poświntuszmy ;p

tknięty nagłym impulsem zwalniam i zjeżdżam na skryty między drzewami parking. spoglądasz na mnie zaskoczona, ale nic nie mówisz. kiedy auto przestaje się toczyć wyłączam silnik i pochylam się ku Tobie. nasze usta spotykają się. pachniesz mieszanką zmysłowych perfum i czerwonego wina, które wypiłaś do kolacji. moja dłoń wsuwa się w Twe włosy, przytrzymując delikatnie Twoją głowę. całujemy się długo, namiętnie ...

rozpinasz guziki mojej koszuli, Twoje paznokcie drapią moją pierś, przesuwają się w dół, rozpinają pasek spodni ... kiedy zauważasz, że nie mam bielizny wybuchasz śmiechem ... upał, tłumaczę się lekko zawstydzony. zamiast odpowiedzieć unosisz sukienkę pokazując, że Ty pod spodem też jesteś naga. teraz śmiejemy się oboje, a moje podniecenie rośnie ... nie tylko ono. co zauważasz z cichym mruknięciem ...

Twoje palce zaciskają się na mojej twardniejącej męskości, płynnym ruchem odsłaniasz żołądź ... masujesz mnie powoli, a ja z każdą sekundą robię się co raz twardszy. pochylasz się i ujmujesz mnie w usta, Twoje włosy łaskoczą mój brzuch i uda ... zbieram i chwytam je w dłoń, w świetle księżyca widzę, jak ssiesz i liżesz mnie, jest mi dobrze, bardzo dobrze ...

siadasz na moich kolanach, podciągając sukienkę za uda i wprowadzasz mnie w swoje gorące i mokre wnętrze. zsuwam górę sukienki z Twych ramion, odsłaniając piersi. przesuwam palcami po ich gładkiej skórze, ujmuje w dłonie, usta wpijają się w brodawki, ssąc je zapamiętale. pieszczę je językiem, Twoje biodra unoszą się w górę i w dół, oboje głośno oddychamy ... chwytam Cię za pośladki i nabijam na siebie głęboko, jęknęłaś z rozkoszy ... i jeszcze raz, i ponownie. przesuwasz się w przód i w tył, moja męskość silnie ociera się o wejście Twojej szparki, teraz to ja jęknąłem, z bólu pomieszanego z przyjemnością. nie przerywasz tego ruchu, przyspieszasz, pochylasz się ku mnie i gryziesz w wargę, w tej samej chwili wbija się w Ciebie z całej siły, a moje nasienie wypełnia Cię kilkoma potężnymi eksplozjami. Twoje paznokcie wbijają się w moją pierś, zastygasz w ekstazie ... i po chwili opadasz na mnie, wtulając się w moje ramiona.

the end :) praca wzywa

Ciekawe, nawet bardzo ;) Szkoda, że nikt się nie włączył do dialogu :)

no cóż, tak to wygląda, że się do pustej sali uskuteczniam ;)

ktoś błagam pisz jeszcze...:-P

że nikt się nie włączył, bo już mogłoby nie być tak ciekawie...

co za facet...........................:-P

pochylasz się i ujmujesz mnie w usta?;-)

licentia poetica ;) przykro mi, ale nie dam rady więcej wymyślić, obowiązki nie pozwalają na wejście na odpowiednią orbitę :)

kocham cię ktoś..:-P jutro o tej samej porze!:-P

jutro? w wolnym dniu? raczej nie :)

przepiękne :-) . Świntuszenie rzecz cudowna. To jak poświńtuszymy?:) :-)

cisza zapadła ;)

poszukuję Pani która ma ciągłą ochotę na kochanie

ktoś hmm...

ktoś... czy jest szansa dziś na małe co nieco..?:-P

A może być ktośinny ?