Ząb do wyrwania - kto mi powie co i jak?

Otóż mam chorego zęba (gorną piątkę) . Kiedyś jak byłam jeszcze niepełnoletnia i byłam u dentysty na NFZ to babka wystrzeliła,że trzeba zrobić kanałowe a to koszt 300-400 zł :O mimo,że przysługiwało mi darmowe leczenie,moja matka przerażona i powiedziała,ze nie wybuli tyle kasy..ok to tak chodziłam z tym zębem, teraz gdy mam już prawie 20 lat zaczęło mi to przeszkadzać , nie wiem co tam sie z nim robi czy to zgorzel czy co...ale najprawdopodobniej będzie do wyrwania. Z tym,że nie chce chodzić bez zęba a zanim uzbieram na mostek(na implant nie ma raczej szans) to będzie wrzesień bo idę do pracy na sezon...a nie chcę go teraz wyrwać bo przecież nie mogę pracować bez zęba :O No i teraz pytanie : Ile kosztuje mostek , ktoś ma , wie? I czy mogłabym iść do dentysty zeby tylko mi oczyścił ząb z tej martwej miazgi ? i tyle na razie?

teraz to na bank masz tam torbiel(zgorzel) twoja matka powinna dostac po glowie za to zaniedbanie 300-400 zl mogliscie pozyczyc, odlozyc, rzucic palenie czy cos teraz bedziesz lazila bez 5 brawo

idz zrob zdjecie rtg i niech dentysta oceni co tam sie zrobilo

no napisalam wyzej zdjecie zrob bo to podstawa

hm wiesz ze do mostka musza byc spilowane 2 zeby obok? w zapalke zeby miec na czym umiescic mostek implant drogi ale moze warto rozwazyc/ okolo 4 tys spokojnie trzeba wybulic ale jakbys pozyczyla? odlozyla? serio nie ma szans? bo troche szkoda niszczyc te zeby obok mostkiem

wiem,czytałam no ale nie dam rady teraz... nie mam stałej pracy , dopiero skończyłam szkołę i tak cud,że jadę na sezon.

ja Ci dla pocieszenia powiem ze mi wypadla mleczna 5 i nie wyrosla stala kazdy dentysta mowil ze mi nie wstawi bo za mloda etc;) teraz juz nie ma gdzie go wstawiac bo mi zeby z tylu najechaly na "dziure" i nawet wykalaczki nie wsadze;) aha a jak o mostek pytalam to u mnie w miescie 300zl;)

hmmm no to nie wiem, moze popytaj dentyste o alternatywy? moze juz cos nowego jest;) niedrogiego?

bez piatki przecież mozna chodzic, niebedzie widać, no chyba ze tak szeroko otwierasz buzie ze wszycy widza uzebienie. ja bym jak najpredzej z tym poszła odrazu do dentysy . wczoraj moj mąż wyrywał 8 bo krzywo rosła i sie kruszyła, zapłacił 200zł ze zdjeciem rgt, w Krakowie, prywatnie Ja leczyłam zęba kanałowo dwa lata temu i za 3 wizyty całosc kosztowała 350 zł. takze ten twoj dentysta to nieźle sobie liczy.

no wiesz opcję z samoistnym przesunięciem się zębów też rozważałam :D ale nie bd popierdalać z dziurą między jedynkami albo co gorsza dwójkami! bo teraz to trochę za późno na to :( Mostek 300 zł cały ? Ja własnie wyczytałam,że średnio 300 zł od punktu a to sie chyba liczy tak,że do pktu wliczają sie te spiłowane? czyli koło 1000 trzeba liczyć ? Dobrze myślę ? Właśnie patrzałam w necie i alternatywa? hmm mikroproteza za 200 zł :D z tą wkładką na podniebienie,wiecie jak do szklanki :D :(

nie przesunie sie ja mam wyrwana dolna 6 i od lat dziura jak byla tak jest rzadko sie przesuwa

Wiesz co?,nie wiem jak gdzie indziej jest ale ja leczylam corce zeba kanalowo na trzy razy i placilam za kazdym razem po 80zl,i u nas nie kasuja od razu za calosc tylko za to co na danej wizycie dentysta zrobi. Moze poszukaj jeszcze dentysty,szkoda w tak mlodym wieku pozbyc sie juz zeba. Zawsze powtarzalam corce ze to jedna z rzeczy w ktora trzeba inwestowac.

