Pytanie do pań

vitam Mam 27 lat i zastanawiam się co jest ze mną nie tak, bo rzuciła mnie narzeczona. Moje zalety to: Nie mam skłonności do uzależnień Nie włóczę się z kolegami po nocach Nie jestem zapalonym fanem sportu nie jestem kobieciarzem Wierność w związku jest dla mnie najważniejsza Lubie chodzić na długie spacery Lubie włóczyć się po sklepach i robić zakupy Lubie robić masaże Lubie spędzać wieczory we dwoje Lubie chodzić na domówki Staram się być dżentelmenem Wady: Jestem trochę zazdrosny, ale bez przesady oczywiście jestem rozrzutny popełniam błedy Czy jestem facetem który nie zasługuje na kobiete?

A Ona ci nie powiedziała, dlaczego zrywa?

Pamietaj, synu, o starej prawdzie życiowej... Facet prawie idealny ma jedną zasadniczą wadę: KOBIETA NIE MA GO ZA CO OPIEPRZAĆ. A nuda zabija każdy związek, w którym bierze udział kobieta. Bo tylko kobiety nudzą się brakiem problemów.

"Lubie włóczyć się po sklepach i robić zakupy" Dla mnie to wada. "Nie jestem zapalonym fanem sportu" W sensie jesteś pociesznym grubaskiem czy nie lubisz oglądać go w tv? Każdy lubi co innego, zresztą przedstawiłeś jakiś zarys cech, oczywiście subiektywny i oczekujesz po tym diagnozy "narzeczona rzuciła Cię bo...". To komiczne.

Chodzenie z ukochana po sklepach to wada? Znam wiele kobiet które by chciały żeby ich mężczyzna chodził z nimi na zakupy a nie siedział w aucie czy szedł w tym czasie na piwo z kumplami. Sport nie jest dla mnie najważniejszy, wolał bym spędzać czas z ukochana niż oglądać mecz. Chodzę na siłownie i gram w piłkę i raczej nie jestem "pociesznym grubaskiem" Przedstawiłem swoje cechy w sposób najbardziej obiektywny jaki mogłem.

Przy swoich zaletach opisałeś głownie to, co lubisz robić. A gdzie cechy charakteru takie jak: czułość, opiekuńczość, oparcie? Co do wad - co rozumiesz przez rozrzutność? Wydajesz więcej niż masz?

twoją narzeczoną. Pewnie widzi to w zupełnie inny sposób.

to rzeczywiscie dla mnie jestes super..nie wlasciwa baba..i tyle..moj facet taki nie był

musisz rafic na wlasciwa kobiete