Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patrycja357

Putanie do Glixe

Polecane posty

Gość patrycja357

Z tg co przeczytałam na forum wiem, że studiujesz medycyne :) Może wiesz jakie są przeciwwskazania medyczne? To dla mnie bardzo ważne. W przyszłym rokuchciałabym zadawać na medycyne ale nie wiem czy opłaca mi sie wkładać tyle wysiłku w przygotowanie do matury ponieważ nie jestem pewna czy lekarz med pracy wystawi mi zaświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Oczywiście w temacie miało być 'pytanie' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Dzięki :) Możesz jeszcze napisać jak jest na studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie jak wiesz nawet nie wiem co to matura, bo mieszkam za granica (w Anglii),od 11 lat. ja wzialem medycyne, chirurgie,bo lubie pomagac ludziom, i to jest rowniez dobry zawod,gdzie ci dobrze placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Nie wiedziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na studiach jest duzo roboty, uczenia sie jak operowac cialo, co robic, co podac, jakie nrzedzia, i jeszcze psychike nam sprawdzaja, na przyklad polazuja nam zdjecia z wypadkow, nie wyglada to za ciekawie :( Ale w weekendy to baluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Faktycznie te zdjęcia to musi być koszmar. Raz w życiu widziałam wypadek, w którym zmarł człowiek- okropne wspomnienie. Ja o medycynie marze od dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskbadshasjlsk
Nie wiem jak to w Polsce, ale np. w AT studenci medycyny bodajże już w drugim roku jeżdżą do różnych wypadków (lokomocyjnych, budowlanych, itd) razem z notarztem (nie wiem jak to po polsku, ale notarzt to taki lekarz, który jako pierwszy pojawia się w miejscu wypadku). To takie swoiste właśnie trenowanie psychiki studentów, aby przygotować ich na najekstremalniejsze widoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
U nas jest 6 lat studiów potem staż i egzamin i dopiero wtedy wybiera sie specjalizacje. A raczej bierze sie co jest bo ilość miejsc jest ograniczona na każdy kierunek. Ja myślałam o internie. Mam zbyt małą sprawność manualną do chirurgii. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Więc kontakt z pacjentem jest w zasadzie dopiero na stażu :( przygotowania psychicznego praktycznie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskbadshasjlsk
Patrycja po 6 latach wybiera się specjalizacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskbadshasjlsk
Mamo... to jakoś dziwnie inaczej, a ja myślałam zawsze, że polscy chirurdzy niedługo po studiach są ogółem lepiej przygotowani pod kątem praktycznym ogólnie rzecz biorąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Jak to wytrzymałeś? U nas z tg co wiem też są zajęcia w prosektorium. Ale to chyba nie oddaje sytuacji z jakimi trzeba bd się zmierzyć w przyszłości. Np tg, że żywy człowiek czuje ból, pod wpływem szoku może być agresywny itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Co do przygotowaniea polskich chirurgów wydaje mi sie, że po specjalizacji są dobrze przygotowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskbadshasjlsk
Glixe, no nieboszczyk raczej zawsze jest martwy, hihihi ;) Kurcze coraz bardziej sobie myślę, że gdyby nie sztywne zasady punktacji, byłabym chirurgiem z najlepszego powołania :P Mnie nie ruszają zwłoki, ani nawet ekstremalne widoki zmasakrowanych ciał... Jedno co mnie strasznie okrutnie rusza, ale nie tak, że brzydziłabym się czegokolwiek, ale... gdybym musiała ratować życie dziecka i jak by mi się nie udało, to chyba bym miała załamkę. Dorosłego wiadomo też bym ratowała, ale... dziecko... całe życie przed nim by było, prawie niczego z życia nie doświadczyło... Byłoby mi chyba nieswojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Gratuluje wam nerwów :) Co do specjalizacji to po 6 latach staż ogólny na różnych oddziałach i dopiero specjalizacja. Sry, że wolno odp ale mam prawą rękę w gipsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskbadshasjlsk
Glixe, jeśli chodzi o medycyne... chirurgię to pośpiech nie idzie w parze z precyzją i na odwrót. Czasami nie można się pospieszyć, bo chodzi o precyzję, np. połączenia ważnych naczyń krwionośnych, a to misterna robota... pośpiech w takim przypadku może doprowadzić do poważnych następstw, a gdy nie można się pospieszyć, a mimo to liczy się czas, każda minuta... niestety... czy się człowiek pospieszy czy nie może nie wyjść tak jak chciałoby się, żeby wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Gratuluje wam nerwów :) Ja myślę, że wielu lekarzy, przynajmniej w Pl sie poprostu do tg przyżwyczaja. Co moim zdaniem jest okropne :/ Co do specjalizacji to po 6 latach staż ogólny na różnych oddziałach i dopiero specjalizacja. Sry, że wolno odp ale mam prawą rękę w gipsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi sie zdaje, że
ten cały glixie to prodżekcik. napisał o tej chirurgii tyle co dziecko w podstawowce wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
popełniają błędy i nawet się do nich nie potrafią przyznać jakby nie mieli sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi sie zdaje, że
Na studiach jest duzo roboty, uczenia sie jak operowac cialo, co robic, co podac, jakie nrzedzia, hahahahahaha no weźźźźźź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już to widzę...
Glixe Jmmadmjm@tlen.pl'; Nie jechalem jeszcze na miejsce jakiegos ale operowalismy martwego nieboszczyka a moze być żywy nieboszczyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja357
Napisał, że jest mieszka 11 lat w Anglii. Miał prawo troche zapomnieć język. I tak robi mniej błędów niż ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldskbadshasjlsk
Ja niestety nie wiem dokładnie jak jest na studiach medycznych, ponieważ nie dostałam się, a o chirurgii wiem tyle co się interesuje, czytam, oglądam i co opowiadają znajomi, którzy studiują medycynę. Czasami chodzę na wolne wykłady, bo w AT są takie, gdzie każdy może sobie przyjść i posłuchać wykładów, zanotować co chce. Teraz jest to bardziej moje hobby, a zawsze było marzeniem zawodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weffewefw
mi się jednak wydaje, że on studiuje zmywakoznawstwo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×