gdzie poznać normalnego faceta?

ja też. ;)

Aaa, no tak. Tylko chyba w naszym języku no = tak :P Na około 8. Ostatni dzień :)

no tak :) spaćććć ide dobrej nocki wszystkim marzącym o miłości

Dobranoc

Tobie też marzycielko dobrej nocy. :)

pa

Jak tam mija nowy dzien?

Wczoraj minęło szybko i chorowicie Zobaczymy co dzisiaj poza sprzątaniem :)

Ojj, chorowicie? Ale już ok?

Przeciążyłam się nieco, ale juz dzisiaj dobrze

Zbyt dużo pracy czy zbyt dużo ćwiczeń?

wszystko po troszeczku

Ale to przeciazenie czysto fizyczne czy tez zmeczenie psychiczne bylo? Bo czasem czlowiek fizycznie ok, ale tak ogolnie jakis taki "zjechany".

Psycho - u mnie znakomicie Fizycznie gorzej babskie sprawy:)

Rozumiem. Na kobiece sprawy trzeba przytulic i przeczekac.

dobrze by było :) staram się odpocząć a Ty urlopujesz?

Od dzisiaj mam wiecej wolnego. Ale nie traktuje tego jako "prawdziwy" urlop. Ten bede mial pozniej.

Fajnie :) zawsze odpoczniesz i wyśpisz się

Dokladnie. I sie poucze, czekalem az bede mial wiecej czasu na to, zeby swobodnie sie na tym skupic. A jak u Ciebie urlopowanie?

o długie do końca sierpnia prawie potem chce czy nie do pracy

How are you?

normalnego facet to ze świecą szukać.I mówię to całkiem poważnie.Albo liczą na sex,albo nadużywają alkoholu.Ja poznałem swoja dziewczynę przez neta,ale ile miałem nie udanych znajomości to szkoda gadać.Trzeba szukać i szukać,aż sie trafi na swojego

Ja też mam sporo wolnego :) Masz jakieś plany?

sprzątam, piorę, troszkę pracuję, oglądam komedie, ,,,,no i na razie tylko tyle zajmuje mi to prawie cały dzień chyba dlatego bo robie to dwa razy wolniej niz normalnie jak jest czas Lubie też jechać za miasto odpocząć a TY?

Karolku jesteś szczęśliwy?

Za miasto owszem, ale samemu jakoś nie chce się za bardzo wyruszać. Choć w sumie chętnie wyrwę się na trochę połazić po lesie. Na pewno też rower, ale jak będzie chłodniej. Ale to tak póki co. Wyjazd później. Tylko właśnie w ramach tego wolnego też trzeba się do niego przygotować.

oczywiście Przestałam odczuwać temperatury ostatnio nie męczy mnie upał tak strasznie nawet polubiła ciepełko

Ciepełko jest fajne. Ale jak dla mnie - umiarkowane. Natomiast na rower, w odkryty teren nie wyruszę w upał i słońce (choć to właśnie się schowało), bo nie jeżdżę w tym roku regularnie i nie była by to żadna przyjemność.

ja tez jestem bardziej domatorką w upały szczególnie wolę posiedzieć w domu

Ja zdecydowanie też. Szczególnie, że teraz mogę posiedzieć. Nie zawsze jest ten komfort. Teraz sobie robię, co planowałem, później poleniuchuję.