osoba towarzyszaca na weselu

Witam, mam takie pytanie bo nie wiem co sadzic o danej sytuacji i jestem ciekawa waszych opinii. Ide niedlugo z chlopakiem na wesele do jego siostry, do prezentu sie nie dokladam poniewaz mamy teraz 2 wesela, jedno z mojej strony, drugie z jego wiec kazde z nas pokrywa swoje. wiadomo ze na to wesele z mojej rodziny ja pokrywam wszystkie koszty, nawet kwiaty a moj facet nie doklada sie nic bo idzie jako osoba tow., ale jezeli chodzi o wesele jego siostry to chcialabym zeby mi chociaz na fryzjera dal bo ja studiuje jeszcze i pracuje tylko dorywczo wiec idac na to pierwsze wesele chcac nie chcac strace wszystkie swoje pieniadze, jak mu czasem cos napomknę ze przed weselem pasuje mi pojsc do fryzjera a taka uczesanie ok 40-50 zl to nic sie nie odezwie. oczywiscie na to wesele z mojej rodziny nie chce, chce tylko zeby dal mi kase na fryzjera na wesele swojej siostry bo zwyczajnie nie bede miec juz pieniedzy, co o tym sadzicie? mi sie wydaje ze skoro ide z nim jako os tow to chociaz na tego fryzjera powinien mi dac skoro ja nie wymagam od niego dokladania sie do tego mojego wesela a poniose wieksze koszty

a ty mu powinnas kupic nowa koszule i krawat ;/ boze ...

To prowo? A ty jesteś dziwką, że on ma ci za coś płacic? Nie masz rodziców/ Nie masz nafryzjera to nie idziesz...proste

to chcialabym zeby mi chociaz na fryzjera dal bo ja studiuje jeszcze i pracuje tylko dorywczo wiec idac na to pierwsze wesele chcac nie chcac strace wszystkie swoje pieniadze" hahahahahahahahahahaha :D:D:D:D no coments :)

A ty mu zapłacisz za czyszczenie garnituru?

prostownica w ręce lub lokówka i działasz sama

Zanim zaczniecie się liczyc sprawdźcie gdzie się bardziej najecie...Bo jak u ciebie bedzie mniej jedzenia, to wiesz...

Wal wprost. Wstydzisz się poprosić o kasę a seksu się z nim nie wstydzisz?

Jak mnie wkurzaja takie niunie. Laska mojego brata ciaga go po sklepach i miauczy do ucha : misiu kup mi to, kup mi tamto... Czemu musicie żebrać? Ja bym tak nie mogła.

wezcie pod uwage fakt ze na to wesele z mojej strony ja pokrywam wszystkie koszty, rowniez za niego a sa to wieksze koszty bo jeszcze dojazd i kwiaty a to drugie jest na miejscu i bez dodatkowych prezentow bo mlodzi sobie nie zycza zadnych kwiatkow bo nie chca naciagac tylko prezent co tam kto uwaza i tyle, a to chyba nic dziwnego ze facet swojej dziewczynie dalby 50 zl na fryzjera i to nie przez jakies widzimisie tylko na wesele jego siostry

i nie jestem zadna niunia co ciagnie kase od faceta. nigdy jeszcze mu nie pwoiedzialam zeby mi cos kupil tak o po prostu bez okazji

dla mnie to nie jest normalne, zeby facet dawał mi na fryzjera. W ogóle tego nie rozumiem.... Sama kupujesz sobie kiecke, idziesz do fryzjera i czy co Ci tam potrzebne, zeby czuć sie dobrze na weselu. Jak Ci brakuje kasy to sama się czeszesz. Moim zdaniem idiotyczne pytanie, serio.

ale to jest wesele jego siostry, napisalam wyraznie ze na to pierwsze ktore jest z mojej rodziny nie chce od niego nic, pokrywam rowniez za niego caly koszt lacznie z dojazdem

