Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a tak sie zapytam....

W co bawicie sie ze swoimi 2.5 latkami?

Polecane posty

Gość a tak sie zapytam....

Mam dwojke dzieci-jedno ma 2.5 roku,a drugie 2 miesiace. No i jak to bywa z noworodkiem w domu,bylam ciagle zajeta i przez to troche zaniedbalam starsze dziecko. Jutro mamy spedzic caly dzien tylko we dwoje i probuje ulozyc jakos plan dnia. Moze jakos mnie zainspirujecie drogie mamy? Co Wy porabiacie ze swoimi maluchami? Moj to najbardziej lubi kopac pilke,ale to raczej zostawie na zabawy z tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
pieczenie ciasta lub gotowanie prawie prawdziwe :D wyciągasz mąkę, kasze, ryż i co tam ci nie szkoda i dajesz do mieszania w miseczce. Wersja fajniejsza i bardziej ekstremalna to pozwalasz jeszcze dolać wody do tej mikstury u moich zachwyt murowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie zapytam....
o brzmi ciekawie-na pewno sprobujemy :) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erythru
pytasz jakbys tym starszym dzieckiem W OGOLE SIE NIE ZAJMOWALA-na leb upadlas? matka nie wie w co bawic sie z dzieckiem? biedne to twoje starsze dziecko, serio, bardzo mi go zal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morison k2
moja córka bardzo lubi mi pomagać w kuchni, praktycznie każdy obiad robię razem z nią. to prawda że dzieci lubią się bawić produktami spożywczymi. ja swojej daje kaszę czy ryż do miseczki a ona udaje że coś gotuje. mąka u mnie jest dość ryzykowna bo córka sypie ją po podłodze i robi ślady:) Jak nie mam czasu na sprzątanie to chowam ją głęboko w szafce. Poza tym codziennie przerabiamy kolorowanie kolorowanek, zabawę ciastoliną, puszczanie baniek, wycinanie obrazków czy oglądanie książeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie zapytam....
tak tak,urodzilam i olalam...masakra.. musze zaplanowac caly dzien i chce,zeby byl wyjatkowy.szukam nowych zabaw.ciastoline kupie jak bedziemy w polsce,bo tu to nie maja takich wynalazkow, moj synek tez chetnie pomaga w kuchni,uwielbia wyjmowac ze zmywarki i ukladac w szufladach czy szafkach (oczywiscie pod nadzorem,bo zaraz sie znajdzie ktos z bujna wyobraznia),ostatnio naprawde bylo ciezko z czasem..maz pracuje do bardzo pozna i zanim ogarnelam wszystko dookola,juz byl wieczor,pora mycia i spac.. do tego drugie dziecko jest bardzo wymagajace...a wlasciwie bylo,bo doszlismy juz do tego co sie dzialo.. i wybacz madralo,ale nie zostawie wrzeszczacego noworodka samemu sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erythru
wyobraz sobie mamusiu za dyche, ze tez mam dwoje dzieci i jakos nie mam takich problemow:Onie olewam starszego i zostawiam mlodszego dziecka...da sie, tylko trzeba chciec!! a nie organizowacjakies zabawy na sile-nawet nie wiesz chyba co sprawiloby przyjemnosc twojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie zapytam....
doskonale wiem co sprawiloby mu najwieksza radoche,ale niestety od prawie miesiaca non stop leje,a to wymaga wyjscia na dwor. czyli twoje dziecko od urodzenia tez mialo straszliwe bole brzuszka i krzyczalo calymi dniami i nocami,tak? to bardzo ci wspolczuje..spedzalam z nim tyle czasu ile moglam,tylko,ze biegajac od lekarza do lekarza z drugim dzieckiem nie bardzo mialam czas i nie mow mi o checiach "cudowna" matko,bo gowno wiesz,a sie wypowiadasz z reszta masz racje-upadlam na glowe,ale tylko dlatego,ze z toba dyskutuje zawsze jakas zakala musi sie na kafe znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×