Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama2222x

Facet nie chce ze mną być, a ja go kocham :(

Polecane posty

Gość sama2222x

od liceum to się ciagnie, on mnie ledwo lubił , bylam jego szkolną kolezanką..ale po lekcjach on wracal ze swoimi kolegami najczesciej, ja go wyciągalam do kina, na miasto , na rower, pod roznymi pretekstami sie z nim spotykałam zwłaszcza latem, on mnie olewał cały czas :( ciagle jakies fochy stroiłam w koncu kiedys złapał mnie za reke i ramie, przyparł do przystanku i pyta o co mi chodzi :O czulam sie tak jakby chcial mnie pobic :( powiedzialam muze go kocham...on tylko : aha, tak myslalem potem sie nie odzywal kilka dni, koniec liceum, nie widzielismy sie pol roku i znowu zaczelam do niego pisac, męcze go na gg, smsami, proponuje spotkania, jestem zazdrosna a przeciez nie jestesmy razem :( wiem ,ze on jest sam, tak slyszalam nie odpuszcze go nigdy :( tylko jego kocham, spotykalam sie z dwoma ale to nie to mam 22 lata obecnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -0-0-0--0-0--0
rówiśnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama2222x
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co robisz to nękanie. Dziewczyno,honoru nie masz czy co?! Znajdz sobie kogoś, kto ciębędzie kochał a nie olewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas spotkać się z psychiatrą
jeśli wykażesz taką inicjatywę to ominie Cię spotkanie z prokuratorem, przemyśl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
ja pierdole ale sie poniżasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest żalosne i lekko chore mówię poważnie - nękasz go mam nadzieje, ze to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorki, ale u ciebie
to juz jakas choroba. Ty go nekasz! moze isc z tym na policje....dziewczyno wez sie opanuj! jak bedzie mial dziewcyzne to ja tez bedziesz nekala? bedziesz robila wsyztsko aby go zostawila lub on ja? To jest nienormalne co robisz! Moim zdaniem powinnas isc do psychoterapeuty aby nie przerodzilo sie to w cos jeszcze bardziej obsesyjnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumburakowa
troche godności odpuść go poszukaj kogos kto i Ciebie pokocha,nie ma nic piekniejszego niz odwzajemniona miłość,jak juz znajdziesz taka osobe sama zobaczysz ze traciłas czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama2222x
tylko ze kiedys dawał mi sygnaly ze jest mną zainteresowany, chyba ze to byly jakies żarty , nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebezedura
wygląda na to, ze nie jest zainteresowany. poza tym na pewno nie podoba mu sie, ze latasz za nim jak ze sraczką - faceci są łowcami, to oni chcą zdobywać, a nie brać to co się napatoczy. Gdyby Ciebie chciał to już byś to wiedziała, więc czas odpuścić, powoli zapomnieć (uwierz - to nie jest niemożliwe), zająć się czymś pożytecznym, a zanim się obejrzysz to już będziesz go miała gdzieś i być może ktoś inny rozbudzi w Tobie uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej stracialm wlasnie swietnego kolesia. bylismy razem 2 lata....mieszkamy ze soba, bo jestesmy za granica..na wakacje zjezdzamy na 2 miesiae do polski...co roku rozstaje sie ze mna...ale teraz juz pewnie na dobre...nie odzywa sie,jesli ja sie do niego odezwe napisze ze tesknie lub cos takiego on odpowiada bardzo niemilo....wiem zrobil mi wiele okropnie przykrych rzeczy...ja tez nie jestem latwa osoba i tez nie zawsze pokazywalam mu ze mi na tym wszytskim zalezy....ale zalezy mi ogromnie...kocham go niesamowicie....caly rok czekalam na kolejne wakcje tym razem spedzone razem...a calyi dniami przesiaduje w domu bo okrpnie tesknie i nie mam ochoty na nic...nie wiem czy wracac za granice czy nie...kocham go niesamowicie....wiem ze ma mnie w d***e ale nie umiem sobie z tym poradzic...a tym abrdziej nie umiem go odzyskac....nie wiem co robic nie wiem...trwa to juz miesiac a ja nadal placze i tesknie...co robic? ratujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej stracialm wlasnie swietnego kolesia. bylismy razem 2 lata....mieszkamy ze soba, bo jestesmy za granica..na wakacje zjezdzamy na 2 miesiae do polski...co roku rozstaje sie ze mna...ale teraz juz pewnie na dobre...nie odzywa sie,jesli ja sie do niego odezwe napisze ze tesknie lub cos takiego on odpowiada bardzo niemilo....wiem zrobil mi wiele okropnie przykrych rzeczy...ja tez nie jestem latwa osoba i tez nie zawsze pokazywalam mu ze mi na tym wszytskim zalezy....ale zalezy mi ogromnie...kocham go niesamowicie....caly rok czekalam na kolejne wakcje tym razem spedzone razem...a calyi dniami przesiaduje w domu bo okrpnie tesknie i nie mam ochoty na nic...nie wiem czy wracac za granice czy nie...kocham go niesamowicie....wiem ze ma mnie w d***e ale nie umiem sobie z tym poradzic...a tym abrdziej nie umiem go odzyskac....nie wiem co robic nie wiem...trwa to juz miesiac a ja nadal placze i tesknie...co robic? ratujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej stracialm wlasnie swietnego kolesia. bylismy razem 2 lata....mieszkamy ze soba, bo jestesmy za granica..na wakacje zjezdzamy na 2 miesiae do polski...co roku rozstaje sie ze mna...ale teraz juz pewnie na dobre...nie odzywa sie,jesli ja sie do niego odezwe napisze ze tesknie lub cos takiego on odpowiada bardzo niemilo....wiem zrobil mi wiele okropnie przykrych rzeczy...ja tez nie jestem latwa osoba i tez nie zawsze pokazywalam mu ze mi na tym wszytskim zalezy....ale zalezy mi ogromnie...kocham go niesamowicie....caly rok czekalam na kolejne wakcje tym razem spedzone razem...a calyi dniami przesiaduje w domu bo okrpnie tesknie i nie mam ochoty na nic...nie wiem czy wracac za granice czy nie...kocham go niesamowicie....wiem ze ma mnie w d***e ale nie umiem sobie z tym poradzic...a tym abrdziej nie umiem go odzyskac....nie wiem co robic nie wiem...trwa to juz miesiac a ja nadal placze i tesknie...co robic? ratujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula, niestety nie mozna w takiej sytuacji pomoc, jestem w podobnej sytuacji, ale nie bede o niej pisala, uwierz ze jest bardzo zawila, facet mnie zostawil , tyle, musialam go sobie odpuscic,momo tego ze kocham go szalenie jednak niestety jest tak, ze czasem zycie plata nam figla i chcac niechcac musimy zniesc to co nam zycie daje, Wiem jak cie to boli,bo mam to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie swego czasu. ALe zdobyłam jego uczucie- zamówiłam na niego urok miłosny ze strony http://magicznerytualy.pl. Teraz jest tylko mój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze ciężko było mi być samej. Dlatego kiedy zostałam porzucona długo nie mogłam się pozbierać. Dzięki rytuałowi miłosnemu z urokmilosny24.pl odzyskałam ukochaną osobę. Wiem że wielu może to skrytykowac, ale gdyby nie to nie wiem czy bym przezyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×