od dobrze wie,ze traktuje go jako przyjaciela i zaakceptowal to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie zakcepotwal czy wy glupie kurwy nie rozumiecie ze ta przyjazn to jak nasranie facetowi w ryj naucz sie tego dziwko lub zdechnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Widze,ze pokrzywdzony przez los jestes,skoro tak negatywnie jestes nastawiony do dziewczyn ;). Stwierdzil,ze w blondzie jestem laska,a w rudym 'dziewucha ze wsi' i ze ma zle skojarzenia z tym kolorem i albo wroce do blondu,albo sie ze mna nie umowi na randke pff,ofk to bylo w zartach,ale widze,ze bardzo po tym sie zmienilo miedzy nami. Nawet mi czesc nie mowi juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem jestem odrzucony przez bliska znajoma dla ktorej bylem gotow niemal wszystko zrobic i BA zaczelem robic wiel rzeczy w zyciu zmieniac nooo i co?? takkk ona chce zebym to dla niej robil jako PRZYJACIOLKI sama mnie odrzucila jak najbrutalniej nie nigdy przenigdy ze mna nie bedzie pierdolone szmaty z was powinnyscie byc bite i gwalcone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aszlej
powiedziałaś mu że możecie być tylko przyjaciółmi i ten kolor włosów był kopnięciem otrzeźwieniem dla niego, bo zrozumiał co powiedziałaś i ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Mniej wiecej tez w tym czasie powiedzialam mu,ze traktuje go jako przyjaciela,ale mial waty tylko wlosy. Gdyby Twoja milosc farbla sie na kolor,ktorego nienawidzisz,odrzucilbys ja? Bo on dobrze wiedzial,ze ja do niego nic,ale pisal mi,ze mu wrocilo i wgl...eh.. Mam byc z nim wbrew sobie? Predzej,czy pozniej by sie to skonczylo.. A uwielbiam go i nie chce stracic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWIELBIASZ to daj mu dupy na pocieszenie i spierdalaj przyjazn z toba to byla by meczarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryt
to musi być prowo jesteś ostro jebnięta nie chcesz byc z chłopakiem i zawracasz mu głowę otóż powiem ci faceci też mają uczucia i jakbym cię kochał to nie wytrzymałbym tego układu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Jestes ciety na dziewczyny. Ale nie znasz dobrze sytuacji. Pomyslicie,ze sie bawilam jego uczuciami. Wcale tak nie jest,traktuje go jak brata,ale nie wyobrazam sobie go jako mojego faceta. I ironia losu... Podoba mi sie jego kuzyn :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"traktuje go jak brata" to zdanie jest rownoznaczne z "jestem nieczula kurwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Wiec dam mu spokoj i zakoncze znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dziewczynaaa
ale się na nią rzuciliście bando forumowych odrzutów:O Nie przejmuj się nimi, są kulturalni mężczyźni, nie takie dno, jak tutaj... A do Ciebie jedno - jeśli kolega się zakochuje w Tobie, to jeśli nie jesteś zainteresowana związkiem, powinnaś zerwać wszelkie koleżeństwo, przyjaźń czy jak to zwać. Po co ktoś ma się dalej męczyć? A tak, jest szansa, że o Tobie szybciej zapomni i ułoży sobie życie z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulturalni mezczyni rststsaty same sie szmaty kultury uczcie powinyscie zostac zgwalcone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Olorinek idź już spać dziecko, bo bredzisz. Autorko nie przejmuj się, skoro nie podoba mu się Twój kolor włosów to przynajmniej wiesz, że patrzy na Ciebie przez pryzmat wyglądu. Po za tym taka przyjaźń nie istnieje, jeśli jedna osoba kocha drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Bylismy przyjaciolmi,co ja poradze,ze sie we mnie zakochal.. Teraz obie strony cierpia,ale to nie moja wina. Co mialam go oklamywac? Wiem,ze w tej sytuacji to zalosnie brzmi,ale niestety tak jest i ja go nigdy nie pokocham,a on sie chyba nigdy nie odkocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie osmieszakj sie to wszystko to dzieki niej usilnie chciala udowodnic ze tylko na to zaslugujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Odkocha, odkocha. Ale lepiej urwać kontakt. Z czasem mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
O,jakies normalne osoby w koncu. Wiem,wiem, powinnam skasowac jego nr i zapomniec. Ale tesknie za nim,tylko w inny sposob,niz on.. Byl czas,kiedy niby mu do mnie przeszlo,znalazl sobie dziewczyne,ale po tygodniu z nia zerwal i ona potem do mnie pisala,ze on tylko mnie kocha. Nie wiem,co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kolejna MARYJA WNIBOWSTAPION jakiez to my PRZENAJSWIETRZE a zawsze wina facta chocby wsteczna typowe dla kurwy usprawiedliwianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Olorinek nie dyskutuję z prostakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiŚkAa17
Od 3 lat ciagle probuje o mnie zapomniec i ciagle mu wraca. Ciagle laski olewa przeze mnie,a ja mu nie moge nic wiecej dac od przyjazni. Wiem,ze to okropne dla niego musi byc i mam ochote go przytulic i pocieszyc jako przyjaciela,a z drugiej strony wiem,ze cierpi przeze mnie. Straszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wierze
olorinek odrzucony prawik :??? D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Jak to nie wiesz co robić? Albo urwiesz kontakt całkowicie albo jasno i wyraźnie mu powiesz, że możecie się przyjaźnić, ale nic więcej. Albo to zaakceptuje albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×