Ale po co ci ten fryzjer? To nie ty będziesz tam najważniejsza. A w ogóle nie rob sobie specjalnej fryzury na wesele bo to wychodzi wiejsko. Najlepsze są normalne włosy. No chyba że chcesz farbowac lub naprawdę musisz tego fryzjera by przeżyć...wtedy POŻYCZ kasę, zaznacz że później oddasz.

to mu powiedz, że nie masz kasy na wszystko i zapytaj czy mógłby zapłacić Ci za fryzjera, w czym problem?

kamila- przeczytałam, ze jedno wesele jest z Twojej rodziny, drugie z jego. I każde z Was finansuje swoje (kasę, dojazd itp.) Tylko wciaz nie rozumiem co ma z tym wspólnego kasa na fryzjera, naprawdę.

Napisze to co mireczkowataa. I coz z tego , ze to jest wesele jego siostry. Wlosy sa twoje.

Ja to rozumiem tak, że koszty wesela z jej strony są większe, więc jej zwyczajnie braknie pieniędzy. Tylko nie wiem po co z tego taką tragedię robić, wystarczy zapytać faceta.

po co mi fryzjer? no wlasnie po to ze mialam wlosy sciete asymetrycznie a teraz jestem na etapie zapuszczania ich i nie wygladaja zbyt fajnie jak nie sa ulozone, sama owszem jestem w stanie sobie ulozyc ale beda sie trzymac chwile a nie cala noc. Zgadzam sie ze nie ja tam bede najwazniejsza ale bedzie to niejako zapoznanie moje sie z jego rodzina, gdyz znam tylko jego rodzicow i rodzenstwo a reszty nie wiec chyba nie dziwne jest ze chce jakos wygladac skoro mam byc oficjalnie przedstawiona

daję 0/10 :D

No ok rozumiem więc pożycz kasę i już. Oddasz jak Bedziesz miała. To nie jest ogromna suma.

No to jak chcesz jakos wygladac to idz do fryzjera a pieniadze na niego mozesz pozyczyc. regres gorzej ze to wcale nie musi byc prowo.

nie robie zadnej tragedii tylko grzecznie pytam o opinie inych bo w zasadzie uwazam ze nie ma nic dziwnego w tym ze facet da swojej dziewczynie na fryzjera na wesele jego siostry zwlaszcza ze nigdy na nic od niego nie ciagnelam kasy a wy naskoczyliscie na mnie jakbym byla jakas materialistka ktora absolutnie nie jestem

regres gorzej ze to wcale nie musi byc prowo." Czyli myślisz ze takie "debilki" istnieją?

ma nic dziwnego w tym ze facet da swojej dziewczynie na fryzjera na wesele jego siostry" ale musi ci dać,czy może?

oczywiscie ze nie musi tylko wydawalo mi sie to normalne skoro on pracuje i ma pieniadze a ja pokryje i tak wiekszy koszt za niego na pierwszym weselu. i nie nazywaj mnie debilka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czyli myślisz ze takie "debilki" istnieją? Niestety obawiam sie, ze tak Autorko robisz problem tam gdzie go nie ma. Jesli tak bardzo chcesz czy musisz isc do fryzjera przed weselem to nie rob zadnych powodow typu wspoinanie przy chlopaku, ze powinnas isc do fryzjera tylko zapytaj sie go prosto z mostu czy bedzie mogl Ci pozyczyc odpowiednia sume. Jesli powie, ze nie ma to pozycz od kogos innego. Tyle.

oczywiscie ze nie musi tylko wydawalo mi sie to normalne skoro on pracuje i ma pieniadze a ja pokryje i tak wiekszy koszt za niego na pierwszym weselu." ale wy prowadzicie jakiś handel wymienny? I będziesz stratna na tej transakcji ?

FLO RIDA ZAWSZE MI TOWARZYSZY-A WESELACH

Jeju co za liczenie się...To jest obrzydliwe. Dlaczego on ma ci dawac kasę. jak nie masz to pozyć np. od niego? A może on sobie kupuje nowy garnitur na wesele siostry - toz to tyle kasy. I tak nie wiezre ze to nie prowo.