Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosiasamosia26

Tesknie za chlopcem, ktorego bylam niania...:(

Polecane posty

Strasznie tesknie za maluchem ktorego bylam niania przez 3lata.Byl cudownm dzieciaczkiem, rodzicow tez mial super.Strasznie chcialabym sie z nim spotkac,ale troche mi glupio sie napraszac.... Myslicie, ze moge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja taka
heh...to ja w takim razie zazdroszcze rodzicom chlopca takiej opiekunki jak ty:) musialas go bardzo lubic....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .T
skoro rodziców też miał super to warto skontaktować się z nimi i napisać, że chciałabyś zobaczyć jak wyrósł, etc. Mojej bratanicy była niańka często ją odwiedza, nie ma problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz gdgdssd
przyjsc z jakiejs okazji i dac mu czekolade czy cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też niania
Kochana, ja to za moim F. rzewnymi łzami płakałam przez jakieś trzy dni! A jak poszedł do przedszkola, to stresowałam się bardziej, niż jego rodzice ;) Teraz już jest w II klasie i co jakiś czas go odwiedzam, bo i z rodzicami się bardzo fajnie zakumplowałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, strasznie chcialabym sie z nim spotkac... jego rodzice nawet powiedzieli mi, ze jesli mam ochote to moge go odwiedzac w kazdej chwili-widzialam sie z nim juz kilka razy, ale teraz milczalam juz chyba ze dwa miesiace, bo glupio mi ich tak nachodzic.. Zakochalam sie w tym maluchu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TEZ NIANIA rozumiem cie doskonale, bo jak ja "mojego" malucha zaprowadzilam do przedszkola i on plakal bo nie chcial tam zostac to zabralam go do domu bo nie mialam serca go tam zostawic:) kolejnego dnia siedzialam z nim tam tak dlugo, ze az przedszkolanka mnie pogonila:) a jak plakal-ryczalam razem z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misieharibo
Oj wiem co czujesz ... Ja za tydzień kończę opiekować się niunią, a jestem z nią juz 2 lata . Strasznie to przeżywam, bo się zżyłyśmy, ale nic nie poradze, że mała rośnie i już nie potrzebuje niani . Teraz będę pracowała blisko niej, więc mam nadzieje, że będziemy się często widywać . Niby mam pozwolenie od rodziców i zamierzam skorzystać :P Do tej pory odwiedzam dziewczynkę, którą się opiekowałam wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo krotkich nazwisk.. (swatka)
slodkie jestescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misieharibo sluchaj-ja kilka dni temu odezwalam sie do rodziców "mojego' malucha i umówilismy sie na spotkanie-juz nie moge sie doczekac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie........
slodkie jestescie az zrobie dzieko i dam wam pod opieke chyba :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihuih
autorka pewnie nie ma faceta i przelala swoje uczucia na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona żółta cytrynówka
ja zajmowałąm się dziewczynką Ewelinką ponad rok, ostatniego dnia pracy, przyszłam do domu i wyłam jak bóbr z tęsknoty,z żalu że to już koniec. Bardzo za nią tęskniłam, odwiedzałam ją potem sporadycznie (raz w miesiącu), potem na rok wyjechaałm za granicę i tak się urwało. Dziś minęlo 5 lat od tego czasu, mam dwójke swoich dzieci a czasami jeszcze ją wspominam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa czarna kawa
"autorka pewnie nie ma faceta i przelala swoje uczucia na dziecko" ale głupota, fakt zżycia się z dzieckiem tylko dobrze świadczy o tej niani i o jej zaangazowaniu. Jak się opiekuje dzieckiem sercem tzn że się dobrze opiekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misieharibo
Wiem, że kiedyś wszystko się zakończy, gdy założę własną rodzinę,skończy się też odwiedzanie ale na razie nie wyobrażam sobie przyszłego piatku, kiedy wyjde od niej i ta świadomość, że w poniedziałek pójdę już do innego dziecka, a nie do niej . Jak można się przywiązać do cudzego dziecka ? Można, jeśli spędza się z nim dużo czasu rok, dwa czy trzy lata, to owszem można i to bardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadfadf
Nie lepiej postarać się o własnego malucha? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"autorka nie ma faceta"-ale sie usmiałam:D Otoż informuje ta pania, ze jestem w szczesliwym zwiazku od pieciu lat:) A obce dziecko naprawde mozna pokochac i moim zdaniem nie ma w tym nic złego....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że możesz napisać i zapytać o spotkanie oczywiście krótkie typu kawa czy na placu zabaw i już ja do dziś mam kontakt z nianią mojego dziecka np święta czy dzień babci ( dziecko uważa ja za 3 babcię wie że przyszywana ale ją lubi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zosia samosia
A zdajesz sobie sprawę że takim zachowanie to utrudnianie dziecku adaptacji w przedszkolu? Dziecko płacze - ty płaczesz - dziecko płacze jeszcze bardziej - samonakręcająca się spirala. dziecko otrzymuje komunikat - skoro niania (osoba dorosła) płacze to znaczy że tutaj jest strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
ja tez bylam niania chlopca prawie 3 lata, mam z nimi nadal kontakt, z czego bardzo sie ciesze, moge powiedziec, ze maly to taki moj drugi synus ( bo mam swojego syna starszego) zawsze bede milo wspominac chwile z tym maluchem, mam nadzieje, ze on tez bedzie mnie dlugo pamietal, byl czescia mojego kawalka zycia :-) szkoda, ze to tak szybko minelo, ech, jak dzieci szybko rosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zosia samosia
*takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njnfjrshfmnmxd
cieszę sie bardzo, ze sa takie nianie-tyle sie słyszy o jakis złych historiach.Chetnie sama bym którąś z was zatrudniła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misieharibo
Moja Kamilka mi co chwile mówi, że mnie kocha . przychodzi i przytula się, uwielbia grac w łapki, albo onse madonse :P . Będzie mi brakowało tego, że np pół dnia się wygłupiałyśmy , śmiałyśmy z byle czego obydwie :) , były też chwile kiedy byłam stanowcza, po tych dwóch latach mogę śmiało stwierdzić , że dużo ją nauczyłam . Kurdeeee, nie mogęee :( jeszcze został nam tylko tydzień . Ale jestem duża baba , dam se rade :D a małą będę kochać foreveeer ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misieharibo
Się rozstałyśmy... było ciężko, nie powiem, bo mama małej się popłakała i bardzo mi za wszystko podziękowała . Strasznie płakałam , dziś znów złapałam doła, ponieważ poszłam do nowej dziewczynki, która mieszka blok obok i strasznie się dziwnie czułam ... no bo kurcze przyzwyczaiłam się, że ją widywałam i to z TĄ małą spędzałam ten czas . Oczywiście mam pozwolenie na odwiedziny wręcz dostałam rozkaz :D Mam zamiar ich odwiedzić, ale dopiero w przyszłym tygodniu, nie chcę tak od razu ich nachodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e w c i a123
strasznie przezywam to że chłopczyk którym opiekuje się już 3 lata idzie do przedszkola byłam 24 godzinna nianią zżyłam się strasznie, po prostu lzy mam w oczach jak myślę o tym rozstaniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×