Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agax21

samodzielne zasypianie

Polecane posty

Gość agax21

Witam, czy ktoś ma pomysł w jaki sposób nauczyć 10 miesięczne dziecko samodzielnego zasypiania ? Dodam że dziecko od małego , jest bujane na kolanach, przed każdym snem ( z powodu kolek ) . Do tego mała jest bardzo ruchliwym dzieckiem, łóżeczko kojarzy z zabawą, co zostaje odłożona do łóżeczka (jak już jest baaaardzo śpiąca) od razu przekręca się na brzuch, i wstaje przy szczebelkach. Ja ją na plecy przekręcam, a ona znowu wstaje. Ostatnio walczyłam 1.5 h i się poddałam. Mam już dość, i widzę że dziecku też jest nie wygodnie zasypiać na moich kolanach - ale dziecko jak to dziecko - kojarzy fakty ! Pomóżcie jak sie za to zabrać. Dodam jeszcze, że w nocy ma kilka pobudek, zasypia gdy zostanie pobujana............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdepowiedziafszy
to po co ją zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
po co zrobiłam dziecko ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdepowiedziafszy
no po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
a co ma do mojego problemu, motyw chęci posiadania dziecka ? Jest to moje 1 dziecko, i popełniłam wiele błędów , z których nie potrafię teraz wybrnąć dlatego proszę o ROZSĄDNĄ radę ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
nie była planowana ale i tak ją kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
ktoś wyżej podał się za mnie !!!!!!!!!!!! skandal !!!! była planowana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i powstała z miłości, w związku z 5 letnim stażem , plus 3 lata po ślubie !!!!!!!!!! jakieś łajzy tutaj na forum panują !!!!!!!!!!!! jak można specjalnie swtorzyc konto o takim samym nicku, i pisać brednie !!!! dzięki za pomoc, warto zasięgnąć porady w necie....... pozdrawiam wszystkie łajzy !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agax21
teraz bedzie ciezko, musisz byc konsekwentna i stworzyc nowa rutyne. Na przyklad kapiel , mleczko. Polozenie do lozeczka i danie pluszaka (jakis mis lub kotek, ktore dziecko dostaje tylko do snu. Kolysanka i czekanie czekanie i czekanie. Jak to nie daje, to zaspiewac raz jeszcze i wyjsc na dwie/trzy minutki (mimo placzu) i znowu wejsc zaspiewac poczekac. Mimo lamentow nie wracalabym to starych nawykow. KOnsekwentnie przetrwac trudny okres. Bobas "przyzwyczai sie" do nowej rutyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
dzięki, za w końcu !!! normalną odpowiedź ! dokładnie tak samo uważam, że trzeba coś nowego wprowadzić, zastanawiam sie tylko czy samo łóżeczko ze szczebelkami, nie jest dla niej jasną formą - MAMA SIĘ ZE MNĄ BAWI..... myślę o kupnie no łóżeczka turystycznego, które będzie służyło tylko i wyłącznie do spania, no i może będzie trodniej w nim wstawać niż przy szczebelkach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci podpowiemm
ja robilam tak, że kladlam mojego synka do łożecka na poczku, dawalam smoka, przytulal sie do pieluchy i do tego kołyanka, od razu zasypia, spróbuj moze tego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci podpowiemm
na boczku miał być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
Córka , od noworodka nie jest smokowa, nie za bardzo chcę się teraz w smoka ładować, bo potem tak samo z niego cięzko wybrnąć. Problem polega na tym, że ja ją kładę po kąpaniu, po mleczku, zapalam delikatną lampke, a ona dosłownie 2 sekundy na brzuch wstaje i stoi, na początku się smieję, ja ją odkładam na plecy ZNOWU, przykrywam 2 sek i ten sam schemat, po kilku minutach Mała zaczyna się już wkurzać - bo MYŚLI że ja chce się znią bawić a ona chce spać.... ostatnio ją tak 1,5 godz odkładałam na plecy, aż w końcu wzięłam ją na kolana i zasnęła .... ciekawi mnie ile potrwa aż zaśnie, chyba z 5 h, a ja rano wstaje do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonooka wiewiórkaaaa
