Pytanie do kobiet

Czytając niektóre tematy i posty naszło mnie takie pytanie: Wolałybyście 1. Mężczyznę który Was kocha, jest Wam wierny, pomaga w codziennych rzeczach i w życiu, jest niczego sobie ale nie jest jakimś "młodym bogiem" 2. Mężczyzna atrakcyjny, dobry w łóżku, nienadający się do stworzenia rodziny, wierność w jego przypadku nie istnieje. Zobaczmy na kogo postawicie Swój głos!

1

choc optymalnie zloty srodek, ale wykluczony niewierny i dziwkarz

1. + facet z charakterem, temperamentem :)

1 !!!!

1

Widząc Wasze odpowiedzi od razu humor mi się poprawił:)

Tego, którego bym kochała. Proste.

ale ten pierwszy tez może być dobry w łóżku!

pewnie uważasz się za tego pierwszego i stad pytanie

Tak czy siak nad "tymi sprawami" lepiej popracuj, bo bycie wiernym psiakiem na dluzsza mete moze nie wystarczyc i moze skonczyc sie zdrada:)

wybralabym z pytania pierwszego

1 do życia, 2 do łózka.

zdecydowanie 1

1, no coz, wole miec kogos prawdziwego i tylko dla mnie u boku, sexapetyt, pieknosc i zachwyt z wiekiem przemina..

...że zbyt dużą grupa zakłada, ze nr 1 nie może być dobry w łóżku. Z moich obserwacji wynika, ze to właśnie bardzo przystojni faceci często bywają kiepskimi kochankami, bo albo są za bardzo zapatrzeni w siebie, albo są tak pewni swojej atrakcyjności, że nie chcę im się starać, bo i tak są pewni, że z taką uroda błyskawicznie znajdą kolejna partnerkę. (Co akurat jest prawda, ale na satysfakcję seksualna kobiety ma to wpływ kiepski) A faceci zabojczo przystojn i zabójczo wierni ... są sparalizowani :P

numer 1, ale ma być dobry w łóżku :P

seks jest ważny, dla mnie bardzo, bo mam spore potrzeby... oczywiście, wolę 1., ale jak będzie kiepski w łóżku, jak nie będzie mnie fascynował, to nic z tego nie wyjdzie..

Jeszcze takie jedno dodatkowe pytanie: odnośnie wypowiedzi np. Moorland: " numer 1, ale ma być dobry w łóżku " powiem tak...: " seks jest ważny, dla mnie bardzo, bo mam spore potrzeby... oczywiście, wolę 1., ale jak będzie kiepski w łóżku, jak nie będzie mnie fascynował, to nic z tego nie wyjdzie.. " Czy za atmosferę w łóżku odpowiada tylko mężczyzna czy byłybyście do inicjowania pewnych rzeczy.

to nie jest kwestia inicjacji. Tylko tego czy się temperamenty zgadzają.

mateusz jesteś młody i fajny chłopak, ale dla mnie (oprocz wymienionych cech) facet musi mieć temperament, facet bez temperamentu to jak zwiazek z obowiazku :O

fiku - zaczynam mieć obawy, że ty nie wiesz co to jest temperament...

moor, wiem i nei chodiz mi tylko o łóżko, ale też psotnosc i spontanicznosć :) (ale o łóżko też)

Odpowiedź jest oczywista. Dziwne pytanie..., chyba żadna nie chciałaby niewiernego itd.

Dla mnie seks jest trochę jak taniec.. wolę, żeby to facet prowadził, ale jak kobieta nie umie "dać się prowadzić" i wykonać piruetu, to nic z tego nie będzie...

powiem tak... "Dla mnie seks jest trochę jak taniec.. wolę, żeby to facet prowadził, ale jak kobieta nie umie "dać się prowadzić" i wykonać piruetu, to nic z tego nie będzie... " Twoja wypowiedź w tej kwestii wydała mi się bardzo interesująca w dodatku jakże wymyślna metafora:)

Przecież to jasne - dupa wybierze tego, który jest wyższy!