Życie w Polsce a w innych krajach unii...

to i ja mam pytanko Mam mniej niz 25 lat. Zdalam MSA i Abitur, mimo zaczynania nie ukonczylam studiow.... wolalam zamiast tego bezplatne praktyki u weterynarza (madre, wiem...) i rozpoczecie wyuczania zawodu - uwaga..... 'Terapeuta psich zachowan'. Bardzo przyszlosciowy i prestizowy zawod, z ktorego mozna wyciagnac w miare przyzwoity i staly zarobek. Taaa, jasne..... :D jakby nie patrzec nie mam wiec ani wyuczonego konkretnego zawodu ani dobrego doswiadczenia, ani kilku fakultetow na koncie. Mimo tego: - Mam mieszkanie (od razu pisze, ze nie placilam sama za calosc) - Mam samochod nawet nie 5 letni (no nie jest prosto z salonu ale nie narzekam) - miesiecznie wychodze lepiej niz kolega autorki - nie jestem niczyim pracownikiem, nikt mi nie rozkazuje, nie musze nikogo sluchac, sama sobie ustalam czas pracy ps. nie pracuje w swoim ''zawodzie'' :P Gdzie w Polsce osiagnelabym tyle samo? Nie wspinajac sie latami, a dokladnie w przeciagu no okolo roku. Dodam, ze to czym sie zajmuje tutaj raczej w Polsce by w ogole nie przeszlo

chce i się nie kłóci.Na wyspach się urodziło się jakieś 50 tysięcy polskich dzieci,więc nie wiem,czy to tak dużo w porównaniu z kilkumilionową emigracją.Rzeczywiście faktem jest,że te 3 miliony emigrantów to jest ogromna ulga dla kraju i dla nich jakieś życie.Jakby jeszcze z 10 wyjechało,to można by już myśleć o dość bezstresowym życiu w Polsce.

2400 eoro jako magazynier w Irlandii, ja nie wiem gdzie on ma takie zarobki! i to chyba zapieprza od rana do wieczora, no sorry mieszkam w UK 10 lat, mam stanowisko kierownicze i 1,700 na reke. Moj maz troche mniej bo tutaj tez jest ciezko z praca! i non stop tyra, doslownie sie mijamy! mieszkanie 1000 funtow (i nie luksus!) mamy dziecko: zlobel 1000, teoretycznie zostaje nam okolo 1000 funtow ale odlicz przejazdy (maskra) rachunki itd. nie jest latwo. Ktos tu dobrze napisal, moze i Audi sobie kupi ale prosze cie dola mozna takiego zlapac ze w du...ie z tym.

jak zwykle pier d olicie i znacie sie jak swinie na gwiazdach w tych pustych glowkach wam sie nie miesci ze w Irlandii najnizsza krajowa to ok 1600 i dostaje ją kazdy robol z calym szacunkiem do roboli nie wspominajac o napiwkach i kulturze tubylcow a w Polsce tylko bieda i zawisc i porownajcie sobie wydatki- 1600 w Irlandii, 1300 w Polsce -czynsz kawalerka ok 500e/500pln -zatankowanie samochodu do pelna 98e/ 350pln -jedzenie i chemia 200e/ 800pln i tu zakoncze bo mi sie pln-y skonczyly a jeszcze rachunki, przyjemnosci, ciuchy... ja nie wiem jak mozna przezyc za najnizsza krajowa...

Jedzcie ludzie i siejcie polskość aż po krańce ziemii.

aa i dodam, ze nie zapieprzam jak murzyn :D jak to ktos tam wczesniej napisal. Z tym paliwem to tez nie tak kolorowo. Tutaj za litr sie placi dajmy na to 1,60 euro a w Polsce prawie 6zl za jedna pensje taka srednia sobie zatankuj 1500 litrow w Niemczech w Polsce okolo 350 litrow zatankujesz wiec jednak widac roznice choc przeliczajac z euro na zlotowki (co uwazam za bezsens) benzyna w DE jest drozsza niz w PL o pare centow

" 17:09 [zgłoś do usunięcia] **Mycha to i ja mam pytanko Mam mniej niz 25 lat. Zdalam MSA i Abitur, mimo zaczynania nie ukonczylam studiow.... wolalam zamiast tego bezplatne praktyki u weterynarza (madre, wiem...) i rozpoczecie wyuczania zawodu - uwaga..... 'Terapeuta psich zachowan'. Bardzo przyszlosciowy i prestizowy zawod, z ktorego mozna wyciagnac w miare przyzwoity i staly zarobek. Taaa, jasne..... jakby nie patrzec nie mam wiec ani wyuczonego konkretnego zawodu ani dobrego doswiadczenia, ani kilku fakultetow na koncie. Mimo tego: - Mam mieszkanie (od razu pisze, ze nie placilam sama za calosc) - Mam samochod nawet nie 5 letni (no nie jest prosto z salonu ale nie narzekam) - miesiecznie wychodze lepiej niz kolega autorki - nie jestem niczyim pracownikiem, nikt mi nie rozkazuje, nie musze nikogo sluchac, sama sobie ustalam czas pracy ps. nie pracuje w swoim ''zawodzie'' Gdzie w Polsce osiagnelabym tyle samo? Nie wspinajac sie latami, a dokladnie w przeciagu no okolo roku. Dodam, ze to czym sie zajmuje tutaj raczej w Polsce by w ogole nie przeszlo " w polsce mozna się dorobić kasy nie majac zadnego wykrztałćenia ani doświadczenia legalnie uczciwie mozna tak samo jak na zachodzie - zakladając swój włąsny biznes! ale jesli chodzi o prace standardową na umowę to nie mialabyś żadnych szans w polsce bez znajomosci albo jakiegoś mega farta porownywalnego z 6 w totka:D tak niestety jest i jeszcz ebędzie ze 20-30 lat

