Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dynnkaa

maz vs rodzina

Polecane posty

Gość dynnkaa

mnie i mojego tate poroznily wybory, ktorych dokonalam jakis czas temu - zwiazalam sie z mezczyzna, ktorego moj tata nie byl nigdy w stanie zaakceptowac. od dwoch lat mamy bardzo utrudniony kontakt, kazdy telefon konczy sie klotnia, wiec rozmawiamy raz na kilka lub kilkanascie miesiecy. jest mi z tym ciezko od samego poczatku, myslalam, ze tata zmieknie przez te kilka miesiecy milczenia, ale grubo sie pomylilam, bo nic w jego zachowaniu nie uleglo zmianie. teraz okazuje sie, ze tata ma powazne problemy z plucami, jest zalamany psychicznie, a ja nie moge sie przemoc i do niego zadzwonic, choc bardzo chce. ja rowniez jestem zalamana i mam dosc tej okropnej sytuacji. chcialabym pojechac do taty i z nim pogadac, ale boje sie, ze to mimo wszystko niczego nie naprawi, bo moj tata oczekuje ode mnie natychmiastowego zakonczenia mojego malzenstwa i powrotu do domu rodzinnego. to nie wchodzi w gre zupelnie, bo przeciez nie moge sie rozwiezc z mezczyzna, ktorego kocham, ktory kocha mnie i ktory skoczylby za mna w ogien, gdyby musial. mozecie sobie wiec wyobrazic w jakim stanie jestem od przeszlo dwoch lat - zaliczylam juz wizyty u psychiatry, depresje i mysli samobojcze. czasami mam dosc nie tylko siebie, ale i mojego meza, bo cisnienie ze strony mojej rodziny naprawde daje nam sie obojgu we znaki, moj maz rowniez jest przygnebiony sytuacja w ktorej sie znajdujemy... nie wiem, co robic. nie wiem, czy dam rade pojechac do taty, bo to jasne, ze moj tata nie zaakceptuje mojego meza juz nigdy......... pomozcie mi........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się tym że twój ojciec nie akceptuje twojego męża. po prostu pokaż mu że jesteś z nim szczęśliwa a jak ojciec będzie zaczynał kłótnie to ignoruj jego darcia a potem je skwituj że to TWÓJ mąż a nie jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynnkaa
dzieki.... probowalam juz wszystkiego, ale moj tata jest gluchy na wszystko, skonczylo sie na tym, ze gdy rozmawiamy, pomijam w moich opowiesciach mojego meza - zupelnie tak jakby nie istnial. i moj tata jest z tego zadowolony, wzglednie. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynnkaa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojkp'ok
jesteś z arebem czy jak? może z czarnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×