Kiedy powiedzieć o ciąży w pracy?

Czy jest jakiś okres w którym trzeba to zrobić?

Ustawowego terminu nie ma bo pracodawca nie ma prawa o to pytać. jeśli chcesz tam wrócić po porodzie to powiedz zanim sami zauważą. Ale lepiej po 12 tygodniu bo jeśli by Ci się kończyła umowa to do 12tc mają prawo nie przedłużyć,potem muszą przedłużyć do dnia porodu-o ile masz umowę o pracę,a nie umowę na zastępstwo-w przypadku tej drugiej może wygasnąć w każdej chwili.

mam normalną umowę o pracę na czas nieokreślony

w Twoim przypadku możesz powiedzieć w każdej chwili i nie maja prawa Cię zwolnić tak, że głowa do góry:D

do 12 tygodnia nie powinnas mowic. Lepiej zbyt wczesnie nie chwalic sie pracodawcy.

Ogólnie żadnych przeciwskazań nie ma,ale do 12 tygodnia to różnie bywa... potem wszyscy pytają a co się stało itd. Oczywiście życzę aby wszystko przebiegało książkowo,ale ja nawet znajomym mówiłam dopiero w II trymestrze. Z punktu widzenia zagrożeń dla stanowiska-nie ma żadnych,więc hipotetycznie możesz od razu.

możesz powiedzieć w każdej chwili, pracodawca nie może Cię zwolnić. Ja powiedziałam dość szybko, bo zdarzało się, że musiałam coś dźwigać i w sumie dobrze wyszło, bo po niedługim czasie musiałam leżeć i nie było takiego zaskoczenia, jak poszłam na zwolnienie.

po 12 tyg czyli jak miną newralgiczne 3 miesiące

taka właśnie jest polityka prorodzinna, kurde w jakim kraju my żyjemy?? żeby kobieta miała obawy, że straci pracę, bo jest w ciąży nic tylko dzieci rodzić, a później zęby w tynk

ja powiedziałam w 8 tygoniu i jakos problemu nie było

oczywiście nie chodzi mi o to, że wszędzie tak jest, ale dam sobie rękę obciąć, że nie jedna kobieta miała z tego powodu wielki stres