i nie mówić nic do dziecka, bądź przy niej, jak wstaje to ją kładź, ale już do nie nic nie mów, nie zabawiaj jej (super niania tak uczyłą, zresztą z bardzo dobrym skutkiem, tylko musisz być twarda i konsekwentna, tłumacz sobie, że przecież krzywdy jej nie robisz :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
POSTARAM SIĘ BYC TWARDA I NIE UGIĘTA ! kąpiel, mleczko, bajka 10 min, przewijanie i do łóżeczka, cisza i...a czas pokaże ile się zejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
teraz śpi tak, wstaje ok 6,40 - idzie na spacer z babcią ok 10 i śpi godzinkę, potem po 14 też na dworze ok godzinki , i potem kąpiel i butla ok 19,30 i różnie bywa, czasem zaśnie przy jedzeniu a czasem po 20. Od tygodnia pozbylismy się 1 drzemki ok. 18 , bo potem do 22 ciężko było ją uspać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhglewirudvgf
moja mama bujala mi poduszka w lozeczku, bo tez sie nauczylam zasypiac bujana na rekach... i pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
i w nocy budzi się co parę godz, bo baaaaaaaaaaaaardzo się wierci, a potem nie potrafi sama zasnąć ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli ostatnia godzinna drzemka jest ok 14-15. No to na noc powinna normalnie zasypiać, musisz być konsekwentna i sprawdzić co działa na Twojego malucha. Albo siedzisz cichutko i czekasz aż zaśnie konsekwentnie odkładając i tylko pokazując, że nie wolno bo pora spania ( przygaszone światełko, jakaś może melodyjka czy coś cicha), możesz spróbować czytania książki ( to działało na moją, nie żadne bajeczki tylko normalna długa książka dla dzieci którą się czytało a nie opowiadało zmieniając głosy itp - ma być spokojnie nie do zabawiania) jak wstaje czekasz chwilkę czy się znudzi i odkładasz konsekwentnie, płacze to czytasz dalej i głaskasz czy co tam będzie lubić, możesz też spróbować metody 3-5-10 czyli to co ktoś wyżej wspomniał, mimo płaczu wychodzisz z pokoju pierw na 3 minuty, później na 5, później na 10... jak wracasz bo płacz to nie bierzesz na ręce tylko uciszasz, uspokajasz przez około minutkę i znowu wychodzisz. W zależności czy jesteś drobna możesz jeszcze spróbować metody położenia się z dzieckiem ;) Sama to robiłam jak nie miałam sił siedzieć czytać i czekać nawet przez 15 minut ;) Po prostu wchodziłam do łóżeczka, kładłam się obok córki i zasypiałam często przed nią, ona znudzona usypiała przy mnie, a ja później się wymykałam ;) Działało u wielu moich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
DZięki za odp. Nie mam opcji żeby się z nią położyć, siedzę na łóżku a ona w swoim łóżeczku. Rozumiem że przy metodzie 3-5-7 gdy wracam do pokoiku kładę ją na plecy taaak ? i wychodzę .....i nim wyjdą to ona już będzie stała, to mam odłożyć czy niech płacze na stojąco ? ciężko bedzie coś czuję ...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak się wierci w nocy to sucho ma w pieluszce? W pokoju jest ok temperatura? Moja np musi spać odkryta i nie ma znaczenia czy to zima, nawet cienki kocyk odpada bo będzie kopać wiercić aż będzie odkryta, nie ma co zmuszać, lepiej ubrać fajną piżamkę i dać spać jak dziecko lubi rozwalone i odkryję, chociaż często ja marzne i śpię pod czymś ona nawet gołe nogi potrafi mieć i krótki rękaw i tak śpi najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax21
szczerze mówiąc nie sprawdzam jej w nocy pieluszki, bo boję się że wtedy już wogóle nie zaśnie . Wyczytałam, że nie trzeba już takiemu dziecku, tymbardziej że używam pampersów, i rano nie ma aż tak nawalonej. Zawsze spała w samym body, i przykryta kocem, ale od pewnego czasu gdy tak sie wierci ( przesypiała już bez jęknięcia od 20-21 do 6-7 ) zakłdam jej spodenki na wypadek gdyby sie odkryła. Raczej ma chłodno w pokoju,,,, mój email - agnieszkax21@onet.pl - z góry dzięki za wysłanie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×