wiesz ... liczą jak chcą :O byłam państwowo wtedy a ta babka za wszysto liczyła no poza tą zrytą czarną plombą :D

fajne:D no to wkladka do szklanki a potem zbieranie na implant;)tyle ze nie za dlugo bo moze pozniej nie bedzie go mozna umiescic

no też tak myślałam,że sie nie przesunie.. ha,szkoda,że moja matka nie chciała inwestować w moje :O ale jak jej się coś stanie to biega do dentysty :O

:D:D:D no nie fajne,nawet o tym myślałam ale wyobraźcie sobie,że idę z tacą w pracy i tak by mi wypadło komuś na talerz :D za duże ryzyko,mojemu dziadkowi zawsze wypadała i mam uraz :P

he teraz sa lepsze ';)

no niby tak ale tak samo trzymają sie na drucie...ani kichnąć ani kaszlnąć - nic :O :D

najlepszy byly ten implant a matka nie pozyczy teraz?

no co Ty , dla niej to będą pieniądze wyrzucone w błoto :O

mimo wszystko obiecaj ze oddasz jej ta kase i moze sie zgodzi

nie no ile razy ja ją prosiłam żeby mi pozyczyła na zwykłą białą plombę to nie - bo przecież tej czarnej w ogóle nie widać :O Nie z tą kobietą nie ma szans, to jak walka z wiatrakami :D

a ojciec?chrzestni?

o leczenie tego zęba u 2-3 stomatologów, musisz się liczyć, że będzie kanałówka za kilka stów, może ktoś będzie umiał go wyleczyć, może jest na to szansa, jak nie to jeśli korzeń jest zdrowy to jest możliwość założenia tak zwanego "sztyftu" coś jak implant ale nie montują go w kości tylko właśnie w korzeniu, to kosztuje 500-600 zł, jak zostanie cokolwiek z korony to niektórzy stomatolodzy oferują odbudowę zęba, coś jak duża, wysoka i szeroka plomba ale to tez koszt z 5 stów, idź to kilku renomowanych stomatologów i skonsultuj sprawę, konsultacje zazwyczaj są bezpłatne

no przejdę się właśnie ale obawiam się,że korzeń już jest zainfekowany chyba..

Boziu kochana,gdybys mieszkala niedaleko to sama bym Cie zaprowadzila do dentysty i zaplacila na 3 razy. Przeciez 300-400zl to tak jak lokata dlugoterminowa. Nierozumiem jak mozna dziecku nie pomoc?,chocby to byl 1000zl to bym tez dziecku zaplacila,nawet kosztem innych rzeczy.

u mnie tez kiedys 300 zlotych dla mamusi byl majatek ale 150 mc na papierosy nie bylo majatkiem;) mniejsza z tym tez z tego powodu nie mam dolnej6

Booże ojciec też zjeb totalny :O właśnie sobie uświadomiłam jaką mam rodzinę...jego to nie obchodzi nic poza muzyką i ciuchami,twierdzi,że jak wysyla alimenty to sprawa załatwiona. Chrzestny jest spoko ale nie ma go w kraju,spoko jakoś to ogarnę no po wakacjach zrobię ten mostek ,tylko martwi mnie co do tego czasu,chciałam sobie tę zgorzel usunąć bo mi trochę przeszkadza,nic nie czuć bo myję i płuczę zęby non stop prawie ale jednak sam fakt :O no ale nie wiem czy dentysta na to pójdzie

wiesz ta zgorzel miec duzo negatywnych nastepstw do zlamania szczeki wlacznie jak stan zapalny na kosci sie rzuci i zainfekuje

i dla mnie też - no widzisz ,nigdy nie miałam w rodzinie takiego toku rozumowania ... moja matka też woli sobie kupić papierosy...czasem i po dwie paczki dziennie :O i haaaaj lajf . Już mi się nawet nie chce jej prosić każda moja próba kończy się tym,że mam iść z tym zębem państwowo i wyrywanie jest darmowe :O