Głoście też tam istnienie kafeterii.

mychol tak to wlasnie jest ww niemczech sa checi i glowa sa tez mozliwosci... a w polsce tylko zawisc i klody pod nogi bo drugi nie moze miec lepiej niz ja oo nie co to to nie

Tym razem to znowu ja + ban x2 Szkoda :( gdybym w PL zalozyla te sama dzialalnosc to nie wybilabym sie a nawet gdyby jakims cudem sie to udalo to podatki itp by mnie zjadly :D tak swoja droga.. o wysylaniu CV i szukaniu pracy za najnizsza krajowa nie wspominajac... w moim przypadku nie ma czterech fakultetow, 5 letniego doswiadczenia na podobnym stanowisku i bieglego wladania szescioma jezykami :D nie jestem tez z takich co sobie zalatwiaja miejsce pracy kroczem :P pozostalyby mi znajomosci - jak nie moje to te rodziny i bliskich plus duuuuuuzo szczescia. W Niemczech w wielu miejscach nie potrzeba nawet ukonczenia 9 klasy (mowie o najnizszej krajowej) nie wspominajac o zawodzie. Jak sie ladnie przedstawisz i ich zainteresujesz to sami cie wyucza i albo puszcza dalej albo zostawia na stale u siebie. Nie ma az tak duzej konkurencji i jak sie szuka byle co to zawsze sie cos znajdzie. Wiadomo im wyzsze stanowiska tym wieksze wymagania i konkurencja zapewne tez juz jakas sensowna wowczas.

przeliczanie z euro na zlotowki i porownywanie ze to tak jak w polsce to glupota hehe trzeba wziasc pod uwage zarobki i ze taka sama kwota inaczej zaboli polaka z najnizsza w polsce a inaczej polaka w niemczech tez z najnizszas przykladowo

w DE sredni budzet rodzinny wynosi 2700 EUR watpie, ze u wiekszosci polskich rodzin sa to 2000 EUR....

"gdybym w PL zalozyla te sama dzialalnosc to nie wybilabym sie a nawet gdyby jakims cudem sie to udalo to podatki itp by mnie zjadly tak swoja droga.." nieprawda:) przy pierwszej firmie masz obnizony zus o 1/3 przez dwa lata...podatki również... akurat w kwestii tzw pierwszej firmy nie moge na polske narzekać bo pańśtwo pomaga. jelsi ma się dobry pomysl i zaangazowanie można z niczego, nie mając nic zrobić coś co zapewni utrzymanie tobie, twoim dzieciom i byc moze jeszcze wnukom...serio mówie:) jednak ludzie się boją, nie mają wiedzy , a warto bo ryzyko jest prakrtycznie zerowe!!!

fsds bzdury piszesz az huczy :P Skad masz te rewelacje ? Najniższa krajowa to 8.65 na godz. więc jak sie robi 40 godzin w tygodniu , ma sie ponad te twoje magiczne 1000 euro :P W lidlu np. nowo przyjeci dostaja na start 11.25 za godzine :) To taka ogólnokrajowa stawka w Lidlu.. W szpitalach na cateringu maja po 15 :) I nie sa Irlandczykami :P Nie opowiadaj bajek :P

ee mycha a twoim zdaniem na jaki ausbildung warto teraz isc

o popatrz, nie wiedzialam :) a nie orientujesz sie jak wysokie one sa? Tutaj jesli roczny dochod nie przekracza 17 tys euro jest sie zwolnionym z podatku. Ja mam akurat dobrego ksiegowego :D i da sie zrobic tak, ze przy wiekszych zarobkach odpisujesz na rachunek pracownikow jakby oddajesz zlecenie wowczas ta suma jest odejmowana :) do tego wszystko wrzucasz w koszta paliwo materialy itd. z kazdego kwitka dostaje 19% z powrotem

slumaaki na pewno nie moj :D moim zdaniem dobrym pomyslem jest Zahntechniker - na ausbildung juz zarabiasz sporo a potem w zawodzie juz w ogole jesli sie usamodzielnisz. Tylko duza konkurencja jest i MSA trzeba miec.

w polsce nie podatek jest problemem tylko koszt pracownika prędzej... hmm w każdym razie ja nie mialem żadnych problemów, procedura prosta i szybka plus chyab juz teraz do 25.000 kredytu bezwrotnego ejsli przez min rok będziesz prowadzić dzialalnosc ale ja tego nie bralem... ogólnie to jest plus tylko kurwa te koszty pracownika sa pojebane:O le jesli ma się leb do interesó, jest pracowitym i zaangażowanym i ma wyczucie to bez problemu da się radę... a i to ryzyko male. chyba ze sie nagle abierze w chuj jakis kredytów wpompuje kase w ciemno i pozniej klapa i dlugi... ja tak nie robilem....raczej powoli spokojnie...:P

a co to MSA jak mozesz rozwinac skrot

Mittlerer Schulabschluss najpierw jest Hauptschulabschluss - automatycznie go masz po skonczeniu 9 klasy a w 10 masz ustne i pisemne egzaminy z glownych przedmiotow plus prezentacja z power point na jakis wybrany przez ciebie temat np. nalog jak to zdasz to masz wtedy MSA po tym mozesz chodzic dalej do szkoly 11, 12 i 13 klase i piszesz Abitur po napisaniu tego mozesz isc na studia

aha a nie to spoko ja mam mature tylko ze w polsce robiona

jaka praca taka placa , gnoje do roboty ,mialem do czynienia z pracownikami w markecie , i powiem jedno ; jak wyzej , jaka praca taka... , a chodzi o pracownikow z reala w jankach pod Wawka